W 1983 r. w Stanach Zjednoczonych powstała organizacja National Endowment for Democracy (w naszym kraju znana jako „Narodowy Fundusz Wspierania Demokracji” lub „Narodowy Fundusz na rzecz Demokracji”. Firmowana twarzą byłego prezydenta USA Ronalda Reagana jest partnerem USAID, wspiera także naukowy kwartalnik „Journal of Democracy”. Na łamach tego periodyku ukazał się pod koniec 2023 r. szokujący tekst autorstwa pary polskich naukowców: Karoliny Wigury i Jarosława Kuisza. „Nowy rząd Polski musi zatem zrobić coś więcej niż tylko powrócić do liberalnej demokracji; musi zająć się sprawiedliwością przejściową”- wzywali wówczas Wigura i Kuisz.
Kiedy prezydent USA Donald Trump rozprawił się z USAID, w Polsce ubolewało nad tym faktem pokaźne grono lewicowo-liberalnych organizacji czy aktywistów.
Decyzja Donalda Trumpa o wstrzymaniu amerykańskiej pomocy dla organizacji zagranicznych rozlewa się szeroko i dotyczy także nas
— alarmowała na Facebooku Karolina Wigura z „Kultury Liberalnej”.
Para polskich naukowców wzywała w amerykańskich mediach do karania Polski
Czy nazwisko wydaje się znajome? Otóż polska socjolog i historyk wspólnie z mężem Jarosławem Kuiszem za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości zajadle walczyli z ówczesną władzą, również na łamach zagranicznej, zwłaszcza amerykańskiej prasy.
Gdyby pan Biden, którego dwie wizyty w tym kraju w ubiegłym roku były ważnymi wydarzeniami, wypowiedział się przeciwko wewnętrznej polityce rządu, byłby to mocny sygnał dla przywódców partii. Co więcej, Waszyngton mógłby uzależnić pomoc finansową — w ubiegłym roku Stany Zjednoczone zainwestowały w polską armię 288,6 mln dolarów — od przestrzegania standardów demokratycznych i rządów prawa
— pisali Wigura i Kuisz w czerwcu 2023 r. na łamach „New York Times”. Jeszcze raz: w czerwcu 2023 r., po prawie 1,5 roku rosyjskiej agresji na Ukrainę!
W marcu 2024 r., już po zmianie władzy, na łamach „Foreign Affairs” małżeństwo naukowców porównywało rządy PiS do władz PRL. Z korzyścią zresztą dla tych ostatnich…
W 1989 r. polscy byli komuniści byli gotowi na integrację z nowym systemem demokratycznym, ponieważ uważali go za lepszą przyszłość dla siebie i swoich dzieci. Ale dzisiaj, podobnie jak w wielu innych krajach, istnieją dwie różne wersje rzeczywistości politycznej: liberalna i populistyczna
— pisali.
Tak Wigura i Kuisz wzywali do rozliczeń z PiS
Pod koniec 2023 r., tuż po przejęciu władzy przez Koalicję 13 Grudnia, na łamach „Journal of Democracy” – kwartalnika wspieranego przez amerykańską National Endowment for Democracy (NED), finansowaną w znacznej mierze z corocznej dotacji Kongresu USA i będącą też partnerem USAID ukazał się artykuł, w którym Jarosław Kuisz i Karolina Wigura, para profesorów Uniwersytetu Warszawskiego, wzywali m.in. do… rozliczeń z PiS.
Teraz wielu zwolenników nowego rządu wzywa PiS do zapłaty za wykroczenia przeciwko praworządności. (…) Nad Polską nagle wisi druga fala „sprawiedliwości przejściowej”. Tym razem jednak wykroczenia reżimu populistycznego przyćmiewają spory o odpowiedzialność za zbrodnie komunizmu
– pisali (zupełnie serio!) Wigura i Kuisz.
Nowy rząd Polski musi zatem zrobić coś więcej niż tylko powrócić do liberalnej demokracji; musi zająć się sprawiedliwością przejściową. (…) Powinien zatem skupić uwagę na tym, czy i w jaki sposób podejrzani o przestępstwa mogą zostać ukarani za konkretne czyny
– czytamy.
Według pary polskich naukowców, „należy pociągnąć do odpowiedzialności lidera partii Prawo i Sprawiedliwość, Jarosława Kaczyńskiego”.
Jednak prawnie udowodnienie zarzutów przeciwko niemu będzie prawdopodobnie trudne, ponieważ inni politycy PiS biorą na siebie winę za jego przestępstwa
– przekonywali autorzy.
Zgodnie z Kodeksem postępowania karnego komisje [śledcze] mają pewne środki dyscyplinowania wezwanych, jeśli nie podporządkują się. (…)Populizm jednak kwitnie na całym świecie. Jeśli pozostawimy jego zbrodnie bez kontroli i kary, ludzie wszędzie mogą stać się jeszcze bardziej znudzeni swoją polityką. To sprawia, że wydarzenia w Polsce są tym ważniejsze. Demontaż ugruntowanej, nieliberalnej demokracji w kraju UE jest w końcu pionierskim zadaniem
– wskazują.
Ciekawe, czy patronujący NED Ronald Reagan podpisałby się pod tego rodzaju działalnością i ciekawe, czy wierzyłby w takie cuda na kiju jak „demokracja liberalna” lub „nieliberalna”?
aja/journalofdemocracy.org
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/721115-nie-tylko-usaid-ciekawy-przypadek-ned