Posłowie PiS podkreślają, że kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski jest niebezpieczeństwem dla polsko-amerykańskich relacji. Podczas konferencji prasowej przytoczyli archiwalne krytyczne wypowiedzi polityków PO na temat przyszłego prezydenta USA Donalda Trumpa i przygotowali spot w tej sprawie.
20 stycznia prezydent elekt Donald Trump obejmie urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych. Posłowie PiS podczas dzisiejszej konferencji prasowej zaprezentowali spot zestawiający archiwalne wypowiedzi polityków PO, m.in. premiera Donalda Tuska, kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego, szefa MSZ Radosława Sikorskiego czy wiceszefa MON Cezarego Tomczyk, uderzające w Trumpa.
To by był najgorszy dla nas scenariusz, dla naszej racji stanu gdyby nie daj Boże Donald Trump wrócił do władzy
— mówi na nagraniu Trzaskowski.
Trump kłamał codziennie po kilka, kilkanaście razy
— mówi Tusk.
Ja namawiam Polaków, żeby głosowali na Kamalę Harris
— apeluje Tomczyk.
Relacje polsko-amerykańskie
Poseł PiS Andrzej Śliwka ocenił podczas konferencji prasowej, że kiedy rządziło Prawo i Sprawiedliwość rangę relacje polsko-amerykańskie podniesiono na najwyższy poziom. Jak ocenił, stało się to poprzez skuteczną politykę b. premierów Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego, ale przede wszystkim prezydenta Andrzeja Dudy, który miał „znakomite relacje” z Donaldem Trumpem, Joe Bidenem i całą administracją zarówno Demokratów jak i Republikanów.
To była polityka odpowiedzialna, która miała na celu wzmacnianie potencjału związanego z bezpieczeństwem, ale też potencjału gospodarczego w Polsce
— mówił Śliwka.
Krótkowzroczność Platformy
Poseł, nawiązując do spotu, ocenił, że politycy PO zaprezentowali swoją krótkowzroczność.
Ci niebezpieczni ludzie, gdyby nie daj Boże, Rafał Trzaskowski został prezydentem, odpowiadaliby za kreowanie polityki gospodarczej, polityki bezpieczeństwa z naszym kluczowym partnerem
— zauważył Andrzej Śliwka.
Jego zdaniem Rafał Trzaskowski „jest niebezpieczeństwem, jeżeli chodzi o relacje polsko-amerykańskie, z tego względu, że będzie wykonywał wolę polityczną Donalda Tuska”.
Jest politykiem w tym zakresie całkowicie niesamodzielnym, niepotrafiącym czytać również tych zjawisk, które się dzieją w polityce zagranicznej
— podkreślił poseł.
Wybory prezydenckie
Jak dodał, z tego powodu ważne jest, by 18 maja pójść na wybory i „zagłosować na kandydata, który będzie gwarancją dobrych relacji transatlantyckich z naszym kluczowym partnerem, jakim są Stany Zjednoczone”.
Tym kandydatem jest Karol Nawrocki
— wskazał Śliwka.
Poseł PiS, b. wiceszef MSZ Marcin Przydacz zwracał uwagę, że w obecnych bardzo niebezpiecznych czasach, relacje z USA są kluczowe dla większości państw.
To jak Polska, jak polska dyplomacja, ułoży się w relacjach z nową administracją amerykańską jest niezmiernie ważne
— powiedział.
Zauważył, że słowa w dyplomacji mają ogromne znaczenie.
Obrażanie Donalda Trumpa
Teraz sami państwo odpowiedzcie sobie na pytanie, czy te słowa, które padały z ust najważniejszych polityków koalicji rządzącej, począwszy od premiera Tuska, ale także wiceprzewodniczącego PO Rafała Trzaskowskiego, szefa MSZ Radka Sikorskiego, czy one budują pozytywną atmosferę z przyszłą administracją republikańską? Czy obrażanie prezydenta USA, najpotężniejszego państwa świata, jest w polskiej racji stanu?
— pytał Przydacz.
Jak dodał, „mamy pełne prawo podejrzewać, że te relacje mogą się nie układać najlepiej, a straci na tym przede wszystkim bezpieczeństwo państwa polskiego”.
Start w wyborach prezydenckich, które odbędą się 18 maja oprócz Nawrockiego i Trzaskowskiego zapowiedzieli m.in.: marszałek Sejmu, kandydat Trzeciej Drogi Szymon Hołownia; kandydatka Nowej Lewicy, wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat; poseł Sławomir Mentzen z Konfederacji, kandydat partii Razem Adrian Zandberg, poseł Marek Jakubiak z koła Wolni Republikanie, Marek Woch z Bezpartyjnych Samorządowców i lider Związkowej Alternatywy Piotr Szumlewicz.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/718551-po-uderzalo-w-trumpa-pis-w-nowym-spocie-zatrzymajmy-to