Po spotkaniu z premierem Norwegii Jonasem Gahrem Stoerem premier Donald Tusk oświadczył, że Polska i Norwegia są „zależne od siebie w dobrym tego słowa znaczeniu”. Szef norweskiego rządu wskazał na potrzebę wypracowania partnerstwa obu krajów w sferze polityki energetyczno-klimatycznej.
Premier odwiedził w środę Oslo, gdzie odbył około półgodzinną rozmowę ze swoim norweskim odpowiednikiem Stoerem. Na wspólnej konferencji prasowej szef norweskiego rządu podkreślał, że Polska jest bliska Norwegii zarówno, jeśli chodzi o plan „ludzki” - Polacy są bowiem największą grupą imigrantów w Norwegii - jak i ten dotyczący handlu i bezpieczeństwa.
„Jesteśmy zależni od siebie”
Na „niezwykle bliskie relacje” wskazał też Tusk, argumentując, że „energetyka jest tutaj tego najlepszym przykładem”.
Jesteśmy, w dobrym tego słowa znaczeniu, zależni od siebie. I dlatego powodzenie Norwegii, dobra sytuacja gospodarcza, energetyczna w Norwegii i w Europie leży w interesie i Norwegii, i Unii Europejskiej
— powiedział.
Tusk stwierdził, iż nieprzypadkowo zdecydował, iż to właśnie wizyta w Oslo będzie jego pierwszą wizytą poza granicami UE po objęciu przez Polskę prezydencji w Radzie UE. Jak zauważył, jego „wielki sentyment” do tego kraju wynika też z osobistych doświadczeń - kiedyś pracował bowiem na budowie niedaleko miejscowości Tromso.
Chyba rozumiem lepiej niż wielu innych polityków, jak ważne są dobre relacje, przyjaźń, empatia pomiędzy naszymi rządami, państwami
— powiedział. Szef polskiego rządu zwrócił przy tym uwagę, że niezbędna jest współpraca również na linii Norwegia-Unia.
W Norwegii widzimy jako UE najcenniejszego partnera
— oznajmił.
Norweski premier dodał, że ważnym zadaniem dla Polski i Norwegii jest wypracowanie i zawarcie strategicznego partnerstwa energetycznego. Zapowiedział też nową perspektywę Funduszy Norweskich, których Polska jest największym beneficjentem. Stoere zwrócił też uwagę na znaczenie gazociągu Baltic Pipe łączącego Polskę i Norwegię, a także wyzwania związane z bezpieczeństwem.
W tym momencie należy przypomnieć, że w 2023 r. Donald Tusk bez żenady przekonywał, że to on był „pierwszym Polakiem, który który Norwegom zaproponował prace nad Baltic Pipe”. O tym, jak rzeczywiście było napisał ówczesny wiceszef MSZ Paweł Jabłoński, który przypomniał, że Tusk gazociąg Baltic Pipe „próbował zablokować”.
CZYTAJ WIĘCEJ: To wymyślił! Tusk: „Ja byłem pierwszym w Polsce, który Norwegom zaproponował prace nad Baltic Pipe”. Wiceszef MSZ reaguje
Tusk o „korygowaniu pewnych planów”
Nawiązując do kwestii energetycznych i klimatycznych, polski premier po raz kolejny wspominał o konieczności korekty unijnego kursu, co wcześniej wybrzmiało w jego środowym przemówieniu przed Parlamentem Europejskim.
CZYTAJ WIĘCEJ: Tusk z „duchowym pocieszeniem” dla lewicy i liberałów w PE? Opowiada o wielkiej Europie, przerabia polski hymn i cytuje Jana Pawła II
Musimy mieć odwagę korygowania pewnych planów, także tych wynikających z polityki klimatycznej
— powiedział.
Jak zaznaczył, decyzje dotyczące zobowiązań klimatycznych powinny podlegać „rzetelnej ocenie i brać pod uwagę konkurencyjność, bezpieczeństwo energetyczne, stabilność dostaw”.
Chciałbym, aby zdrowy rozsądek był znowu ważniejszy w Europie od czasami przesadnie ideologicznych założeń
— stwierdził.
Przewidywalność i niskie ceny energii dla ludzi i dla przemysłu są najważniejsze
— dodał premier Norwegii.
Pytany przez PAP o to, jak wygląda stan negocjacji w sprawie systemu ETS2, którego wejście w życie Polska chce opóźnić, i jaka jest szansa na sukces w tej sprawie, Tusk odparł, że nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie, „kiedy i kogo przekona”, ale „fakty są oczywiste”.
Nie możemy tego zrobić (wprowadzić ETS2 - PAP) wbrew ludziom i wbrew podstawowym interesom obywateli
— powiedział. Dodał przy tym, że jest „umiarkowanym optymistą”, jeśli chodzi o gotowość do „elastycznego myślenia”, a nawet „głębokich korekt” w sprawie ETS2 oraz Zielonego Ładu.
System ETS2 stanowi rozszerzenie funkcjonującego już systemu handlu uprawnień do emisji CO2 na nowe sektory, czyli transport drogowy i budownictwo. Jego wejście w życie planowane jest na 2027 r.
CZYTAJ WIĘCEJ:
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/719297-zmiany-w-zielonym-ladzie-tusk-rozklada-rece