Nie zostałem po raz szósty dziadkiem, ale tak się trochę czuję - jest pierwsze dziecko z naszego programu in vitro, dziewczynka! Wszyscy na nią czekaliśmy, nie tylko rodzice - powiedział Donald Tusk w nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych.
W ciągu ośmiu miesięcy to jest prawie 10 tysięcy ciąż
— mówił dalej szef rządu. Dodał, że „to pierwsze szczęście będzie dobrym znakiem dla wszystkich pozostałych par”.
23 tys. par
Rano minister zdrowia Izabela Leszczyna przekazała, że do programu refundacji in vitro zakwalifikowanych jest ponad 23 tys. par i uzyskano 9 258 ciąż.
Właśnie urodziło się nam pierwsze dziecko z naszego programu in vitro. To jest wcześniaczek (…). Dziewczynka i mama czują się bardzo dobrze. Gratuluję rodzicom, cieszę się po prostu niezmiernie
— powiedziała na antenie radia TOK FM.
Efekty rządowego programu wsparcia in vitro szefowa resortu zdrowia określiła mianem „ogromnego sukcesu”. Dodała, że dużą popularnością cieszy się także dotowany przez państwo program ochrony płodności na okoliczność leczenia, m.in. onkologicznego.
Jest ponad pół tysiąca osób, które zamroziło swoje gamety
— powiedziała, zaznaczając, że większość tej grupy stanowią mężczyźni.
Warto by rząd Donalda Tuska objął też troską programy leczenia (!) niepłodności, a przede wszystkim odszedł od narracji promującej aborcji. Bo w końcu są za czy przeciw życiu?!
olnk/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/719889-tusk-cieszy-sie-jest-pierwsze-dziecko-z-programu-in-vitro