Obrady Sejmu obfitują nie tylko w skandaliczne decyzje dot. odbierania immunitetów politykom Prawa i Sprawiedliwości. Pojawiły się też kontrowersje dotyczące stanu, w jakim na obradach zjawił się poseł Ryszard Wilk z Konfederacji. Musieli interweniować jego klubowi koledzy, a Szymon Hołownia poprosił go o opuszczenie sali.
Jak widzimy na nagraniu poseł Konfederacji jest namawiany przez Grzegorza Płaczka z tego samego klubu poselskiego, by opuścił salę obrad Sejmu. Wilk ewidentnie opiera się jednak przed tym i na sali pozostaje. Dopiero po kilku chwilach udaje się przeprowadzić go kilka kroków w stronę drzwi.
W tym momencie głos zabiera prowadzący obrady Szymon Hołownia i prosi Wilka o opuszczenie obrad. Przekonuje, że polityk Konfederacji nie jest w stanie kontynuować pracy na sali sejmowej.
Panie pośle Wilk, proszę opuścić salę na radę pana kolegów. Pan poseł Płaczek pana wyprowadzi, bo zdaje się, że nie jest pan w stanie uczestniczyć w obradach
– słyszymy.
Problemy Wilka
To nie pierwsza kontrowersja związana z posłem Wilkiem. Według doniesień medialnych, 10 maja 2024 w Kamionce Małej został znaleziony pijany na jezdni. Polityk nie był w stanie iść o własnych siłach. Wypowiadał też obraźliwe słowa wobec policjantów, krzyczał i próbował uciec z radiowozu. Rzucił się również na jednego z funkcjonariuszy i zerwał mu z munduru pagon i kamerę.
Z kolei w listopadzie 2024 roku portal dts24.pl poinformował, że poseł został zabrany z Miasteczka Galicyjskiego w Nowym Sączu przez zespół ratowników Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego, a następnie trafił na Szpitalny Oddział Ratunkowy. Według nieoficjalnych informacji portalu miał on przy sobie ostre narzędzie i był poraniony.
mly/X/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/721842-posel-konfederacji-musial-wyjsc-z-sali-dziwne-zachowanie