Niezależne Stowarzyszenie Prokuratorów „Ad vocem” przygotowało opracwanie, w którym pochyliło się nad raportem neo-Prokuratury Krajowej. „Nie sposób uciec od konstatacji, że zarówno sposób przedstawienia poszczególnych postępowań jak i sformułowane w podsumowaniu Raportu wnioski miały na celu przekazanie społeczeństwu odbiegających od prawdy informacji o rzekomych nieprawidłowościach w funkcjonowaniu prokuratury” - napisało.
Miesiąc temu neo-Prokuratura Krajowa przedstawiła tzw. „częściowy raport dotyczący działań Prokuratury w latach 2016-2023”.
Warto zaznaczyć, iż kierująca pracami tej Komisji prok. Katarzyna Kwiatkowska, kilka tygodni później, złożyła dymisję z zajmowanego stanowiska. Decyzja ta nie została zaaprobowana przez prokuratora Dariusza Korneluka. Biorąc pod uwagę okoliczności wskazane w przygotowanym przez nas opracowaniu, które publikujemy równo miesiąc po tym wydarzeniu, decyzja Pani prokurator Kwiatkowskiej o rezygnacji wydaje się jak najbardziej uzasadniona
— wskazało Niezależne Stowarzyszenie Prokuratorów „Ad vocem”, które opublikowało treść opracowania tego raportu.
Krytyczna ocena
W ocenie „Ad vocem” raport ten zawiera szereg mankamentów.
Tym samym nie może być traktowane inaczej, jak tylko stworzony na potrzeby publicystyki medialnej, konglomerat wcześniejszych doniesień różnych stowarzyszeń i podmiotów „walczących o przywrócenie praworządności” którym, jak się okazało, z tą praworządnością bynajmniej nie było i nie jest po drodze.
— zaznaczyło stowarzyszenie.
Zastępcy Prokuratora Generalnego Michałowi Ostrowskiemu zarzuca się naruszenie pragmatyk służbowych przez nieuzyskanie sygnatury DS dla prowadzonego przez siebie śledztwa i w konsekwencji zawiesza się go w pełnieniu obowiązków służbowych. Co więcej, jest to podstawa do wytoczenia wobec niego działa rzekomego naruszenia przezeń art. 231 par. 1 kk. Tymczasem przy opracowywaniu i publikacji tego raportu skala naruszeń przepisów, nie tylko o charakterze wewnętrznym prokuratury, ale sięgających o wiele szerzej, jest nieporównywalna. Fakt ten budzi zdziwienie i przeraża zarazem, jeśli zważyć , iż autorami raportu są prokuratorzy, których obowiązkiem jest w stanie na straży praworządności…
— dodało.
Treść raportu
Stowarzyszenie w raporcie dokonało analizy treści zawartych w raporcie. Ich ocena nie jest łaskawa dla autorów tego dokumentu.
Nie sposób uciec od konstatacji, że zarówno sposób przedstawienia poszczególnych postępowań jak i sformułowane w podsumowaniu Raportu wnioski miały na celu przekazanie społeczeństwu odbiegających od prawdy informacji o rzekomych nieprawidłowościach w funkcjonowaniu prokuratury. Na podstawie jednostronnych, dotkniętych wadą subiektywizmu, często irracjonalnych ocen, przeprowadzonych w oderwaniu od obowiązujących przepisów prawa i specyfiki prowadzonych postępowań, z pomijaniem istotnych dowodów, nie stworzono obiektywnego, wolnego od akcentów politycznych rzeczywistego obrazu polskiej prokuratury, tak istotnego organu z punktu bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli. Bez wątpienia ta publikacja nadwyrężyła wizerunek prokuratury w odbiorze społecznym, tym samym pogłębiając panujący w niej od dnia 12 stycznia 2024 r. chaos
— napisano.
ZOBACZ RAPORT STOWARZYSZENIA AD VOCEM - KLIKNIJ TUTAJ
CZYTAJ TAKŻE:
as/ad-vocem.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/721343-ad-vocem-mocno-o-raporcie-neo-pk-irracjonalny