,,Sądzę, że temat jest absolutnie zamknięty, prokuratura to nie jest miejsce na tego typu prywatne inicjatywy różnych osób” - stwierdził Tomasz Siemoniak, szef MSWiA, podczas konferencji prasowej z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim. Minister odpowiedział w ten sposób na pytanie dotyczące decyzji szefa MS Adama Bodnara o zawieszeniu prok. Michała Ostrowskiego. Przypomnijmy, że Ostrowski to Zastępca Prokuratora Generalnego, więc wszczęte przez niego śledztwo trudno nazwać „prywatną inicjatywą”. Warto również odnotować, że konferencja poświęcona bezpieczeństwu odbywa się w trakcie kampanii wyborczej, a Rafał Trzaskowski ubiegający się o urząd prezydenta RP opowiadał m.in. o programie „Warszawa broni”.
Za rządów Prawa i Sprawiedliwości niemal wszystko, co powiedział lub zrobił minister Zbigniew Ziobro było w oczach ówczesnej opozycji „zamachem na wolność wymiaru sprawiedliwości”. Prokuratorzy, którzy sprzeciwiali się Ziobrze byli natomiast określani jako „niezależni”. Odkąd zmieniła się władza, a Prokuratorem Generalnym został Adam Bodnar (lecz jego zastępcy pozostali niezależni od obecnego rządu), nagle okazuje się, że prokuratura to instytucja hierarchiczna, a prokuratorów obowiązuje posłuszeństwo wobec przełożonych.
CZYTAJ TAKŻE: Bodnar uległ Giertychowi i Wrzosek! Minister zawiesił prok. Michała Ostrowskiego! Powodem jest śledztwo ws. zamachu stanu
„Robi jakieś samowolki żenujące”
Okazało się tak chociażby dziś, kiedy Adam Bodnar zawiesił swojego zastępcę, prok. Michała Ostrowskiego. Według komentatorów, ma to związek z rozpoczęciem przez Ostrowskiego śledztwa ws. podejrzenia popełnienia zamachu stanu m.in. przez premiera Donalda Tuska.
O decyzję Prokuratora Generalnego dotyczącą zawieszenia jego zastępcy zapytany został Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i administracji.
To zamyka temat. Prokuratura jest organizacją hierarchiczną
— stwierdził Siemoniak podczas konferencji prasowej z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim, poświęconej, notabene, bezpieczeństwu.
Jeżeli szef widzi, że podwładny absolutnie robi jakiejś samowolki, żenujące, wystawiające powagę prokuratury bardzo mocno na szwank, to działa. Sądzę, że temat jest absolutnie zamknięty, prokuratura to nie jest miejsce na tego typu prywatne inicjatywy różnych osób
— dodał.
Siemoniak pytany był również o pomysł powołania specjalnej komisji, która ma zbadać rzekome nadużywanie władzy w stosunku do „aktywistów demokratycznych” w czasach rządów PiS.
To jest nasza wspólna inicjatywa z ministerstwem sprawiedliwości, Prokuratorem Generalnym, która bierze się z takiego poczucia, że różne sprawy wymagają rozliczenia z tych 8 lat, jeśli chodzi o aktywistów demokratycznych i szkody, jakie ponieśli czy sytuacje, które być może nie są sytuacjami procesowymi, ale wymagają wyjaśnienia. Pracujemy teraz nad szczegółami i nad powołaniem składu. Bardzo chcemy, żeby przedstawiciele społeczeństwa obywatelskiego, aktywistów demokratycznych weszli w skład tej komisji i takie rozmowy też są bardzo zaawansowane
— stwierdził.
Czyżby „Babcia Kasia”, „pani Lodzia”, a może Arkadiusz Szczurek?
Dramatyczne statystyki
Konferencja dotyczyła jednak głównie bezpieczeństwa. Zarówno Rafał Trzaskowski (przypomnijmy, ubiegający się o urząd prezydenta RP), jak i Tomasz Siemoniak, mówili rzeczy, które jeszcze niedawno uznaliby za „rasizm” i „utrwalanie stereotypów”.
Według statystyk, w 2024 r., wśród wszystkich podejrzanych o popełnienie przestępstwa w Polsce 5 proc. stanowili obcokrajowcy
— poinformował szef MSWiA Tomasz Siemoniak.
Siemoniak, podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim, podkreślił, że w największym stopniu zagrożone wszelką przestępczością są największe aglomeracje.
Dotyczy to także tych przestępstw, które popełniają obcokrajowcy. Chcę państwa zapewnić, że dla policji i innych służb: Straży Granicznej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, jest to absolutny priorytet
— zapewnił.
Zapowiedział również, że będzie się spotykał z władzami innych, największych aglomeracji w celu omówienia problemu.
Nie możemy pozwolić na to, żeby zorganizowane grupy przestępcze, składające się z obcokrajowców, burzyły porządek publiczny i zmniejszały stopień bezpieczeństwa
— zastrzegł.
Siemoniak dodał, że według policyjnych statystyk, wśród wszystkich podejrzanych o popełnienie przestępstwa w 2024 r. w Polsce 5 proc. stanowią obcokrajowcy.
Ta liczba (…) jest dostatecznie duża, żeby zajmować się tym w sposób szczególny
— ocenił.
Zapewnił, że wspólnie z prezydentem Warszawy podejmują działania, aby opanować sytuację. Poinformował, że we wtorek rozmawiał z Komendantem Głównym Policji, Straży Granicznej, szefem ABW i przedstawicielami Urzędu ds. Cudzoziemców, aby uzgodnić działania na 2025 r.
Plan współpracy z MS
Minister dopytywany o elementy przeciwdziałania przestępczości obcokrajowców wyjaśnił, że plan przygotowywany we współpracy z ministrem sprawiedliwości „zakłada twarde działanie wszystkich służb, wzmocnienie pionu kryminalnego w policji”. Dodał, że wszystkie narzędzia do walki z przestępczością są dostępne i działania można podjąć od razu.
Przypomniał również o procedowanym w Sejmie pakiecie ustaw migracyjnych, których zadaniem jest uszczelnienie systemu migracyjnego w Polsce.
To są dwie różne rzeczy. My nie uważamy migrantów za przestępców z natury. Jedno to jest ten pakiet, drugie - działania policji i wszystkich służb
— zastrzegł.
Trzaskowski: Rząd twardo reaguje
Trzaskowski przypomniał podczas konferencji, że rozpoczął program „Warszawa chroni”, w ramach którego podejmowane są działania zmierzające do utrzymania bezpieczeństwa w stolicy.
Przyznał, że w ostatnich tygodniach pojawiły się doniesienia o wzroście przestępczości wśród migrantów.
Chciałem jasno powiedzieć, że my o tym wiemy, odbieraliśmy raporty i przeciwdziałamy temu razem z panem ministrem (Tomaszem Siemoniakiem - PAP)
— zapewnił.
Zaznaczył, że policja otrzymuje dopłaty do dodatkowych patroli, a funkcjonariusze otrzymują nowy sprzęt.
Razem, w ramach programu „Warszawa chroni”, wzmacniamy nasze centrum monitoringu i centrum bezpieczeństwa
— mówił.
Rząd twardo reaguje na tego typu sygnały i nie dopuszcza do tego, żeby przestępczość mogła się odrodzić
— podkreślił.
Dodał, że w 2024 r. deportowano 1080 osób.
Przekazał również, że rozpoczęto kontrole wszystkich przewoźników i przy okazji tych kontroli wykrywane są osoby, które pracują bez wymaganych dokumentów oraz takie, które wchodzą w konflikt z prawem.
Chcemy wysłać jasny sygnał: zero tolerancji. Wszystkim nam powinno zależeć, żeby sytuacja pozostał stabilna
— zastrzegł Trzaskowski.
Czy bezpieczeństwo interesuje Koalicję 13 Grudnia tylko w czasie kampanii wyborczej? To już bowiem kolejny raz w ostatnim czasie, kiedy Rafał Trzaskowski pokazowo „wyposaża” policję. A ileż było krytyki pod adresem PiS!
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/720985-co-za-buta-tak-siemoniak-komentuje-sprawe-ostrowskiego