Premier Donald Tusk, który niegdyś odpowiadał za tzw. „reset” w stosunkach z Rosją, podzielił się dziś swymi spostrzeżeniami na temat polityki wschodniej na platformie X. Miotał przy tym oskarżenia na „niektórych polityków”, którzy mają jego zdaniem wykazywać prorosyjskie tendencje. Odpowiedziały mu bardzo krytyczne komentarze. „Czy naprawdę trudno zrozumieć, że reset w stosunkach z Rosją i współpraca z Rosją ‘taką jaka ona jest’ - to zdrada stanu i polskich interesów. Naprawdę tak trudno zrozumieć?” - pytała na platformie X Beata Kempa.
Szef polskiego rządu w swym antyrosyjskim wzmożeniu szuka prorosyjskich polityków w Polsce i Europie.
Jawne, czasem wręcz entuzjastyczne wspieranie przez niektórych polskich polityków prorosyjskich tendencji w Europie i na świecie uderza wprost w polską rację stanu i nasze bezpieczeństwo. Czy to naprawdę tak trudno zrozumieć?!
— napisał na X Donald Tusk.
Komentarze
Stanowisko wyrażone przez premiera Tuska w mediach społecznościowych wywołało prawdziwą lawinę komentarzy, w których dominują przypomnienia o tym, jak to lata temu rząd PO-PSL przeprowadzał „reset” w stosunkach z Rosją.
Pełna zgoda. Prorosyjscy politycy – won za Don!
— napisał Paweł Jabłoński.
Czy naprawdę trudno zrozumieć, że reset w stosunkach z Rosją i współpraca z Rosją ”taką jaka ona jest”- to zdrada stanu i polskich interesów. Naprawdę tak trudno zrozumieć?
— pytała Beata Kempa.
Złodziej krzyczy, łapać złodzieja
— ocenił Jan Kanthak.
Zgadzam się. Kiedy Pańska dymisja?
— pytał Tobiasz Bocheński.
Panie premierze, nie sądziłam, że ma pan skłonność do autorefleksji :)
— napisała Ewa Zajączkowska-Hernik.
Autorefleksja? W to nie uwierzę
— podkreśliła z kolei Dominika Chorosińska.
„Chcemy dialogu z Rosją, taką, jaką ona jest.” - Donald Tusk
— przypomniał Marcin Stępniewski.
Po zaprzysiężeniu rządu, 23 listopada 2007 r., premier Donald Tusk w swoim exposé ogłosił: „Choć mamy swoje poglądy na sytuację w Rosji, chcemy dialogu z Rosją taką, jaką ona jest. Brak dialogu nie służy ani Polsce, ani Rosji.” Tak, TO trudno zrozumieć❗️
— napisał Bogdan Rzońca.
Antyamerykanizm w Polsce wszedł aktualnie w nową fazę - przebrał się w pozorną antyrosyjskość ludzi którzy przez długie lata prowadzili politykę prorosyjską nazywając Putina „przyjacielem”, uzależniając nad od gazu rosyjskiego i podpisując szkodliwą dla Polski i NATO umowę z FSB
— ocenił Sławomir Cenckiewicz.
Mija czwarty tydzień nowej kadencji pana @realDonaldTrump a ja dalej nie rozumiem co się właściwie stało - @donaldtusk
— ironizował Rafał Otoka Frąckiewicz.
Cała lewicowa, liberalna i postchadecka Europa latami hodowała Putina takiego, jakim on jest. I będzie to robić znów. I taka jest prawda
— zaznaczył Marek Wróbel.
W 2021 roku, kiedy Putin atakował naszą granicę poprzez wysyłanie tysięcy migrantów, to Pan robił co mógł, aby osłabić naszą obronę, aby zatrzymać budowę zapory na granicy i aby ugrać jak najwięcej politycznie. W momencie zagrożenia tylko partyjny interesik był dla Pana ważny
— wyłuszczył Adam Czarnecki.
Kto wyhodował Putina? Niemcy z pożytecznym rządem w Polsce, który od XI 2007 r. obrał kurs pt. Nie przeszkadzamy w niemiecko-rosyjskich planach. Dopiero mając takie zabezpieczenie Putin wziął się za Gruzję i Ukrainę. Gdyby nie reset, to Putin nie byłby dziś taki mocny
— napisał Samuel Pereira.
✅”Choć mamy swoje poglądy na sytuację w Rosji, chcemy dialogu z Rosją taką, jaką ona jest” - mówi to Donald Tusk
— ocenił Mateusz Janiczek.
CZYTAJ TEŻ:
maz/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/721303-tusk-o-wspieraniu-prorosyjskich-tendencji-mocna-odpowiedz