„Mogę powiedzieć że, z tej rozmowy wtedy wynikało, że jest człowiekiem, który sympatyzuje z naszym krajem, który który lubi Polskę” - powiedział prezydent Andrzej Duda, komentując wybór nowego ambasadora USA w Polsce. Zaznaczył przy tym, że rozmawiał z nim już wcześniej. Prezydent stwierdził też w kontekście zawiadomienia prokuratury przez prezesa TK ws. zamachu stanu w Polsce, iż w naszym kraju występują przypadki jawnego łamania prawa.
Prezydent Duda odpowiadał w Krakowie na pytania dziennikarzy i skomentował doniesienia o tym, że Tom Rose został nowym ambasadorem Stanów Zjednoczonych w Polsce.
Jeżeli chodzi o informację o nominacji dla nowego ambasadora w Polsce, nie tak dawno, bo de facto około dwóch miesięcy temu miałem możliwość spotkać się z panem ambasadorem i rozmawiać, kiedy mówiono mi, że być może to będzie przyszły ambasador w Polsce. Mogę powiedzieć że, z tej rozmowy wtedy wynikało, że jest człowiekiem, który sympatyzuje z naszym krajem, który który lubi Polskę, który, jeżeli ta misja zostanie mu powierzona, to będzie uważał nie tylko za misję ważną z punktu widzenia Stanów Zjednoczonych, bo oczywiście ma reprezentować interesy Stanów Zjednoczonych, ale do której przede wszystkim przywiązuje duże znaczenie po to, by rozwijać relacje polsko-amerykańskie w jak najlepszym tego słowa rozumieniu
— powiedział prezydent.
Więc mogę powiedzieć, że cieszę się i z satysfakcją przyjmuję tę nominację i mam nadzieję, że współpraca z panem ambasadorem będzie się dobrze układała i że to będą lata, które przyniosą korzyści i Stanom Zjednoczonym, których ambasadorem będzie w Warszawie, ale także i Polsce po to, żeby zacieśniać więzi polsko-amerykańskie, bo to jest z naszego punktu widzenia najważniejsze
— dodał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
— DECYZJA TRUMPA. Nowy ambasador USA w Polsce. Jest dobrze znany widzom Telewizji wPOLSCE24
Zawiadomienie Święczkowskiego
Prezydent stwierdził też w kontekście zawiadomienia prokuratury przez prezesa TK ws. zamachu stanu w Polsce, iż w naszym kraju występują przypadki jawnego łamania prawa.
To nie jest dla nikogo tajemnicą, nie jest tajemnicą także dla obserwatorów zewnętrznych to, że w Polsce na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy doszło do wielokrotnych, bardzo głębokich naruszeń prawa i to nie tylko ustaw, ale i konstytucji. Również w zakresie kompetencji prezydenta Rzeczypospolitej, z punktu widzenia tych kompetencji opisanych konstytucyjnie i ustawowo, co wielokrotnie mówiłem, de facto usunięcie siłowe prokuratora krajowego z jego stanowiska było całkowicie nielegalne, a tym samym to pseudo-powołanie nowego pseudo-prokuratora krajowego, który w istocie jest osadzony całkowicie nielegalnie
— ocenił prezydent Andrzej Duda.
No trudno tutaj mówić o tym, że w zakresie tak podstawowych kwestii ustrojowych nie mamy do czynienia z rażącymi naruszeniami prawa. Mamy do czynienia z rażącymi naruszeniami prawa. Pan prezes Bogdan Święczkowski, jak słyszę, kierując się także swoim wieloletnim doświadczeniem prawniczym (…) uznał, że w istocie wyczerpuje to znamiona konkretnych przestępstw, opisanych w kodeksie karnym, i jak rozumiem skierował do prokuratury wniosek o ściganie
— ciągnął dalej.
Niech się prokuratura tym zajmie, niech zbada tą sprawę, niech w przyszłości, jeżeli takie będą decyzje, zajmie się tym sąd. Ale przede wszystkim rzeczywiście mamy formalne formalny wniosek o wszczęcie postępowania i mam nadzieję, że prokuratura będzie w Polsce działała uczciwie i rzetelnie
— zaznaczył.
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/720687-prezydent-duda-wspomina-rozmowe-z-rosem-mowiono-mi