Minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk poinformował, że skierował dziś pismo do ambasadora Stanów Zjednoczonych Marka Brzezinskiego ws. ograniczenia Polsce dostępu do czipów. Dodał, że oczekuje wyjaśnienia, dlaczego tak się stało, a najlepiej „jakieś formy korekty tej decyzji”.
13 stycznia resort handlu USA opublikował decyzję mającą na celu ograniczenie eksportu amerykańskich czipów GPU (graphic processing units) - procesorów graficznych - do wybranych krajów. Chociaż przewidziano wyjątki dla strategicznych sojuszników, kilkanaście państw członkowskich UE - w tym Polska - ma zostać objętych ograniczeniami. Decyzja ta wywołała krytykę zarówno Unii Europejskiej, stowarzyszeń branży półprzewodników, jak i największego ich producenta, firmy NVIDIA.
Zdziwienie rządu Tuska
Minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk w Programie Pierwszym Polskiego Radia został dzisiaj zapytany, czy dla Stanów Zjednoczonych w kwestii technologii Polska jest krajem trzeciego świata i w związku z tym, że nasz kraj znalazł się na liście państw, które objęło ograniczenie dostępu do czipów.
Paszyk powiedział, że to „bardzo zła decyzja”.
Dziwimy się, co legło u jej podstaw
— dodał.
Dzisiaj rano w imieniu Ministerstwa Rozwoju i Technologii zwróciłem się do ambasadora Stanów Zjednoczonych Marka Brzezinskiego zwracając uwagę, że nie zasłużyliśmy jako strategiczny partner (…) na takie traktowanie
— powiedział minister Paszyk.
Przyznał, że podziela argumenty Komisji Europejskiej, że nie powinno być takiego różnego traktowania, krajów tworzących Unię Europejską.
Zdaniem szefa MRiT dokonano segregacji krajów europejskich ze szkodą dla Polski i dodał: „Tak być nie powinno”. Jego zdaniem „zawsze jest jakaś szansa na korektę tej decyzji”. Dodał, że liczy, iż pozna jej powody.
A jeszcze lepiej oczekiwałbym jakiejś formy korekty tej decyzji
— podkreślił minister.
Jak grom z jasnego nieba?
Wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski powiedział przedwczoraj w rozmowie z dziennikarzami, że USA nie poinformowały wcześniej polskich władz o ograniczeniu eksportu amerykańskich czipów. Jego zdaniem to zły sygnał dla Polski, pokazujący, że rząd amerykański nie rozumie, że ma lojalnego sojusznika.
Przedwczoraj wiceminister spraw zagranicznych Jakub Wiśniewski rozmawiał z ambasadorem USA w Polsce Markiem Brzezinskim ws. ograniczenia eksportu amerykańskich czipów AI do wybranych krajów, w tym Polski.
Polska wyraziła zaniepokojenie ostatnimi decyzjami amerykańskiej administracji. Strona amerykańska zobowiązała się do przeprowadzenia ze stroną polską dalszych konsultacji na poziomie technicznym i politycznym
— poinformowało w komunikacie MSZ.
Wcześniej Gawkowski informował, że zwrócił się do MSZ o informacje w tej sprawie.
Będę zabiegał o to, by minister spraw zagranicznych wystosował w tej sprawie specjalne noty
— mówił dziennikarzom wicepremier.
Według opublikowanych zasad, większość zawartych w dokumencie postanowień będzie obowiązywać od 15 maja 2025 r., a inna część - od 2026. Do tego czasu zainteresowane podmioty mogą zgłaszać komentarze i uwagi do reguł. Wejście w życie nowych zasad nie jest jednak jeszcze przesądzone, a ostatecznie o ich wdrożeniu zdecyduje już administracja Donalda Trumpa.
Protest krajów bałtyckich
Estonia, Łotwa i Litwa są „zaniepokojone” decyzją administracji USA o wykluczeniu krajów bałtyckich oraz innych państw z programu rozpowszechniania sztucznej inteligencji, w tym dostępu do chipów
— poinformował dziś minister spraw zagranicznych Estonii Margus Tsahkna.
To ryzyko stworzenia sztucznych podziałów na jednolitym rynku UE i podważenie rozwoju krajowych programów w obszarze AI. Jesteśmy gotowi wspólnie z KE oraz władzami USA rozwiązać te problemy
— głosi wspólne oświadczenie Litwy, Łotwy i Estonii.
Oprócz Tsahkny pod apelem podpisali się jego odpowiednicy z Łotwy i Litwy, Baiba Braże i Kestutis Budrys.
Szef estońskiej dyplomacji uznał decyzję USA o ograniczeniu dostępu do chipów AI za „nieprzemyślaną i szkodliwą”.
To niedopuszczalne, aby (ustępująca) administracja prezydenta Joe Bidena zdecydowała się ograniczyć dostęp znacznej liczby państw UE i NATO, w tym Estonii, do technologii AI
— podkreślił.
Estoński problem
Przypomniał przy tym, że Estonia jest światowym liderem we wdrażaniu innowacyjnych rozwiązań w społeczeństwie i dzieli się swoją wiedzą specjalistyczną oraz doświadczeniem z całym światem.
W obszarze rozwoju AI kraje muszą rozszerzać współpracę zamiast narzucać ograniczenia dostaw technologii dla sojuszników
— powiedział, podkreślając, że w dziedzinie bezpieczeństwa i rozwoju lepiej być zjednoczonym i dołączyć do USA, by „przeciwstawić się technologiom niegodnym zaufania oraz siłom globalnym”.
Tsahkna wyraził również przekonanie, że w porozumieniu z Komisją Europejską oraz władzami USA „ten błąd zostanie naprawiony tak szybko jak to możliwe”.
Na liście krajów europejskich objętych amerykańskimi ograniczeniami w dostępie do najnowocześniejszej technologii oprócz krajów bałtyckich znalazły się także inne kraje UE, w tym Polska oraz państwa Europy Wschodniej i Południowej, które dołączyły do UE po 2004 roku, a także m.in. Portugalia i Szwajcaria. Według estońskich komentatorów celem USA jest utrzymanie pozycji światowego lidera w dziedzinie sztucznej inteligencji, zwłaszcza w rywalizacji z Chinami.
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/718808-usa-przemysla-paszyk-napisal-do-brzezinskiego-ws-czipow-ai