„Perspektywa finansowa UE na lata 2028-2034 wygląda niedobrze dla Polski” - ocenił europoseł PiS Bogdan Rzońca. Jego obawy wzbudzają zarówno propozycje dotyczące nowych podatków, jak i sposób dystrybucji funduszy. Według zapowiedzi KE nowe podatki są konieczne m.in. po to, by spłacić zadłużenie związane z KPO.
Poseł Zbigniew Kuźmiuk i europoseł Bogdan Rzońca odnieśli się na konferencji prasowej do planów dotyczących europejskiego wieloletniego budżetu na lata 2028-2034. Rzońca, który pełni m.in. funkcję koordynatora Komisji Budżetowej z ramienia grupy EKR podkreślił, że Unia Europejska, jak chodzi o sytuację finansową, „jest w dramatycznej sytuacji”. Jak dodał, perspektywa finansowa na lata 2028-2034 „wygląda niedobrze dla Polski”. Zdaniem europosła proponowane zmiany oznaczają, że „będzie bardzo cienka koperta finansowa dla Polski”.
„Mechanizm pieniądze za reformę”
Jeśli Fundusz Spójności zostanie ograniczony, a takie jest główne założenie, jeśli zniknie w ogóle budżet na wspólną politykę rolną, to się okaże, że z tych środków, z których do tej pory Polska korzystała z UE, pozostanie bardzo niewiele. Jeszcze gorsza informacja jest taka, że do rangi super urzędu urasta Komisja Europejska, która będzie miała i ma już takie kompetencje, że nie będzie się liczyła z rządami krajowymi. Dlaczego nie będzie się liczyła? Dlatego, że będzie wprowadzony, implementowany można powiedzieć, mechanizm, który funkcjonuje w Krajowych Planach Odbudowy, czyli pieniądze za reformę
— zauważył Rzońca.
Dodał, że „ta uznaniowość w Komisji Europejskiej może poskutkować wstrzymaniem wypłat dla poszczególnych krajów UE, w tym dla Polski”.
Trzy nowe podatki
Kuźmiuk mówił o trzech nowych podatkach, na które - według niego - zgodził się Donald Tusk. Wymienił w tym kontekście Europejski System Handlu Emisjami.
To do tej pory było dochodem budżetów narodowych, od 1 stycznia 2026 roku 25 proc. tych wpływów będzie każdy kraj członkowski przekazywał do budżetu Unii Europejskiej
— mówił.
Kuźmiuk zwrócił też uwagę na podatek węglowy CBAM i podatek od korporacji ponadnarodowych.
Komisja Europejska spodziewała się z tych trzech rodzajów podatków około 17 miliardów dodatkowych wpływów
— podsumował poseł.
„Tusk się zgodził”
Jak zaznaczył, „rząd premiera Morawieckiego przez parę lat blokował ten nowy koszyk podatkowy”. Ale „niestety podczas posiedzenia Rady Europejskiej, na której był już Donald Tusk, zgodził się na wejście tego rozwiązania w życie” - podkreślił.
Teraz dostanie określone pieniądze i wojna o te pieniądze przeniesie się do środka kraju członkowskiego. Przypomnę także, że w Polsce funkcjonowało w oparciu o budżet unijny 8 programów branżowych, czyli tak zwanych resortowych, no i 16 programów samorządu województw, na które były wydzielone środki finansowe. Więc teraz do tego jednego zasobu pieniężnego, o ten jeden zasób będą konkurowały poszczególne resorty, wszyscy rolnicy i 16 samorządów województw
— powiedział poseł PiS.
CZYTAJ WIĘCEJ:
— Komisarz z Polski proponuje w budżecie UE „rewolucję”, skrajnie niekorzystną dla naszego kraju
nt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/721635-politycy-pis-ke-wprowadzi-mechanizm-pieniadze-za-reforme