Europoseł Grzegorz Braun został dziś siłą wyprowadzony z sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego. Była ona poświęcona pamięci ofiar Holokaustu i 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Polityk miał domagać się, aby upamiętniono „żydowskie ludobójstwo w Strefie Gazy”.
Grzegorz Braun był „sławny” zarówno w Polsce, jak i za granicą jeszcze zanim w czerwcu 2024 r. zdobył mandat europosła. Wszystko z powodu jego sejmowych ekscesów z gaśnicą.
Braun wyprowadzony z sali plenarnej PE
Choć polityk w Parlamencie Europejskim tego „wyczynu” nie powtórzył, to znów zwrócił na siebie uwagę. Dzisiejsza sytuacja była zbliżona tematyką do historii z gaśnicą.
Prawdziwa twarz konfederacji! Braun wyrzucony za zakłócanie porządku w trakcie specjalnej sesji plenarnej z okazji Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu i 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz. Wstyd❗️
— emocjonował się na platformie X europoseł KO Dariusz Joński, który zamieścił nagranie, na którym widać, jak Grzegorz Braun jest wyprowadzany z sali plenarnej.
Według portalu i.pl, europoseł, który do PE dostał się z list Konfederacji, ale niedawno został z tego ugrupowania wyrzucony, miał krzykiem domagać się, aby „upamiętniono żydowskie ludobójstwo w Strefie Gazy”.
Jak tłumaczy się Braun?
Braun postanowił „wyjaśnić” całą sytuację na platformie X.
Nie „zakłóciłem”, uzupełniłem - wezwaniem do modlitwy za ofiary żydowskiego ludobójstwa w Gazie. Wykluczony z obrad przez przewodniczącą PE Robertę Metsolę podzieliłem się uwagą, że najwyraźniej wszystkie ofiary są równe, ale niektóre równiejsze
— napisał, dołączając swój kampanijny hasztag.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/719850-braun-wyprowadzony-z-sali-plenarnej-parlamentu-europejskiego