„Moim celem jest obiektywne i wszechstronne wyjaśnienie okoliczności zdarzeń, o których mowa w zawiadomieniu. Nie przesądzam o jego wyniku. Natomiast jest to mój obowiązek, żeby w tak niezwykle poważnej sprawie przeprowadzać w sposób spokojny i obiektywny czynności dowodowe” - powiedział prokurator Michał Ostrowski, legalny Zastępca Prokuratora Generalnego, informując media o wszczęciu śledztwa po zawiadomieniu Prezesa TK o zamachu stanu. „Nie oczekuję żadnego nadzoru nad tym śledztwem. Pan prokurator generalny, który jest moim bezpośrednim przełożonym, nie może mi tego śledztwa zabrać, gdyż to śledztwo dotyczy również jego działań, jak wynika z zawiadomienia i złożonych w tej sprawie zeznać” - podkreślał prokurator.
Zamach stanu!
Jak dowiedział się portal wPolityce.pl, prokurator Michał Ostrowski, legalny Zastępca Prokuratora Generalnego, wszczął śledztwo z zawiadomienia prezesa Trybunału Konstytucyjnego, Bogdana Święczkowskiego, o popełnieniu przestępstwa zamachu stanu przez rządzących
CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ NEWS. Prok. Ostrowski wszczął śledztwo ws. zawiadomienia Prezesa TK o zamachu stanu. „Poinformowałem ministra sprawiedliwości”
CZYTAJ WIĘCEJ: Prezes Trybunału Konstytucyjnego oskarża rządzących o zamach stanu! Składa zawiadomienie do prokuratury m.in. przeciwko Tuskowi
„Moim celem jest obiektywne i wszechstronne wyjaśnienie”
O szczegółach tego postępowania prokurator Michał Ostrowski opowiedział podczas konferencji prasowej w budynku Krajowej Rady Sądownictwa.
Wpłynęło do mnie w poniedziałek zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa skierowane przez Prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Podjąłem w tej sprawie czynności, przesłuchałem Prezesa w charakterze świadka, zgromadziłem dokumenty i wczoraj wydałem postanowienie o wszczęciu śledztwa z art. 127, 128 i 258 Kodeksu karnego. Chodzi tu o ustrojowy zamach stanu i wpływanie groźbą bezprawną i przemocą na konstytucyjne organy państwa, takiej jak Trybunał Konstytucyjny, Krajowa Rada Sądownictwa, Sąd Najwyższy, sądy powszechne i KRRiT
— opowiedział na konferencji prasowej prokurator.
W tej sprawie podjąłem czynności dowodowe. Przesłuchałem panią przewodniczącą KRS w charakterze świadka pod rygorem odpowiedzialności karnej, jak również I Prezes SN Małgorzatą Manowską. Dzisiaj wykonuję kolejne czynności w tej sprawie
— przedstawił.
Moim celem jest obiektywne i wszechstronne wyjaśnienie okoliczności zdarzeń, o których mowa w zawiadomieniu. Nie przesądzam o jego wyniku. Natomiast jest to mój obowiązek, żeby w tak niezwykle poważnej sprawie przeprowadzać w sposób spokojny i obiektywny czynności dowodowe
— wyjaśnił legalny Zastępca PG.
„Nie oczekuję żadnego nadzoru nad tym śledztwem”
Dodał, że zamierza przesłuchać kolejnych świadków i wykonywać dalsze czynności dowodowe.
Również wczoraj o tym śledztwie został powiadomiony przeze mnie pisemnie pan prokurator Adam Bodnar [minister sprawiedliwości, prokurator generalny - red.]. Nie mogę udzielać mu szczegółowych informacji, ponieważ śledztwo dotyczy też jego zachowań
— poinformował prok. Ostrowski.
To śledztwo zostało zarejestrowane w prokuraturze, zwróciłem się do pana prokuratora generalnego wczoraj, żeby nadał numer. Czekam na tę decyzję. Wydaje mi się, że tutaj nie ma innego wyjścia, skoro jest postanowienie o wszczęciu, są czynności dowodowe. Musi być taki numer nadany. Natomiast to jest czynność zupełnie techniczna i wtórna
— wyjaśniał. Jak podkreślał, „śledztwo już się toczy”.
Prokurator wskazywał dalej, że śledztwo dotyczy osób pełniących najważniejsze funkcje w państwie, w tym marszałka Sejmu, marszałek Senatu, premiera, ministrów, w tym ministra sprawiedliwości.
Dotyczy też sytuacji, gdzie panu prezydentowi RP odbiera się jego prerogatywy, polegające na nominacji sędziowskich. Tych świadków, jak zaplanowałem, bo taki plan śledztwa też sporządziłem, jest dużo do przesłuchania
— dodał.
Ja to śledztwo prowadzę sam, to śledztwo własne. Wydałem zarządzenie o powierzeniu pewnych czynności śledczych Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Mam nadzieję, że zostanie to zarządzenie wykonane, bo pewne czynności muszą być wykonywane przez organy, które mają odpowiednie atrybuty do siły i dyspozycje procesowe, których nie ma prokuratura
— mówił dalej Michał Ostrowski.
Ja nie oczekuję żadnego nadzoru nad tym śledztwem. Pan prokurator generalny, który jest moim bezpośrednim przełożonym, nie może mi tego śledztwa zabrać, gdyż to śledztwo dotyczy również jego działań, jak wynika z zawiadomienia i złożonych w tej sprawie zeznać
— podkreślił prokurator, odpowiadając na kolejne pytania dziennikarzy.
CZYTAJ TAKŻE:
olnk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/720547-prok-ostrowski-bodnar-nie-moze-mi-tego-sledztwa-zabrac