„Jeżeli patrzymy na to, jaką politykę prowadzi prezydent Trump i jego najbliżsi współpracownicy na odcinku ukraińskim, to za każdym razem wraca Joe Biden, jego prezydentura, Hunter Biden, jego syn. To jest niestety balast, który obciąża amerykańską politykę wobec Ukrainy” - ocenił Marek Magierowski, były ambasador RP w USA w rozmowie z RMF FM. Dyplomata krytycznie patrzy na politykę wschodnią administracji prezydenta Donalda Trumpa. „Po tylu próbach resetu amerykańskie elity polityczne powinny się czegoś o Rosji nauczyć. Mam wrażenie, że wciąż o Rosji wiedzą bardzo mało” - ocenił.
Jak interpretować politykę zagraniczną Stanów Zjednoczonych pod rządami Donalda Trumpa? Choć za poprzedniej prezydentury amerykański przywódca potrafił działać twardo wobec Rosji i krajów robiących z nią interesy (sankcje na Nord Stream 2 z 2019 r., w 2018 r. stanowcze wyrażenie dezaprobaty wobec niemieckich biznesów z Rosją, przy nikłym w stosunku do finansów państwa wkładzie w NATO), to czy i tym razem, gdy sytuacja międzynarodowa jest znacznie poważniejsza, będzie gotów postąpić podobnie?
Zaniepokojenie obecnym kształtem polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych wyraził Marek Magierowski, były ambasador RP w USA, na antenie RMF FM.
Gwałtowny zwrot, niespodziewany dla wielu, a przynajmniej jego skala jest dosyć zaskakująca, także dla mnie
– ocenił.
Europa, która jest w oku cyklonu - łącznie z Polską - nie ma dobrej odpowiedzi na to, co się dzisiaj dzieje, na te intensywne, dramatyczne zmiany, które obserwujemy na scenie międzynarodowej
– zaznaczył.
Dyplomata podkreślił, że jeśli przyjrzeć się obecnej postawie USA, Polska powinna być gotowa nawet na najczarniejsze scenariusze. Zdaniem Magierowskiego, nie można wykluczyć chociażby „bardzo poważnego osłabienia NATO”. Gość RMF FM zastrzegł przy tym, że nie musi to oznaczać wyjścia Stanów Zjednoczonych z Sojuszu.
Gorzka lekcja „resetu” niczego nie nauczyła elit USA?
Odnosząc się do postawy amerykańskiej administracji wobec Rosji, Marek Magierowski wskazał:
Po tylu próbach resetu amerykańskie elity polityczne powinny się czegoś o Rosji nauczyć. Mam wrażenie, że wciąż o Rosji wiedzą bardzo mało.
Władimir Putin jest dyktatorem, ściganym przez instytucje międzynarodowe zbrodniarzem wojennym. Jest bardzo zdolnym politykiem, który w moim przekonaniu rozgrywa Stany Zjednoczone w sposób mistrzowski. Stany Zjednoczone chyba nie do końca zdają sobie z tego sprawę
– ocenił w rozmowie z RMF FM.
„Za każdym razem wracają Joe Biden i Hunter Biden”
Jestem bardzo zaniepokojony, jak bardzo narracja Kremla przeniknęła do kręgów decyzyjnych w Stanach Zjednoczonych - do Białego Domu i poszczególnych departamentów, które zajmują się polityką zagraniczną
– podkreślił.
Jeżeli patrzymy na to, jaką politykę prowadzi prezydent Trump i jego najbliżsi współpracownicy na odcinku ukraińskim, to za każdym razem wraca Joe Biden, jego prezydentura, Hunter Biden, jego syn. To jest niestety balast, który obciąża amerykańską politykę wobec Ukrainy
– wskazał Marek Magierowski.
Były ambasador krytycznie postrzega nie tylko politykę wschodnią Donalda Trumpa, ale również np. propozycje dotyczące Strefy Gazy.
Donald Trump żyje w wyimaginowanym świecie, który albo sam sobie stworzył w swojej głowie, albo ktoś mu ten świat stworzył. (…) Świat wyimaginowany prezydenta Trumpa jest światem bardzo dziwnym
– podkreślił.
aja/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/722300-magierowski-elity-usa-wciaz-bardzo-malo-wiedza-o-rosji