„Europa już jest wielka – nie potrzebuje hasła Make Europe Great Again. Jeśli jednak świadomie zrezygnuje ze swojej pozycji, Make Russia Great Again stanie się rzeczywistością, kraj po kraju, gospodarka po gospodarce” – przekonywał marszałek Sejmu Szymon Hołownia w Brukseli, gdzie wraz z marszałek Senatu Małgorzatą Kidawą-Błońską uczestniczy w Europejskim Tygodniu Parlamentarnym (ETP). Utożsamienie ruchów MAGA i zainspirownanego amerykańskim pierwowzorem MEGA z Rosją i putinizmem nie przeszkodziło Hołowni w przekonywaniu, że Europa potrzebuje powrotu do pierwotnych wartości. Jak gdyby europejscy konserwatyści, w tym politycy PiS, od lat o tym nie mówili…
W poniedziałek Hołownia i Kidawa-Błońska biorą udział w Europejskim Tygodniu Parlamentarnym (ETP) w Brukseli. W ramach wydarzenia marszałkowie uczestniczyli w sesji otwierającej, zatytułowanej „Priorytety UE w zakresie promowania wzrostu, konkurencyjności i stabilności”. Wcześniej marszałkowie rozmawiali z przewodniczącą PE Robertą Metsolą.
Hołownia podkreślił w swoim wystąpieniu, że Europa znalazła się obecnie w trudnym i wymagającym położeniu.
Jesteśmy coraz mniej konkurencyjni wobec innych wielkich, światowych gospodarek
— powiedział.
Marszałek Sejmu zauważył, że jedynie 4 z 50 firm działających w Europie ma kapitał europejski.
To naprawdę jest ostatni dzwonek dla nas, (…) żeby Europa znowu stała się dumna ze swojego potencjału
— stwierdził.
Hołownia ostrzega przed „Make Russia Great Again”
Zdaniem Hołowni hasło „Make Europe Great Again” jest nietrafione, ponieważ Europa jest już wielka i nie potrzebuje nikogo, by tłumaczył jej, jak osiągnąć cel. Jednocześnie podkreślił, że Europa musi być dumna ze swojego potencjału i dziedzictwa.
30 proc. wartych ponad miliard start-up’ów emigruje z Europy z powodu zbyt skomplikowanych przepisów
— ocenił.
Według marszałka Sejmu Europa potrzebuje silnego przywództwa oraz powrotu do pierwotnych wartości. Dlatego oświadczył w imieniu polskiego parlamentu, że jest gotowy do współpracy na każdym forum, by uczynić Europę „prostszą, bardziej zrozumiałą i żeby znowu była kontynentem, który inwestuje w siebie i w swoją nadzieję”.
Jeżeli Europa będzie rezygnowała świadomie ze swojej wielkości to polityka Make Russia Great Again będzie obecna na naszym kontynencie
— dodał.
Gdyby marszałek Hołownia miał trochę pojęcia o tym, do czego się odnosi, to wiedziałby, że europejscy konserwatyści sięgający dziś po hasło MEGA, będące nawiązaniem do trumpowskiego MAGA, od lat powtarzają, że Europa powinna wrócić do pierwotnych wartości. To one bowiem czynią ją wielką i silną. Ideologizacja, biurokratyzacja, oligarchizacja, federalizacja natomiast tę Europę osłabiają.
„Europa była i jest wielka”
Kidawa-Błońska zwróciła uwagę, że zasadniczym problemem, przed jakim stoi obecnie Europa, jest ochrona i wzmocnienie naszego bezpieczeństwa.
Jak oceniła, „nie ma bezpieczeństwa Europy bez silnej, zintegrowanej gospodarki”.
My nie musimy uczynić Europy znowu wielką, bo Europa była i jest wielka i pozostanie taka pod jednym warunkiem – że nie damy się podzielić, że będziemy potrafili działać solidarnie
— zaznaczyła marszałek Senatu.
Kidawa-Błońska podkreśliła, że „wielką Europę stać na to, by tak, jak wiele razy w historii, okazać swoją siłę”.
Nie po to, by burzyć, ale po to by budować
— dodała.
Jak mówiła, „jesteśmy wzorem do naśladowania nie tylko dlatego, że jesteśmy zamożni, ale także dlatego, że stanowimy wspólnotę wartości”.
Europa to demokracja, to rządy prawa, to wolność i równość jej obywateli. Ale siła Europy musi być zbudowana na naszej innowacyjności i zdolności do konkurowania na globalnym rynku
— powiedziała marszałek Senatu.
Dlatego - jak dodała - „najlepszą odpowiedzią na obecne geopolityczne wyzwania jest więcej europejskiej współpracy i mniej barier, z inteligentnymi rozwiązaniami dostosowanymi do nowej cyfrowej rzeczywistości”.
Pogłębianie integracji w ramach jednolitego rynku europejskiego, rozszerzanie strefy euro oraz akcesja kolejnych państw stanowią receptę na dalszy rozwój gospodarczy Unii Europejskiej
— zaznaczyła Kidawa-Błońska.
„Wspólnota wartości”, które są zarzynane przez lewicowo-liberalną większość w PE? Czy deptane przez wymarzone przez tę większość rządy w krajach członkowskich takich jak Polska? Frazesy o tym, że Europa nie może dać się podzielić słyszeliśmy już milion razy w językach wszystkich państw członkowskich UE, tyle że zwykle nie ma to pokrycia w rzeczywistości.
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/721550-holownia-i-kidawa-blonska-opowiadaja-o-wielkiej-europie