Prok. Michał Ostrowski, który podjąć czynności po zawiadomieniu prezesa Trybunału Konstytucyjnego o realizowanym przez rządzących zamachu stanu, został zawieszony przez Adama Bodnara na 6. miesięcy. „Oni mają świadomość czynów, jakie popełnili, że grozi im bardzo surowa odpowiedzialność i postanowili uniemożliwić prowadzenie tego postępowania prokuratorowi, który w sposób rzetelny, obiektywny mógłby te wszystkie zdarzenia uwiecznić w formie procesowej, a w perspektywie oczywiście podjąć działania zmierzające do pociągnięcia winnych do odpowiedzialności przed sądem” - podkreślił w rozmowie z Telewizją wPolsce24 Zbigniew Ziobro, poseł PiS.
To desperacja tej władzy. Te argumenty bałamutne, jakie oni opowiadają, że rzekomo sekretarskie przepisy biurowe miałyby sprawić, że to nie było śledztwo, czy to było nielegalne, czy prywatne działania, to są wszystko kompletne bzdury
— zaznaczył Zbigniew Ziobro.
Kodeks postępowania karnego i ustawa o prokuraturze jasno mówią, że obowiązkiem prokuratora jest prowadzić śledztwo wtedy, kiedy jest uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa. Nie jest to uwarunkowane żadnymi przepisami biurowo-sekretarskimi. Mamy do czynienia z ważnym śledztwem. Obowiązkiem prokuratora Ostrowskiego jako zastępcy prokuratora generalnego było podjąć czynności wobec zawiadomienia, jakie złożył prezes Trybunału Konstytucyjnego
— zaznaczył poseł PiS.
Tak, to prawda, nie przypadkiem złożył na ręce prokuratora Ostrowskiego, a to z tej przyczyny, że zastępca prokuratora generalnego w odróżnieniu od wszystkich innych prokuratorów podległych w strukturze ministrowi Bodnarowi, prokuratorowi generalnemu, ma znacznie silniejszą pozycję nie tylko z racji, że jest zastępcą, ale przede wszystkim z tego powodu, że do jego odwołania potrzebna jest zgoda prezydenta
— dodał.
tkwl/Telewizja wPolsce24
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/721003-ziobro-argumenty-wladzy-przeciw-ostrowskiemu-sa-balamutne