„Akta sprawy są założone i prowadzę czynności w sposób w pełni sformalizowany” - mówi portalowi wPolityce.pl prok. Michał Ostrowski. W przekazanym nam specjalnym oświadczeniu prowadzący postępowanie ws. podejrzenia popełnienia przestępstwa zamachu stanu przez m.in. Donalda Tuska z zawiadomienia prezesa TK podkreśla, że spłycanie sprawy do „numerków” jest niepoważne i nie licuje z powagą śledztwa.
Przypomnijmy, Rzecznik Prasowy Prokuratora Generalnego stwierdziła na konferencji prasowej, że zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa zamachu stanu jest… „prywatną korespondencją” prok. Ostrowskiego.
Korespondencja o nieznanej nam oficjalnie treści, która wpłynęła z Trybunału Konstytucyjnego, jest korespondencją prywatną prokuratora Michała Ostrowskiego. Są to standardy światowe, nie tylko przyjęte w Polsce, że organy państwowe mogą realizować swoje zadania dopiero wówczas, kiedy korespondencja zostanie zarejestrowana w sposób przewidziany prawem, a to prawo wynika z zarządzenia prokuratora krajowego
— stwierdziła na konferencji prasowej prok. Adamiak.
OŚWIADCZENIE prok. Ostrowskiego!
Publikujemy więc PEŁNĄ TREŚĆ OŚWIADCZENIA, które Zastępca Prokuratora Generalnego Michał Ostrowski wystosował w związku ze słowami prok. Anny Adamiak.
To jest nieprawda. Ta korespondencja formalnie wpłynęła do mojego biura w poniedziałek. Została przywieziona przez urzędnika z Trybunału Konstytucyjnego. Została zarejestrowana na tzw. liczbie dziennika w moim gabinecie. Akta sprawy są założone i prowadzę czynności w sposób w pełni sformalizowany. Przesłuchałem już kilka osób, sporządzono protokoły zawierające pouczenie o odpowiedzialności za fałszywe zeznania. To wszystko jest w aktach. Te akta są w Prokuraturze Krajowej.
Jeśli chodzi natomiast o kwestię wtórnej rejestracji, o której mówiła pani prok. Anna Adamiak, to jest jej problem, albo problem pana Prokuratora Generalnego, do którego w środę zwróciłem się bezzwłocznie po wszczęciu śledztwa, o to, żeby nadał odpowiedni numer kolejny tej sprawy. Natomiast numery i numerki nie mają tutaj znaczenia. To wszystko jest naprawdę w sposób profesjonalny i formalny prowadzone. Wpłynęła korespondencja, przesłuchałem zawiadamiającego i kilka osób, w tym panią I Prezes Sądu Najwyższego oraz panią przewodniczącą Krajowej Rady Sądownictwa, ale także i innych świadków, o których na razie nie chcę mówić. Planuję kolejne czynności jutro, mimo, że jest to sobota. Spłycanie sprawy do numerków jest niepoważne i zaprzeczające idei postępowania. Mnie nie interesują numery, to jest dla mnie rzecz wtórna. Po prostu prowadzę czynności śledcze w sposób poważny i zgodny z procedurą karną.
Zawiadomienie liczy 65 stron, postanowienie o wszczęciu ponad 20 stron.
CZYTAJ TAKŻE:
koal
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/720710-ostrowski-splycanie-sprawy-do-numerkow-jest-niepowazne