W ostatnim czasie głośno było o miejskiej toalecie w Parku Skaryszewskim w Warszawie, która kosztowała warszawiaków „jedyne” 650 tys. zł. Po fali krytyki dotyczącej m.in. tego, że do tej toalety trzeba było przedzierać się przez błoto, przygotowano prowadzącą do toalety… drogę z trocin. „Oto, Szanowni Państwo, Via Trocina – najnowszy cud warszawskiej techniki, najnowszy wkład prezydenta Trzaskowskiego w zarządzanie miastem” - wykpił całą sytuację na platformie X Radosław Fogiel, poseł PiS.
Radosław Fogiel próbował dostać się do wspomnianej miejskiej toalety, ale mu się to nie udało - podobnie jak Krzysztofowi Stanowskiemu, który próbował to zrobić 10 dni temu.
Twierdzi, że zajęte, ale od dobrych paru minut nikt się tu nie pojawił. Myślę, że to tylko „próba zmylenia przeciwnika” jak mawiał Rafał Trzaskowski, żeby wszyscy myśleli, że działa, tylko zajęte
— powiedział polityk PiS.
Tymczasem zaledwie niewiele dalej ludzie korzystają ze zwykłej toalety typu TOI TOI.
Najlepszym podsumowaniem toaletowej epopei jest ta klasyczna wersja kilka kroków dalej, z której na co dzień korzystają warszawiacy
— zaznaczył.
tkwl/X
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/719616-fogiel-wysmiewa-droge-via-trocina-trzaskowskiego