Drwiny Donalda Tuska z oskarżeń o zamachu stanu spotkały się z wieloma krytycznymi komentarzami w mediach społecznościowych ze strony czołowych polityków i dziennikarzy. „No proszę, premier-wesołek. Na wieść o wszczęciu śledztwa w sprawie zamachu stanu poszedł grać w ping-ponga. Rozumiem, że skoro tak mu wesoło, to nie poleci jutro odebrać prok. Ostrowskiemu śledztwa wszczętego po doniesieniu Prezesa Trybunału Konstytucyjnego. No bo czego się tu bać, panie Donald Tusk prawda?” - pytał były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro we wpisie w serwisie X.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prezes Trybunału Konstytucyjnego oskarża rządzących o zamach stanu! Składa zawiadomienie do prokuratury m.in. przeciwko Tuskowi
Portal wPolityce.pl dowiedział się, że prokurator Michał Ostrowski, legalny Zastępca Prokuratora Generalnego, wszczął śledztwo z zawiadomienia prezesa Trybunału Konstytucyjnego, Bogdana Święczkowskiego, o popełnieniu przestępstwa zamachu stanu przez rządzących.
Z tych informacji oraz reakcji na to wydarzenie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego próbował nieudolnie drwić Donald Tusk, który wrzucił nagranie, na którym gra w tenisa stołowego.
Daj spokój, my tu mamy poważne sprawy. Później się tym zajmiemy
— mówi.
Reakcje
Drwiny ze strony Donalda Tuska są mocno komentowane w mediach społecznościowych. Na szydery ze strony premiera zareagował m.in. był minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
No proszę, premier-wesołek. Na wieść o wszczęciu śledztwa w sprawie zamachu stanu poszedł grać w ping-ponga. Rozumiem, że skoro tak mu wesoło, to nie poleci jutro odebrać prok. Ostrowskiemu śledztwa wszczętego po doniesieniu Prezesa Trybunału Konstytucyjnego. No bo czego się tu bać, panie Donald Tusk prawda?
— wskazał.
Niech dalej grają w pingla i haratają w gałę. Polacy codziennie odczuwają brak gospodarza – przy kasie w sklepie, opłacając rachunki i stojąc w ogromnych kolejkach do lekarza. Pycha kroczy przed upadkiem
— napisał Jacek Sasin.
Tusk jak Wałęsa - zamiast zajmować się Polską to gra w ping-ponga. Ale zdziadział… 10 lat temu byłoby haratanie w gałę, a dziś tylko gra w pingla
— napisał poseł PiS Bartosz Kownacki.
Pan premier Donald Tusk może publikować żartobliwe filmiki, ale sytuacja jest jednak bardzo poważna. Prok. Michał Ostrowski jest czynnym prokuratorem i zastępcą Prokuratora Generalnego, a zatem współkieruje Prokuraturą Krajową. Sam Adam Bodnar znał, odsuwając go faktycznie (choć bez podstawy prawnej) od wykonywania swoich funkcji, że ten jest prokuratorem, który może wszczynać i prowadzić śledztwa. Jego przełożonym nie jest Dariusz Korneluk, ale Adam Bodnar, który jednak jako senator - w świetle Konstytucji RP (art. 103 ust. 2 w zw. z art. 108) i przepisów Prawa o prokuraturze - nie może podejmować żadnych czynności w toku śledztwa, a przede wszystkim nie może „przejąć sprawy do prowadzenia”, nadzorować jej, ani jej umorzyć
— napisał mecenas Bartosz Lewandowski.
Sprawa robi się o tyle ciekawa, że nawet takie działania, podjęte przez osobę wskazaną przecież w zawiadomieniu i postanowieniu o wszczęciu śledztwa jako potencjalny sprawca czynu zabronionego określonego w art. 127 KK, nie mogą wywołać żadnego skutku, a nawet będą udowadniały upolitycznienie Prokuratury. Inne środki represji wobec zastępcy Prokuratora Generalnego też będą źle wyglądać… Ciekawy jestem wyników śledztwa. Zobaczymy jak jest z tą „niezależnością” prokuratorów, o której tak wiele słyszymy
— dodał.
Niesamowicie trudne do zrozumienia, że premier naszego pięknego państwa może być takim człowiekiem. Ten śmiech, ta pogarda, ta buta. Obrzydliwe!
— oceniła posłanka PiS Monika Pawłowska.
Areszt na Ciupagi nie jest dobrze wyposażony w sprzęt sportowy, więc zostaną panu jedynie warcaby
— zadrwił prezes partii Niepodległość Robert Bąkiewicz.
Kto jest bardziej ode mnie infantylny, no kto? Nigdy ze mną w tym nie wygracie!
— pisał publicysta „Sieci” Stanisław Janecki.
To nie do wiary, ale ten człowiek faktycznie stoi na czele prawie 40 - milionowego kraju w centrum Europy.
— wskazywał europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk.
Łooo Panie… nie dość, że w sprawach gospodarczych i rozwojowych Mateusz Morawiecki miażdży rząd Donalda Tuska, to jeszcze w pingla rozjechałby go jak dzieciaka
— zażartował europoseł PiS Piotr Muller.
Tak wygląda pogarda i kpina z Polski. Buta i arogancja. Smutny upadek
— podsumowała doradca prezydenta RP Beata Kempa.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/720519-tusk-drwil-sobie-z-oskarzen-o-zamach-stanu-mocne-komentarze