W Sejmie odbyło się zorganizowane przez Klub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości spotkanie z korpusem dyplomatycznym w Polsce, które otworzył poseł PiS Marcin Przydacz. Następnie głos zabrał szef klubu partii Mariusz Błaszczak. W czasie konferencji z ambasadorami gość specjalny - Karol Nawrocki, kandydat obywatelski na prezydenta, wygłosił wystąpienie dotyczące relacji transatlantyckich.
Jak podkreślił Mariusz Błaszczak, „wind of change is blowing through Poland, co jest dowodem tego, że tak liczne grono zgromadziło się na tym spotkaniu”.
„Rozumie wyzwania, geopolitykę i dyplomację”
Bardzo dziękuję za przybycie. Rzeczywiście jest wiele wyzwań przed światem i Europą, ale ja chciałbym państwa zapewnić, bo znam Karola Nawrockiego, że jest człowiekiem przygotowanym do pełnienia roli prezydenta. Sam przez lata zajmowałem się bezpieczeństwem, to był czas niewątpliwie trudny dla świata, ale sądzę, że wszystko to, co zaplanowaliśmy, co związane jest z realizowaniem bezpieczeństwa, zrealizowaliśmy, ale historia nie zatrzymuje się. Konieczne jest sprostanie wyzwaniom, które stoją przed nami w przyszłości
— wskazał polityk.
Szef klubu PiS zapewnił, że wielokrotnie rozmawiał z Karolem Nawrockim,.
On jest człowiekiem, który rozumie wyzwania, geopolitykę i dyplomację. Niewątpliwie będzie wymagającym partnerem dla państwa, ale partnerem, to bardzo mocno podkreślam. Jest też człowiekiem o wykrystalizowanych poglądach. Z całą pewnością będzie zabiegał o interesy polskie w dialogu z naszymi partnerami. Jest obywatelskim kandydatem popieranym przez Prawo i Sprawiedliwość
— mówił Mariusz Błaszczak.
„Jesteśmy w okresie epokowych zmian”
Dalej głos zabrał Karol Nawrocki, kandydat obywatelski na prezydenta.
Nie ulga wątpliwości, że dzisiaj jesteśmy w okresie epokowych zmian, które redefiniują międzynarodowe relacje i zasady współpracy. Z jednej strony Rosja atakująca Ukrainę, konflikt na Bliskim Wschodzie, rosnąca presja gospodarcza Chin, którą odczuwamy, wyzwania migracyjne i wzywania konkurencyjności Europy w obszarze gospodarczym to te problemy widziane z perspektywy mojej ojczyzny, Polski. Za kilka dni dojdzie też do istotnej zmiany w Białym Domu. Nie możemy pozwolić na opcję rozluźniania relacji między Stanami Zjednoczonymi a Europą
— zaznaczył Karol Nawrocki.
Wskazał, że „Unia Europejska dzisiaj ma przed sobą duże ryzyko tak zwanego sztormu doskonałego, a więc z jednej strony błędnej polityki klimatycznej, rosnących i niepokojących obciążeń biurokratycznych, ideologizacji polityki w oderwaniu od potrzeb społeczeństwa”.
Ta ideologizacja polityki jest realnym problemem, o którym mówią mi Polacy na wielu spotkaniach. To wszystko powoduje osłabienie znaczenia Unii Europejskiej w polityce międzynarodowej. Musimy zdobyć się i mieć odwagę do zasadniczej zmiany myślenia. Europa ma szansę odnaleźć się w nowym geopolitycznym porządku, który tworzy się na naszych oczach
— zapewnił kandydat obywatelski na prezydenta.
„Europa znajduje się w coraz trudniejszej sytuacji”
Karol Nawrocki mówił, że „jeśli Unia Europejska w szybkim tempie nie zwróci się w kierunku rzeczywistej innowacyjności, czeka nas coraz bardziej dynamiczny odpływ kapitału i dominacja przez podmioty spoza Europy”.
Na to powinniśmy się przygotować. Wojna handlowa między USA a Chinami będzie miała głębokie reperkusje także w krajach Unii Europejskiej. Europa znajduje się w coraz trudniejszej sytuacji, a nic nie wskazuje na to, by była w stanie odbudować swoją konkurencyjność
— podkreślił.
Kandydat obywatelski na prezydenta zwrócił uwagę na fakt, że „brukselska machina biurokratyczna wymaga reform”.
Europa może zostać z tyłu w globalnym wyścigu o inwestycje. […] Musimy zbudować fundamenty nowego wzrostu Unii Europejskiej, przejmując aktywną rolę w redefiniowaniu otaczającej nas rzeczywistości. Polityka ta nie powinna być rozumiana jako odseparowanie od Stanów Zjednoczonych. Powinno być wręcz przeciwnie. Transatlantycka jedność jest jedynym gwarantem stabilizacji i pokoju
— wyjaśnił Karol Nawrocki.
„Nie ma czasu na bierność”
Jak zaznaczył, „nadchodzi czas, by budować mosty, a nie mury”.
Nie ma czasu na bierność. To właśnie teraz Polska musi przyjąć strategię ofensywną. Zacieśnianie współpracy ze Stanami Zjednoczonymi jest warunkiem, by nasza pozycja w nowej rzeczywistości była silna. Moim zobowiązaniem jest Polska. Jak zostanę prezydentem, będziecie moimi partnerami. Rolą Polski będzie przede wszystkim obrona własnych interesów
— dodał kandydat obywatelski na prezydenta.
Dalej mówił, że „Ukraina, nasi partnerzy, muszą wiedzieć, że polityka kieruje się regułą wzajemności w relacjach i gdy zostanę prezydentem będziemy dalej ją wspierać”.
Jednocześnie Polska reprezentuje swój interes i swoje społeczeństwo. Liczę także na większą obecność polskich podmiotów i polskich firm na Ukrainie i współpracę gospodarczą. Rosję da się pokonać, Rosję musimy pokonać, ale można ją pokonać tylko dzięki porozumieniu między nami
— ocenił Karol Nawrocki.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/718705-nawrocki-o-ukrainie-polityka-kieruje-sie-regula-wzajemnosci