Czarnek: "Słabość UE doprowadziła do tego, że Putin bestialsko zaatakował". Europejscy żołnierze na Ukrainie? "Nie jest to dobry pomysł"

„Słabość Unii Europejskiej doprowadziła do tego, że Putin bestialsko zaatakował Ukrainę” - stwierdził Przemysław Czarnek w programie „Graffiti” w Polsat NEWS. Odnosząc się do rozpoczętych przez Donalda Trumpa rozmów z Władimirem Putinem podkreślił, że to dobrze, że się rozpoczęły. Dodając, że „nikt wcześniej tego nie zrobił”.

W ocenie byłego szefa MEN „słabość Unii Europejskiej, zachodnich krajów Europy jest przepotężna”.

I to rzeczywiście ta słabość doprowadziła do tego, że Putin bestialsko zaatakował Ukrainę. Dzisiaj Trump rozpoczął rokowania, które mają zmierzać do tego, żeby Ukraińcy w końcu po trzech latach przestali ginąć i zaczęli żyć normalnie, bo nie żyją normalnie. Żyją w strachu

— ocenił.

Czarnek pytany był również o to słowa Trumpa, który stwierdził, że to Ukraina rozpoczęła wojnę z Rosją.

To są absurdalne zdania, z którymi nie można się zgodzić

— zaznaczył.

Wydaje mi się, że gdyby Europa się cofnęła, przyznała rację, że rzeczywiście wychowała Putina i zaczęła współpracować z Ameryką, byłoby to z korzyścią dla Europy, dla Ukrainy i dla świata, a nie takie obruszanie się, bo Trump coś powiedział

— dodał.

Polityk PiS pytany był również o pomysł wysłania europejskich żołnierzy na Ukrainę.

Nie wydaje mi się, żeby było dobrym pomysłem - już nie mówię o udziale Polaków na linii frontu, bo to jest poza wszelką dyskusją. Żaden polski żołnierz nie może uczestniczyć w wojnie rosyjsko-ukraińskiej. Jednak misja pokojowa u swojego sąsiada też nie wiem, czy jest najlepszym pomysłem

— ocenił, dodając, że w misji pokojowej powinny wziąć udział inne kraje NATO. Podkreślił również, że Polska zrobiła dla Ukrainy bardzo dużo.

Ukrainy by dzisiaj nie było, gdyby nie Polska. Ukraińców by dzisiaj nie było jako suwerennego narodu, gdyby nie Polska

— stwierdził.

kk/Polsat NEWS