„Proszę sobie nie kpić, że komisja śledcza, która wiedziała, że jestem więziony przez policję na ich wniosek, nagle zdezerterowała i uciekła, bo ja się rzekomo spóźniłem” - powiedział Zbigniew Ziobro.
Zbigniew Ziobro zabrał głos na korytarzu sejmowym po tym, gdy niekonstytucyjna komisja ds. Pegasusa postanowiła uciec przed b. ministrem sprawiedliwości.
Przez całą noc jechałem dziś do Polski, by spotkać się z tzw. nielegalną komisją ds. Pegasusa, a potem się okazało, że Donald Tusk znowu okazał się być miękiszonem i zgniecionym naleśnikiem. Wtedy, kiedy już tu przybyłem, przywieziony przez policjantów, państwa z komisji, a pewnie i Donalda Tuska obleciał taki strach, że gwałtownie zakończyli swoje spotkanie, a przez tyle miesięcy przebierali nogami i wielokrotnie wzywali mnie do stawienia się przed tą komisją, więc jestem!
— mówił Ziobro.
Jestem przed nielegalną komisją, co mocno podkreślam, bo sam nie mogłem się stawić po wyroku TK, bo szanuje prawo. Mam taki obowiązek nie tylko jako obywatel RP i prawnik, ale też jako b. minister sprawiedliwości i prokurator generalny. Przyjechałem celowo do Polski, będąc w procesie rehabilitacji za granicą, przerwałem te rehabilitację związaną z powikłaniami pooperacyjnymi tylko po to, by dać szanse tym członkom komisji, którzy realizując zalecenia Donalda Tuska pytali mnie o Pegasusa
— dodał.
„Miękiszon Tusk”
B. minister Zbigniew Ziobro zaznaczył, że Donald Tusk i członkowie nielegalnej komisji ds. Pegasusa przestraszyli się go. Przypomniał sprawę Sławomira Nowaka, która w kontekście Pegasusa ma według niego kluczowe znaczenie.
Widać, że przestraszyli się. Doskonale wiedzą, że obsesja Donalda Tuska dot. sprawy Pegasusa wiąże się z perypetiami jego przyjaciela Sławomira Nowaka, szefa gabinetu politycznego i ministra, który dzięki Pegasusowi został złapany na gorącym uczynku łapownictwa na wielką skalę prawie 7 mln zł i kradzieży setek milionów w ramach międzynarodowej zorganizowanej grupy przestępczej, którą kierował on, najbliższy przyjaciel od zegarków Donalda Tuska. Dlatego tak chcieli zniszczyć ideę Pegasusa i pokazać, że to było jakieś przestępstwo i wysadzić w powietrze proces przyjaciela Donalda Tuska
— powiedział poseł PiS.
Zrozumieli, że spotkanie dzisiaj ze mną będzie dla nich trudnym doświadczeniem. Mimo nieprzespanej nocy byłem gotowy zmierzyć się z tymi wybitnymi członkami komisji, ale Donald Tusk ocenił, że jest miękiszonem
— uzupełnił.
„Bezprawie rządu Donalda Tuska”
Ziobro zaznaczył, że specjalnie dla komisji przerwał swoją rehabilitację za granicą i przyjechał do kraju.
Przyjechałem do Polski, by móc pokazać to, co dzisiaj widzimy – stosowanie przemocy przez to państwo wobec wyroku TK, który zdelegalizował komisję, a wyrok TK jest powszechnie obowiązujący i niepodoływalny
— stwierdził.
Przyjechałem, by pokazać bezprawie rządu Donalda Tuska, który wobec stanowiska TK i SN stosuje przemoc, by realizować swoje zamierzenia polityczne i organizować hucpę w postaci nielegalnie działające komisji śledczej, ale też żeby się zmierzyć z tymi ludźmi w ramach tych nielegalnych poczynań, dlatego że prawda jest powodem do chwały rządu Zjednoczonej Prawicy. Zadbaliśmy o to, by Polacy byli dożo lepiej chronieni, zwłaszcza w kontekście konfliktu na wschodzie. To dzięki Pegasusowi wpadł nie tylko Sławomir Nowak i inni ludzie związani z PO, ale przede wszystkim zapobiegliśmy działaniom dywersyjnym obcych służb dużego państwa, które – gdyby doszły do skutku – mogłyby oznaczać śmierć wielu Polaków
— dodał.
„Propagandyści z TVN”
Były minister sprawiedliwości odpowiadał też na pytania dziennikarzy, głównie z TVN, którzy pytali dlaczego się „spóźnił” na komisję.
Proszę sobie nie kpić, że komisja śledcza, która wiedziała, że jestem więziony przez policję na ich wniosek, nagle zdezerterowała i uciekła, bo ja się rzekomo spóźniłem. Obowiązkiem tej władzy, jeśli nie są miękiszonami i fujarami, jest doprowadzić mnie przed komisję, jeśli taką decyzję nielegalną podjęli
— mówił.
TVN to jest jedna z tych telewizji, która służy propagandowo Donaldowi Tuskowi, nawet lepiej, niż przejęta w sposób kryminalny Telewizja Publiczna. Propagandyści z TVN są bardziej sprawni dla Donalda Tuska. Wy jesteście specjalistami od fake newsów. Komisja uciekła, bo Donald Tusk wymiękł
— zaznaczył.
Panie Donaldzie Tusk! Czemu się pan tak boi prawdy o Pegasusie?
— pytał Ziobro.
CZYTAJ TEŻ:
maz/wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/720075-ziobro-komisja-uciekla-bo-donald-tusk-wymiekl