Z pewnością będziemy integralną częścią tej dyskusji - tak nowy szef prezydenckiego BBN gen. broni rez. Dariusz Łukowski skomentował potencjalne uczestnictwo Polski w rozmowach pokojowych na Ukrainie. W rozmowie z rp.pl dodał, że analizowane są różne scenariusze na temat zaangażowania militarnego Polski.
Jak podkreślił na łamach portalu rp.pl nowy szef prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego gen. broni rez. Dariusz Łukowski, „Polska jest zainteresowana trwałym rozwiązaniem pokojowym”. Dodał, że „stabilna Ukraina jest naturalną barierą przed zagrożeniami dla Polski”, natomiast „jakiekolwiek działania stabilizacyjne nie będą możliwe bez naszego udziału w rozmowach”.
Administracja amerykańska na tym etapie oficjalnie jeszcze nie przedstawiła szczegółów swojego planu, ale generalne zarysy już widać. Pojawia się chociażby kwestia zaangażowania europejskich sojuszników w zapewnienie gwarancji Ukrainie i rozwiązania stabilizacyjne. Z pewnością będziemy integralną częścią tej dyskusji i tego, co się będzie miało wydarzyć
— powiedział Łukowski.
W jego ocenie odpowiedzią na amerykańskie oczekiwania dotyczące większego zaangażowania europejskich sojuszników w sprawy bezpieczeństwa Europy będzie udział Francji i Wielkiej Brytanii, „być może Niemcy będą otwarte na udział w tym procesie”.
Na pewno trzeba byłoby zbudować koalicję państw europejskich, zdolnych do udzielenia gwarancji. Ale nikt oficjalnie nie zadeklaruje niczego przed rozpoczęciem formalnych rozmów i przed wyłożeniem kart na stół przez administrację amerykańską
— podkreślił Łukowski.
Polskie wojska na Ukrainie?
Jego zdaniem, decyzja o wysłaniu polskich wojsk na Ukrainę byłaby „bardzo trudna” i „wiążąca się z ryzykami i wymagająca społecznej akceptacji”. „To będzie długofalowy wysiłek i zobowiązanie” mogące trwać „np. dekadę” - podkreślił.
Pytany o możliwość konfrontacji zbrojnej Wojska Polskiego z rosyjską armią Łukowski ocenił, że „takie zagrożenie jest realne, chociaż dziś jest nikłe” ze względu na zaangażowanie rosyjskich sił zbrojnych. Dodał, że „jeszcze mamy czas, aby się odpowiednio przygotować”. W wywiadzie poruszone zostały też m.in. kwestie największych problemów, z jakimi boryka się Wojsko Polskie. Według generała wojna na Ukrainie pokazała, że „oprócz potencjału Sił Zbrojnych, najważniejszym zasobem jest zdolność zaplecza przemysłowego”.
Jako kluczowe, gen. Łukowski wskazał takie obszary, jak „zbudowanie efektywnych struktur kierowania i dowodzenia, szkolenia wojsk, zgranie systemów”.
Dopiero wtedy możemy mówić o zbudowaniu zdolności. A ten proces trwa
— powiedział szef BBN.
Nie uważam, aby było za późno, ale faktycznie jesteśmy już po trzecim dzwonku. Patrząc na wojnę w Ukrainie, widzimy, że najgorsze, co może nas spotkać, to być klientem innych państw. Kiedy decyzje polityczne i obronne są uzależnione od innych stolic, a nie własnych zdolności i interesów
— podsumował.
mly/PAP
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/721221-polska-w-rozmowach-pokojowych-nt-ukrainyszef-bbn-odpowiada