Jeżeli dziś Zbigniew Ziobro będzie na komisji śledczej ds. Pegasusa, to będziemy go wspierać - powiedział PAP poseł PiS Marcin Warchoł. Policjanci nie zatrzymali b. ministra sprawiedliwości Ziobry w jego domu w Jeruzalu (Łódzkie).
Polityk ma być doprowadzony na posiedzenie niekonstytucyjnej komisji śledczej ds. Pegasusa. Policjanci nie zostali wpuszczeni na posesję Ziobry.
Na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie byłego ministra sprawiedliwości na posiedzenie komisji zgodził się Sąd Okręgowy w Warszawie. Posiedzenie, na którym przesłuchany ma być Ziobro, zaplanowano na piątek na 10.30.
Jeżeli w dniu dzisiejszym pan minister Zbigniew Ziobro będzie na komisji, to będziemy go wspierać
— podkreślił Warchoł.
Poseł PiS ocenił, że zostało „pogwałcone prawo do skutecznego odwołania”.
Sąd ogłosił to orzeczenie o doprowadzeniu w ostatni poniedziałek, natomiast w czwartek ukazało się uzasadnienie. Pamiętajmy, że to orzeczenie jest jeszcze nieprawomocne
— stwierdził.
Warchoł dodał, że nie została zachowana zasada ostateczności - ultima ratio - ponieważ w tym przypadku powinna być nałożona kara pieniężna i dopiero w następnej kolejności doprowadzenie na komisję.
Polityk ocenił, że komisja śledcza ds. Pegasusa jest nielegalna i nikt nie ma obowiązku na nielegalną komisję się stawiać.
Stawiennictwo przed nielegalną komisją, uczestnictwo w takiej komisji, byłoby legitymizowaniem jej działań. Więc absolutnie pan minister nie ma żadnego obowiązku się stawiać
— dodał.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/720014-warchol-bedziemy-wspierac-zbigniewa-ziobre