„Jako prezydent będę dążył do zrównoważonego rozwoju Polski. Nie może być tak, że gdy w końcówce roku 2024 zostaje do rozdysponowania 10 mld zł na samorządy, to miliard trafia do Warszawy, do ratusza warszawskiego, do wiceprzewodniczącego Platformy Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego, tylko dlatego, że głosem polskich samorządowców staje się oligarchia pięciu samorządów z tego samego środowiska partyjnego i środowiska politycznego. To nie o politykę chodzi w tym o partyjność, tylko o rozwój Polski. Jako przyszły prezydent będę inspirował rząd do zrównoważonego rozwoju Polski. Stop samorządowej oligarchii. Tak Polska się nie rozwinie” - powiedział Karol Nawrocki, kandydat obywatelski na prezydenta popierany przez Prawo i Sprawiedliwość w Wieliczce.
Dzięki państwu bije serce Polski i za to wam bardzo dziękuję
— podkreślił Karol Nawrocki.
„Wszystkiego najlepszego drogie babcie”
Zaznaczył, że „dzisiaj w sposób szczególny chcemy podziękować babciom – za to ciepło, za otwartość, za troskę i za życiową mądrość, abyśmy my mogli ominąć te problemy, które same przeżywały”.
Wszystkiego najlepszego drogie babcie. Ale jako że przyjechałem na spotkanie z samorządowcami i chciałbym powiedzieć kilka słów o samorządach. Będę prezydentem Polaków, polskich obywateli, a przede wszystkim jestem Polakiem i mam polskie obowiązki i wobec tych obowiązków czuję się zobowiązany
— mówił kandydat obywatelski na prezydenta.
Karol Nawrocki wskazał, że „prezydenta RP będą wybierać Polacy”.
Prezydenta RP nie będą wybierać ani Berlin, ani Bruksela, ani Kijów. W latach 2015-2023 w samorządach, w polskich powiatach odbyło się i zrealizowano blisko 100 tysięcy inwestycji na 100 miliardów złotych. Wynikało to z tego, że aby budować silną gospodarczo, odporną na kryzysy ekonomiczne Polskę, trzeba inwestować lokalnie, aby móc korzystać centralnie. Trzeba inwestować w powiaty, w samorządy, w gminy, ponieważ mamy jeszcze wiele rzeczy jako państwo polskie w tej materii do zrobienia
— mówił.
„Stop samorządowej oligarchii”
Jak podkreślił, „nie ma przecież i nie chcemy, aby była Polska powiatowa, Polska wielkich aglomeracji, Polska „A” i Polska „B”, tylko jest jedna Polska i my wszyscy mieszkamy wszyscy w jednej Polsce”.
Stąd tak wiele inwestycji w latach 2015-2023 i tak ciężka, wytrwała i codzienna praca samorządowców we wszystkich miejscowościach. Jako prezydent będę dążył do zrównoważonego rozwoju Polski. Nie może być tak, że gdy w końcówce roku 2024 zostaje do rozdysponowania 10 mld zł na samorządy, to miliard trafia do Warszawy, do ratusza warszawskiego, do wiceprzewodniczącego Platformy Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego, tylko dlatego, że głosem polskich samorządowców staje się oligarchia pięciu samorządów z tego samego środowiska partyjnego i środowiska politycznego. To nie o politykę chodzi w tym o partyjność, tylko o rozwój Polski. Jako przyszły prezydent będę inspirował rząd do zrównoważonego rozwoju Polski. Stop samorządowej oligarchii. Tak Polska się nie rozwinie
— zaznaczył Karol Nawrocki.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/719182-karol-nawrocki-stop-samorzadowej-oligarchii