Sejm przyjął dziś tzw. „lex Romanowski”, czyli nowelizację ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, która zakłada, że parlamentarzysta, wobec którego zastosowano postanowienie o tymczasowym areszcie, zostanie pozbawiony prawa do uposażenia. W ocenie opozycji, skandaliczny pomysł Koalicji 13 Grudnia otwiera niebezpieczną furtkę. „Chcecie zmienić większość? W sposób taki zawoalowany chcecie zamach stanu zrobić” - ocenił poseł PiS Kazimierz Smoliński.
Projekt nowelizacji ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora został przygotowany z inicjatywy grupy posłów: KO, Polski 2050-TD i PSL-TD.
W piątkowym głosowaniu za uchwaleniem nowych przepisów było 236 posłów, przeciw - 203, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Zgodnie z nowelizacją parlamentarzysta, wobec którego zastosowano postanowienie o tymczasowym areszcie, zostanie pozbawiony prawa do uposażenia. Zakaz wykonywania praw i obowiązków wynikających z pełnionego mandatu będzie się stosować również wobec parlamentarzystów, względem których wydano postanowienie o zastosowaniu tymczasowego aresztowania przed dniem wejścia w życie nowelizacji ustawy.
Zgodnie ze znowelizowaną ustawą, tacy parlamentarzyści nie będą mogli realizować działalności terenowej (w tym korzystać z prawa do interwencji czy prawa do informacji). Nie będą mogli również „korzystać z uprawnień socjalno-bytowych, jak prawo do uposażenia czy do diety parlamentarnej”.
I to wszystko bez wyroku sądu.
„Lex Romanowski”
Ustawa potocznie jest nazywana „lex Romanowski” od nazwiska posła PiS, b. wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego, który jest podejrzany w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Poseł Romanowski korzysta obecnie z azylu politycznego na Węgrzech. Jego obrona ma wiele wątpliwości m.in. jeśli chodzi o zasadność decyzji o aresztowaniu posła. Romanowski zaznacza, że jest gotów wrócić do Polski, jeśli będzie mu zagwarantowany uczciwy i rzetelny proces.
„Chcecie wprowadzić zamach stanu”
Do szokującego pomysłu Koalicji 13 Grudnia odniósł się poseł PiS Kazimierz Smoliński.
Nie trzeba być doktorem prawa czy magistrem. Wystarczy mieć maturę, aby widzieć różnicę między dotychczasowym stanem prawnym, w którym poseł jest pozbawiony swoich praw i uprawnień, jeżeli jest pozbawiony wolności, od tego, co teraz chcecie wprowadzić - że samo wydanie postanowienia o tymczasowym aresztowaniu, pozbawia posła praw i uprawnień wynikających z ustawy. Samo wydanie postanowienia, nieprawomocnego, mimo że jest to postanowienie natychmiast wykonalne. Ale między wydaniem a wykonaniem postanowienia często mija dużo czasu. I w tym momencie już pozbawiacie każdego posła uprawnień wynikających z ustawy, czyli m.in. prawa głosowania
— zwrócił uwagę.
Chcecie zmienić większość? W sposób taki zawoalowany chcecie zamach stanu zrobić. Zastanówcie się nad tym, bo otwieracie bardzo niebezpieczną furtkę. Jeśli wy takiego zamiaru nie macie, to następna władza - następna, a kto będzie- zobaczymy - będzie mogła z tego skorzystać
— dodał Smoliński.
Nas wszystkich nie posadzicie do więzienia, nas wszystkich nie aresztujecie tymczasowo, ale musicie o tym pamiętać
— podkreślił polityk opozycji.
aja/PAP, sejm.gov.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/719411-lex-romanowski-sejm-przeglosowal-skandaliczna-nowelizacje