„Bodnarowcy” i politycy Koalicji 13 grudnia chcą zniesienia immunitetu byłego szefa MON, a obecnie szefa klubu parlamentarnego PiS Mariusza Błaszczaka za to, że jako szef MON ujawnił nieaktualne już wówczas plany rządu PO-PSL o obronie Polski na linii Wisły. Mateusz Kurzejewski, wicerzecznik PiS, na platformie X przedstawił nowy wątek w tej sprawie.
W całej dyskusji o odtajnieniu nieaktualnych planów rządu PO-PSL umyka jeden podstawowy fakt. Generałowie, którzy byli odpowiedzialni za jego wprowadzenie, a dziś są mocno związani z koalicją 13 grudnia, nigdy nie ukrywali, że tak zamierzają bronić Polski, czyli wpuszczając wroga na nasze terytorium
— napisał na platformie X Mateusz Kurzejewski, wicerzecznik PiS
Zobaczcie, co mówił na ten temat gen. Różański! Kłamliwa narracja obecnego rządu o „odtajnieniu ściśle tajnych informacji” oraz o tym, że „to był tylko jeden z wariantów” sypie się jak domek z kart!
— dodał.
Gen. Różański krytykuje obsadzanie granic Polski Wschodniej
Generał Mirosław Różański, obecnie senator, który uzyskał mandat z ramienia Trzeciej Drogi, tak mówił w 2021 roku w rozmowie z portalem Defence24.pl o obronie Polski:
To przenoszenie jednostek na wschód w sposób nieprzemyślany jest dla mnie karygodne. To ma niestety wydźwięk populistyczny i obliczony na emocje mieszkającego tam społeczeństwa, co jest związane z kolejnymi elekcjami. (…) Tymczasem ważna jest głębia operacyjna, a kwestia linearnego obsadzania naszych wschodnich granic jest powrotem do myślenia jeszcze sprzed drugiej wojny światowej o ile nie pierwszej.
Gen. Koziej popiera obronę wewnątrz kraju
Gen. Stanisław Koziej w swoim tekście dla „Gazety Wyborczej” w 2018 roku wprost uznał, że w razie ataku Rosji na Polskę nie należałoby bronić jej w strefie przygranicznej.
Główną myślą przewodnią strategicznego planu obrony Polski jako członka Sojuszu – ale także w czarnym scenariuszu samodzielności – powinno być przetrwanie jak najdłużej, by zyskać jak najwięcej czasu albo na odsiecz sojuszniczą, albo na przejście do zbrojnego ruchu oporu, jeśli agresor chciałby okupować całe lub część naszego terytorium. Takiemu założeniu lepiej odpowiada zorganizowanie obrony głębokiej na całym terytorium, a nie frontalnej w strefie przygranicznej. Dlatego tak niepokoi, że minister obrony narodowej sugeruje wybór drugiego wariantu. Analitykom i planistom strategicznym w MON poddaję to pod rozwagę
— stwierdził gen. Koziej.
tkwl/wyborcza.pl/defence24.pl/X
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/720847-nowy-watek-ws-planow-obrony-polski-na-linii-wisly