„Europa to jest kontynent, który nie przejawia wielkiej aktywności w polityce międzynarodowej, a rząd Tuska to już w szczególności” - powiedział na antenie Telewizji wPolsce24 Paweł Jabłoński, były wiceszef MSZ. Poseł PiS skomentował w ten sposób słowa specjalnego wysłannika USA ds. Ukrainy i Rosji, które padły w Monachium.
Specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy i Rosji gen. Keith Kellogg powiedział w Monachium, że „Europy nie będzie bezpośrednio przy stole negocjacyjnym w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie, bo nie chcemy powtórki z Mińska”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Gen. Kellogg: Europy nie będzie bezpośrednio przy stole w sprawie zakończenia wojny, bo nie chcemy powtórki z Mińska
Te słowa skomentował poseł PiS Paweł Jabłoński.
Ta informacja na pewno mnie nie ucieszyła, ponieważ Europa powinna być bardziej aktywna, Polska powinna być bardziej aktywna, ale niestety nie jest to zaskakujące, ponieważ taka jest smutna rzeczywistość. Europa to jest kontynent, który nie przejawia wielkiej aktywności w polityce międzynarodowej, a rząd Tuska to już w szczególności
— wskazał Paweł Jabłoński.
„Jesteśmy znów na marginesie”
Polityk poprosił, aby sobie przypomnieć, jak to wyglądało w 2021 roku, kiedy premierem był Mateusz Morawiecki.
Kiedy zanosiło się już na to, że będzie ta inwazja rosyjska, to wówczas premier Morawiecki miał takie dwa, trzy tygodnie, które spędził w podróży po kilkunastu krajach europejskich w tej misji dyplomatycznej, żeby ostrzegać naszych partnerów i przygotowywać na inwazję rosyjską. Tak naprawdę wtedy powstały pierwsze projekty sankcji na Rosję, Polska je przygotowała, wtedy była ta aktywna polityka, dzisiaj tej aktywnej polityki nie ma i trudno się dziwić, że Amerykanie uznają, że im taka Europa i taki rząd Tuska nie są do niczego potrzebne. Jesteśmy znów na marginesie
— mówił poseł PiS.
„J.D. Vance miał rację”
Paweł Jabłoński zaznaczył, że „Europa dzisiaj niestety jest traktowana przez USA jak takie strasznie emocjonalne dziecko”.
Proszę zauważyć, jak się zachował minister obrony Niemiec Boris Pistorius, jak zaczął mówić, że to jest nie do zaakceptowania, żeby ktoś krytykował Unię Europejską, a J.D. Vance miał rację. Te histeryczne reakcje są niepokojące. Oni, zamiast działać wspólnie z USA, to oni się obrażają, a na to tylko czekają Chiny, które są dzisiaj krajem, który będzie wszystkich słuchał i szanował
— powiedział polityk.
Rozwód Europy z USA
Wskazał, że „pojawiają się samobójcze pomysły, żeby przeprowadzać rozwód Europy z USA”.
Pod rządami ekipy Donalda Tuska Polska zostanie najprawdopodobniej wciągnięta w jakieś działania antyamerykańskie. To przypomina działania, które prowadzili komuniści. Nagle Stany Zjednoczone zaczną być przestawiana jako zagrożenie dla świata. To zaczyna być dzisiaj polityką tych państw Unii Europejskiej, które nie mogą się pogodzić z tym, że w USA rządzą Trump i Vance. To jest bardzo niebezpieczne, dlatego że Stany Zjednoczone były zawsze gwarantem bezpieczeństwa
— podkreślił poseł PiS.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/Telewizja wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/721433-tylko-u-nas-pawel-jablonski-znow-jestesmy-na-marginesie