Prokurator Ewa Wrzosek, która była gościem TVP w likwidacji, najwyraźniej znów nie jest zadowolona z działań ministra Adama Bodnara. „Tego rodzaju zachowania tylko eskalowały od stycznia 2024, nie spotykając się z adekwatną reakcją ze strony rzecznika dyscyplinarnego. Natomiast, czy mamy pozwolić na kontynuowanie, dalszą eskalację tych zachowań?” - powiedziała, odnosząc się do śledztwa prok. Michała Ostrowskiego, zastępcy Prokuratora Generalnego ws. podejrzenia popełnienia przez m.in. premiera Donalda Tuska zamachu stanu.
W rozmowie z neo-TVP Info i niezawodną, jeśli chodzi o prezentowanie linii obecnej władzy i dobór rozmówców Dorotą Wysocką-Schnepf, prokurator Ewa Wrzosek miotała ciężkie oskarżenia w kierunku prezesa TK Bogdana Święczkowskiego oraz prok. Michała Ostrowskiego, zastępcy Prokuratora Generalnego Adama Bodnara. Święczkowski złożył do prokuratury wniosek o śledztwo w sprawie podejrzenia popełnienia zamachu stanu m.in. przez premiera Donalda Tuska, Ostrowski, jako zastępca Bodnara, to śledztwo wszczął.
Nie może być tak, że pan Ostrowski prowadzi sobie prywatne śledztwo, z prywatnego zawiadomienia, a w zasadzie z prywatnej korespondencji Bogdana Święczkowskiego
— stwierdziła Wrzosek, odpowiadając Wysockiej-Schnepf, która zwróciła uwagę, że prok. Ostrowski przesłuchał już m.in. I prezes SN, a także - jak to „rzetelnie”, „obiektywnie” i „apolitycznie” określiła dziennikarka „niezależnej TVP” - przewodniczącą „neo-KRS”.
Zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie - jest przestępstwem. Przekroczenie uprawnień na szkodę interesu publicznego - jest przestępstwem
— przekonywała prokurator.
„Czy mamy pozwolić na dalszą eskalację?”
Rozmówczyni Telewizji Polskiej w likwidacji najwyraźniej wciąż nie jest zadowolona z ministra Adama Bodnara. Przypomnijmy, że całkiem niedawno - zresztą również na antenie neo-TVP - przyznała, że wolałaby na stanowisku Prokuratora Generalnego i szefa MS… mecenasa Romana Giertycha.
Mówiąc o prokuratorze Michale Ostrowskim, Wrzosek zwróciła uwagę:
ego rodzaju zachowania tylko eskalowały od stycznia 2024, nie spotykając się z adekwatną reakcją ze strony rzecznika dyscyplinarnego. Natomiast, czy mamy pozwolić na kontynuowanie, dalszą eskalację tych zachowań? Tu już będzie musiał pan prokurator generalny i jego rzecznik dyscyplinarny sam odpowiedzieć na tego rodzaju pytanie
— stwierdziła.
Może Bodnar powinien także odpowiedzieć na pytanie, dlaczego próbował bezprawnie wyrzucić prawie wszystkich zastępców Prokuratora Generalnego?
Geeralną moją uwagą co do kwestii tego, co zwykliśmy określać mianem rozliczeń jest to, co pewne działania są podejmowane zbyt późno. I z tego powodu to, co nazywaliśmy jeszcze wiele miesięcy temu, rok temu, mianem rozliczeń, teraz w publicznej opinii jest określane jako zemsta. Te pojęcia zaczęły nam funkcjonować jako równoważne, a tak nie jest. Rozliczenia, czyli pociągnięcie do odpowiedzialności za podejmowane na przestrzeni ubiegłych lat czy również obecnie zachowanie niezgodne z prawem, to są działania prawne, to nie jest zemsta.
— ubolewała prokurator Wrzosek.
Każdy prokurator odpowiada dyscyplinarnie min. za swoje działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie organu wymiaru sprawiedliwości lub prokuratury. Zastępca prokuratora generalnego Ostrowski również
— dodała we wpisie na platformie X, gdzie załączyła wspomniany fragment rozmowy.
Czy prokurator Wrzosek nie uznaje już teraz nie tylko TK i KRS, ale nawet i zastępców Prokuratora Generalnego? Czy wkrótce przestanie uznawać nawet.. samego Adama Bodnara?
aja/TVP Info, X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/720777-wrzosek-domaga-sie-od-bodnara-ukarania-ostrowskiego