Miller o zaangażowaniu Brzoski: Idea, po którą sięgnął premier Tusk jest w gruncie rzeczy taka sama, jak ta, która przyświecała Rakowskiemu

Leszek Miller przyznał w mediach społecznościowych, że zaangażowanie przez premiera Donalda Tuska szefa InPost Rafała Brzoski do deregulacji gospodarki, przywodzi mu na myśl duet Rakowski-Wilczek z okresu schyłkowej PRL. „Pan Brzoska z panem Wilczkiem co do przedmiotu działalności, obszaru zainteresowań i możliwości, różnią się wszystkim, ale duch przedsiębiorczości jest podobny” - ocenił były premier.

Leszek Miller przywołał przykład Mieczysława Rakowskiego i Mieczysława Wilczka, który - według niego - mógł być pierwowzorem dla kooperacji Donalda Tuska i Rafała Brzoski.

Tusk prosi znanego biznesmena Rafała Brzoskę o pomoc w uwolnieniu gospodarki od zbędnych przepisów i ograniczeń. Wszystko już było, chciałoby się powiedzieć. Pierwszym premierem, który zachował się podobnie był Mieczysław Rakowski, który zaprosił do rządu biznesmena, Mieczysława Wilczka. Minister Wilczek zapisał się w pamięci jako gość odważny, który otworzył pierwsze w PRL możliwości powrotu do gospodarki wolnorynkowej

— zaznaczył były premier.

„Duch przedsiębiorczości jest podobny”

Leszek Miller ocenił, że pomysł zaangażowania Brzoski do deregulacji polskiej gospodarki przywodzi mu na myśl inicjatywę przedostatniego premiera PRL i ostatniego pierwszego sekretarza KC PZPR Mieczysława Rakowskiego.

Rafał Brzoska, człowiek sukcesu w branży nowoczesnych technologii i logistyki, jest biznesmenem współczesnym i formalnie od Wilczka dzielą go lata świetlne. Jednak idea, po którą sięgnął premier Tusk jest w gruncie rzeczy taka sama, jak ta, która przyświecała Rakowskiemu

— tłumaczył.

Jego zdaniem „duch przedsiębiorczości”, który miał przyświecać Mieczysławowi Wilczkowi, jest podobny do tego, który przyświeca szefowi InPost.

Pan Brzoska z panem Wilczkiem co do przedmiotu działalności, obszaru zainteresowań i możliwości, różnią się wszystkim, ale duch przedsiębiorczości jest podobny. Duet Rakowski-Wilczek pozostawił po sobie słynne powiedzenie, że nic co jest dozwolone nie jest zabronione. Późniejsze wydarzenia przetoczyły się po nich ciężkim walcem, duetowi Tusk-Brzoska życzę, żeby mieli więcej szczęścia

— podkreślił Leszek Miller.

CZYTAJ TEŻ:

— Tusk obarcza szefa InPost dodatkowymi obowiązkami. Bezcenna reakcja Brzoski. „Tusk, tak jak Trump, chce mieć swojego miliardera”

— Prezes PiS: Dość tego cyrku. Próbuje się kreować polskiego Muska w postaci pana Brzoski, a problemem jest zgoda Polski na pomysł Scholza

— Brzoska odpowiada na „zaproszenie” Tuska: Na konferencji rzucono mi rękawicę – podejmuję wyzwanie. Przyszedł czas na „sprawdzam”

— „Challenge” Brzoski z deregulacją. Swoją propozycję składa teraz Morawiecki! „Jestem gotów do rozmowy i działania”

maz/X