Komisja ds. Pegasusa od kilku miesięcy działa bezprawnie. Mimo to, sporo kosztuje i bezczelnie angażuje struktury państwa. Do dzisiejszego, kuriozalnego spektaklu, użyła sądu i ogromnych sił policyjnych, po czym nie wywiązała się ze swojego podstawowego obowiązku, czyli z przesłuchania świadka. Gdy Zbigniew Ziobro był już w Sejmie, komisja czym prędzej uciekła, w popłochu zamykając posiedzenie! Jakim prawem urządza się za publiczne pieniądze takie pokazówki? Ile kosztował dzisiejszy spektakl? Czy ktoś pociągnie do odpowiedzialności członków komisji, którzy nie wykonali swoich zadań?
Błyskawiczne posiedzenie sądu, który wydał nakaz doprowadzenie europosła RP Zbigniewa Ziobry nielegalną komisję sejmową, dziesiątki policjantów, trzy obstawione przez służby lokalizacje – wszystko to na życzenie kilkuosobowej grupki posłów. Przypomnijmy, że 10 września br. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że zakres działalności sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa jest niezgodny z Konstytucją RP. Ta jednak działa, bo w państwie „demokracji walczącej” Donalda Tuska, prawo nie obowiązuje. Nielegalny organ posuwa się coraz dalej! Najpierw nie respektował zwolnień lekarskich Zbigniewa Ziobry, teraz – gdy oficjalnie TK uznał jego nielegalność – postanowił urządzić kolejny odcinek serialu: „doprowadzenie”.
Rzecz jednak w tym, że do przesłuchania nie doszło. Komisja w pośpiechu zakończyła obrady w chwili, gdy doprowadzony przez policję Zbigniew Ziobro był już w Sejmie! Kulisy tej sprawy są wprost szokujące. „Kończ już, kończ już, bo zaraz wejdzie” – rzucił jeden z członków komisji podczas posiedzenia, na którym przegłosowano wniosek o 30-dniowy areszt dla byłego ministra sprawiedliwości. Tuż po podjęciu tej decyzji komisja czmychnęła, choć Zbigniew Ziobro był już w Sejmie gotów do przesłuchania. Jedynie poseł Wipler nie opuszczał sali posiedzenia komisji. Co więcej, godzinę później Magdalena Sroka i wesoła kompania urządzili hucpiarskie wystąpienie, na którym atakowali byłego Prokuratora Generalnego, twierdząc że skoro się spóźnił, posiedzenie nie mogło się odbyć. Paradne!
CZYTAJ TAKŻE: Ustawka komisji ds. Pegasusa! Ziobro został specjalnie „przytrzymany”, by nie mógł dotrzeć przed zamknięciem posiedzenia?!
Jakim prawem angażuje się tak potężne siły państwa, gromadzi dziesiątki policjantów, wprowadza poczucie zagrożenia, a potem – niczym obrażone dziecko – odmawia się przesłuchania świadka? Czy nie stanowi to oczywistego niedopełnienia obowiązków? Ktokolwiek postąpiłby w ten sposób w pracy, liczyłby się ze skutkami dyscyplinarnymi. Koalicja 13 grudnia czuje się jednak bezkarna. Już sam fakt siłowego doprowadzenia na posiedzenie nielegalnej komisji jest sprawą wysoce wątpliwą prawnie. Pozbawianie człowieka wolności w chwili, gdy nie jest nawet osobą podejrzaną, świadczy o zdecydowanym przesunięciu granic prawa, a wręcz wychylenia ich w stronę reżimowego bezprawia. Tym bardziej, że komisja, która przesłuchania odmówiła, ponownie angażuje sąd w swoje absurdalne pomysły, każąc mu rozpatrzyć wniosek o 30-dniowy areszt dla świadka! Kuriozalne i arcybezprawne!
Państwo Tuska stoi na głowie! W chwili, gdy dziesiątki stołecznych policjantów ścigają Zbigniewa Ziobrę, gdy służby w całej Polsce rzucone zostają na ściganie emerytów, którzy pełni oburzenia na brak transparentności finansowej, piszą (zbyt może mocne) komentarze do Owsiaka, gdy za posłami PiS wydawane są listy gończe, groźni przestępcy pozostają na wolności. Mamy dokładnie to, czego oczekiwał od rządu Tuska niemiecki publicysta, Klas Bachman, czyli „użycie całego aparatu państwa policyjnego przeciwno PiS”. I tylko obywatel czuje się w kraju coraz bardziej zagrożony! Dzisiejsza sytuacja powinna przelać czarę. Tak potężnego upolitycznienia służb, przy jednoczesnym braku odpowiedzialności polityków, którzy nie wykonują swoich podstawowych obowiązków, dotąd jeszcze nie było. Członkowie nielegalnej komisji Sroki powinni ponieść odpowiedzialność. Opinia publiczna powinna poznać także koszty tego żałosnego przedstawienia, angażujących policję w tak nieprawdopodobnej skali.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/720089-ile-kosztowala-szopka-nielegalnej-komisji-sroki-ws-ziobry