Radosław Fogiel z Prawa i Sprawiedliwości skomentował kolejną woltę Rafała Trzaskowskiego. Tym razem kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta RP próbuje grać kartą patriotyzmu gospodarczego.
Poseł PiS odniósł się do podejmowanych przez prezydenta Warszawy prób przedstawiania się jako patriota gospodarczy. Fogiel zwraca uwagę, że mamy do czynienia z próbą przekonania do siebie wyborców o prawicowych poglądach.
Rafał Trzaskowski ogłosił się ostatnio patriotą gospodarczym. Odmienia to przez wszystkie przypadki licząc, że przypodoba się prawicowej części elektoratu. Problem w tym, że nie robi nic, co mogłoby pozwolić na to, by go tak nazywać
– mówi polityk w nagraniu, które udostępnił na platformie X.
W filmie widzimy fragmenty wypowiedzi Trzaskowskiego próbującego przedstawiać się jako zwolennik kupowania polskich produktów.
Działania w Warszawie.
Następnie Fogiel przypomina, jak w rzeczywistości wygląda rzekomy patriotyzm gospodarczy zastępcy Donalda Tuska.
Przyjrzyjmy się rządzonej przez Rafała Trzaskowskiego Warszawie. Drzewa sadzone w Centrum - sprowadzanie z Niemiec. Tramwaje jeżdżące po warszawskich szynach – koreańskie. A teraz pojawiły się nowe, chińskie autobusy. Jak donosi „Gazeta Wyborcza”, pojawiły się po cichu i rządzący miastem się tym nie chwalą, bo nijak ma się to do deklaracji Trzaskowskiego w kampanii. Taki to właśnie „gospodarczy patriotyzm”
– słyszymy na filmie.
mly/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/718760-patriotyzm-gospodarczy-fogiel-punktuje-trzaskowskiego