”Powinno się skończyć z antypolonizmem, skończyć z promocją niemieckiej pamięci historycznej w Polsce” - powiedział we Wrześni Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta RP.
Mentzen przypominał, że wpływ na edukację historyczną w Polsce mają Niemcy.
Znajdujemy się dzisiaj we Wrześni. Cała Polska pamięta o strajku dzieci z Wrześni, które nie chciały się uczyć po niemiecku i które nie chciały się modlić po niemiecku. Kiedyś Polacy tego pilnowali, że nauka powinna być w Polsce po polsku. A teraz po dwóch po dwóch wojnach światowych polskie podręczniki do historii pisze jakaś komisja polsko-niemiecka. Niemcy piszą nam historię XX wieku i to są efekty
— powiedział Mentzen.
„O Polakach tylko źle wolno mówić”
Lider Konfederacji podkreślał, że w dzisiejszej Polsce nie można mówić negatywnie o Niemcach, a antypoloznim jest wręcz nagradzany.
W tym podręczniku pisanym dla polskich dzieci przez Niemców jest tekst „Roty” Marii Konopnickiej, ale nie ma już frazy „nie będzie Niemiec pluł nam w twarz”, jest „nie będzie Krzyżak pluł nam w twarz”, żeby przypadkiem źle nie mówić o Niemcach. Oni tego pilnują. Polski rząd pilnuje, żeby w Polsce nie wolno było źle mówić o Niemcach albo Ukraińcach, broń Boże o Żydach. O Polakach tylko źle wolno mówić. To jest nie tylko tolerowane, ale za to jeszcze nagradzają. Z tym też należy skończyć
— powiedział.
Powinno się skończyć z antypolonizmem, skończyć z promocją niemieckiej pamięci historycznej w Polsce. Mamy swoją historię i powinniśmy być z niej dumni i nie powinniśmy pozwolić Niemcom pisać nam historii
— dodał.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/720237-mentzen-polski-rzad-pilnuje-zeby-nie-mowic-zle-o-niemcach