„Aż 65% Polaków uważa, że minister Katarzyna Kotula powinna być odwołana za kłamstwo magisterskie. A ona trwa. Takie standardy ośmieszają rząd Donalda Tuska. Rząd nazywający się demokratycznym” - napisał Bartłomiej Wróblewski w mediach społecznościowych.
IBRiS zrealizowało badanie dla „Rzeczpospolitej”, w którym w dniach 24-25 stycznia zapytano Polaków o to, czy ich zdaniem minister ds. równości Katarzyna Kotula powinna stracić swoje stanowisko, ponieważ podawała ona nieprawdziwe informacje dotyczące ukończonej przez siebie uczelni.
Wyniki badania
Aż 65,4 procent Polaków uważa, że polityk powinna podać się do dymisji, z czego 35,8 uważam ,że „zdecydowanie zgadza się” z takim oczekiwaniem.
Przeciwnego zdania jest zaledwie 23 procent badanych, w tym zaledwie 8,5 procent „zdecydowanie” nie zgadza się z takim oczekiwaniem. 11,5 nie miało zdania w tej sprawie.
Komentarz
Sprawę skomentował w mediach społecznościowych poseł Prawa i Sprawiedliwości Bartłomiej Wróblewski.
Aż 65% Polaków uważa, że minister Katarzyna Kotula powinna być odwołana za kłamstwo magisterskie. A ona trwa. Takie standardy ośmieszają rząd Donalda Tuska. Rząd nazywający się „demokratycznym”
— wskazał.
Sprawa Kotuli
Przypominamy, że na stronie internetowej Sejmu widniała informacja o ukończeniu w 2016 r. przez Kotulę studiów magisterskich na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Okazało się, że nie jest to prawdą i posłanka posiada jedynie wykształcenie licencjackie zdobyte na zdecydowanie mniej prestiżowej uczelni: Collegium Balticum.
Próbowała ona bronić się, że zaliczyła wszystkie przedmioty na poziomie magistra, ale nie podeszła do egzaminu z powodu sytuacji życiowej, zaś wpis na stronach sejmowych został dokonany… pomyłkowo.
Kotula dokonała już korekty tego wpisu.
as/X/RP.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/720130-wazne-badanie-polacy-chca-dymisji-kotuli