Premier Donald Tusk dziś zajmuje się tematami kosmicznymi. Najpierw wystąpił na konferencji prasowej u boku astronautów, którzy wiosną tego roku polecą na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Potem zamieścił nagranie, w którym opowiada o miłości astronauty Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego i posłanki KO Aleksandra Uznańskiej-Wiśniewskiej. Występy Tuska wywołały falę zażenowania w sieci.
Kosmiczne love story
— napisał na platformie X Donald Tusk, dołączając nagranie, na którym opowiada o miłości posłanki KO i astronauty.
Słuchajcie, wszyscy już oczywiście, że pan Sławosz jest polskim astronautą i w maju wyleci w kosmos. Taką mamy wszyscy dobrą nadzieję, że to się dobrze skończy. Ale nie wszyscy wiedzą, że to jest też piękna historia. Pan Sławosz od niedawna nazywa się Uznański-Wiśniewski, a moja serdeczna przyjaciółka, znana posłanka Aleksandra Wiśniewska, nazywa się Aleksandra Uznańska-Wiśniewska. Zobaczyli się stosunkowo niedawno, od razu się zakochali, natychmiast wzięli ślub. No teraz będzie krótkie rozstanie, także musi pan obiecać, że na pewno pan wróci
— powiedział lider KO.
Na pewno myślę, że jestem w najlepszych rękach w jakich mógłbym być
— zapewnił astronauta.
Tak zauważyliśmy, bo nie tylko Aleksandra będzie tęskniła za panem i trzymała kciuki, ale i ja i cała Polska. Tak że będziemy naprawdę wszyscy bardzo rozemocjonowani. Wam życzę szczęścia jako naprawdę kapitalnej parze, no a Panu życzę szczęścia w tej misji, bo to ważne dla Polski, dla Europy, dla świata. Naprawdę duża rzecz!
— kontynuował Tusk, po czym astronauta i posłanka KO podziękowali za jego słowa.
Fala komentarzy po wpisie Tuska
Donald Tusk ostatnio specjalizuje się w wrzucaniu nagrań, które najpewniej mają ocieplać jego wizerunek. Niedawno pokazał nagranie, w którym smakował placki przygotowane przez swoją teściową. Z kolei podczas odwiedzenia terenów popowodziowych we wrześniu 2024 roku postanowił pochwalić się, że je zupę szczawiową ze słowika, tym razem przygotowaną nie przez teściową, a jego żonę Małgorzatę. Teraz z kolei premier opowiadał o miłości posłanki ze swojej partii i astronauty. Zachowanie Tuska wywołało falę krytyki w sieci.
Coraz lepszy tabloid w KPRM
— napisał Rafał Dudkiewicz, użytkownik X.
A Pan Premier by się nie zabrał?
— zapytał Bogdan Rzońca, europoseł PiS.
Zapaść służby zdrowia, drożyzna, rosnące bezrobocie, zmiany klimatyczne, kilkadziesiąt niespełnionych obietnic… Pan Premier odleciał w kosmos, że zamiast zajmować się problemami Polaków, bawi się w rubrykę towarzyską
— Kamil Starczyk, dziennikarz.
A nie mógłby Pan go poprosić, by Pana zabrał ze sobą w ten kosmos i już tam zostawił? Wtedy naprawdę pan Sławosz zrobiłby coś dobrego dla Polski
— stwierdził Konrad Berkowicz, poseł Konfederacji.
Panie Tusk, kiedy pierwszy artykuł na pudelku lub występ w „Trudne sprawy”? Rodacy czekają
— napisał Jo.aszka, użytkowniczka X.
tkwl/X
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/720497-czym-on-sie-zajmujetusk-opowiada-o-kosmicznym-love-story