„Wzorzec Komorowskiego gdzieś tam z tyłu za Trzaskowskim stoi już teraz. I oby tak dalej, bo ten sposób działania, jaki jego formacja prezentuje, jest naprawdę groźny dla naszego kraju” - powiedziała w „Salonie Dziennikarskim”, wspólnej audycji publicystycznej portalu wPolityce.pl i Radia Warszawa, transmitowanej na antenie Telewizji wPolsce24, dr Jolanta Hajdasz, prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.
Oprócz dr Jolanty Hajdasz, gośćmi redaktora Michała Karnowskiego byli: Andrzej Rafał Potocki (tygodnik „Sieci”), mec. Marek Markiewicz (prawnik i publicysta) oraz - na łączach - Piotr Semka („Do Rzeczy”).
Semka: Trzaskowski gra znaczonymi kartami
Pierwszym tematem była rozpoczynająca się kampania wyborcza. Jak radzą sobie kandydaci na prezydenta RP?
Rzeczywiście, Krzysztof Stanowski, który był posądzany, że ten kongres Kanału Zero ma być swego rodzaju rozpoczęciem kampanii, raczej nie startuje, no, zobaczymy. Bo zawsze Krzysztof Stanowski wypowiada się tak, że nie wiadomo, czy to żarty, czy to na serio
— ocenił Piotr Semka, publicysta „Do Rzeczy”.
Rzeczywiście, kampania rozpoczyna się. Był duży wywiad Karola Nawrockiego dla jednej ze stacji i mogliśmy zobaczyć go w dłuższych wypowiedziach na bardzo różne tematy. Troszeczkę jeszcze widać pewną sztywność, jak ktoś to określił – drewnianość, ale widać też, że jest on przekonany do bardzo wielu rzeczy. Najwięcej echa zyskały jego wypowiedzi, że dopóki Ukraina nie załatwi sprawy Wołynia, nie będzie jego zgody na wejście naszych sąsiadów ze Wschodu do Unii i NATO
— wskazał.
Widać też, że Rafał Trzaskowski gra znaczonymi kartami. Te wywiady w prasie finansowanej przez miasto to typowa metoda kandydatów, którzy mają już mocne oparcie w mieście i próbują zdobywać punkty za pomocą aprobaty wyborców ze swoich miast
— dodał Semka.
Jeszcze jest jeden element. To sondaż, który pokazuje, że Trzecia Droga nie weszłaby do parlamentu
— ocenił publicysta.
Piotr Semka miał na myśli sondaż CBOS, gdzie PiS i KO prowadzą z wynikami po 33 proc. (w przypadku PiS-u mamy wzrost o 3 punkty procentowe, w przypadku KO - poparcie niezmienne od poprzedniego badania), dalej jest Konfederacja, na którą chciałoby głosować 13 proc. badanych, Trzecia Droga z wynikiem 7 proc. i Lewica - 6 proc. (czyli zarówno Trzecia Droga, jak i Lewica, nie przekroczyłyby progu wyborczego dla koalicji).
Ten bardzo niski wynik Trzeciej Drogi pokazuje, że Hołownia musi liczyć się z wynikiem żenującym, kompromitującym go. Zapewne wzmocni to nacisk Tuska, aby skłonić go do wycofania się z rywalizacji
— stwierdził publicysta.
CZYTAJ TAKŻE: Najlepszy wynik Prawa i Sprawiedliwości od wyborów w 2023 roku! Wzrost poparcia i dobry wynik Konfederacji. SONDAŻ CBOS
Dr Hajdasz: Nawrocki bardzo dobrze reaguje na sytuacje kryzysowe
Redaktor Michał Karnowski zapytał dr Jolantę Hajdasz, czy kampania jest uczciwa i sprawiedliwa, a dziennikarze dobrze pełnią swoją rolę, czy może w tej chwili ton nadają już wyłącznie media społecznościowe.
W zasadzie na każde to pytanie można odpowiedzieć „tak”. I jedno, i drugie spojrzenie ma uzasadnienie w faktach. Jeśli chodzi o samą kampanię wyborczą, to w mojej ocenie ona rozegra się między tymi dwoma głównymi graczami i to jest zaskakujące, że faktycznie na razie nikt z tych, kto mógłby być tym trzecim, nie wybija się, nie jest tak oryginalny, charyzmatyczny, żeby w ogóle ktoś go na poważnie brał pod uwagę. Choć zapewne swoje troszeczkę ugra, bo są zwolennicy tych ugrupowań. Ale, na co chciałabym zwrócić uwagę: po pierwsze Karol Nawrocki „kupił” sobie tę prawą stronę. Szybciej niż można było się spodziewać
— oceniła przewodnicząca SDP.
Reaguje bardzo dobrze na różnego rodzaju kryzysowe dla siebie, choć niewielkie, sytuacje. Dzień, dwa, trzy – jest reakcja, taki rodzaj szczerości po jego stronie widać: „wyprostuję błędy, dopowiem”, „nie dałem rady wcześniej, jestem później”, „odnoszę się do tego ataku, który ktoś na mnie zrobił”. Można powiedzieć, że ci, którzy są zwolennikami prawej strony bez żadnego przymusu, bez żadnego „wybieram mniejsze zło, nie mam innego wyjścia”. Nie, opowiadają się za nim po prostu jednoznacznie i bardzo chętnie i to jest dobra wiadomość dla niego
— dodała.
Natomiast nie miejmy złudzeń. Ta strona, która wspiera Rafała Trzaskowskiego, to zaplecze medialne dla niego, użyje wszelkich możliwych chwytów poniżej pasa. Bo to normalne, taka zwykła rywalizacja polityczna, to myślę, że tutaj nie ma dyskusji, że kampania jest zawsze ostra. Ale oni stosują chwyty poniżej pasa: kłamstwo, oszustwo, manipulacja. I to w stosunku do wyborców. Bo dla dziennikarzy oczywiste jest, że wypowiedzi Rafała Trzaskowskiego są takie, jakby był w opozycji do własnego rządu
— oceniła dr Jolanta Hajdasz.
Prowadzący odparł, że dziennikarze raczej tego nie widzą.
Nie chcą widzieć. (…) Pokazywanie sprzeczności jest bardzo potrzebne. Szczególnie w tak fundamentalnych sprawach, z jakimi mamy dzisiaj do czynienia. Rozpoczyna się polska prezydencja w UE, a wcześniej został podpisany przez polski rząd dokument dotyczący relokacji imigrantów czy popierania mimo wszystko „Zielonego Ładu”, a kandydat na prezydenta wypowiada się tak, żeby broń Boże ludzie nie zorientowali się, że on jest dokładnie z tej samej opcji politycznej, która wspiera coś, przeciwko czemu dzisiaj ludzie na ulicy protestują
— wskazała przewodnicząca SDP.
Markiewicz: Rząd Tuska dzień po dniu gwałci prawo
Do mecenasa Marka Markiewicza Michał Karnowski skierował pytanie, czy media rządowe ostro wejdą do gry.
Myślę, że media już swoją rolę odegrały i w zasadzie wiele się tu nie zmieni. Pytanie jest inne. Dla mnie jest tak, że toczą się jakby dwie kampanie wyborcze. Jedna między kandydatami, i dobrze, że już nastąpił podział elektoratów, wyraźnie widać, który z kandydatów do kogo apeluje i przez kogo jest aprobowany, ale jednocześnie toczy się kampania wyborcza codziennie. Ta historia z PKW, z prokuratorem Bodnarem w Trybunale w Strasburgu
— podkreślił prawnik.
Gwałcą prawo dzień po dniu. Gwałcą, po prostu gwałcą. I na razie kandydaci jeszcze się do tego wcale tak nie odnoszą. Jeszcze nie ma tego spięcia między kandydatami, z których jeden wskazuje: „Jeżeli ustawa Kodeks Wyborczy mówi, że jeśli SN uzna zażalenie, to PKW musi wydać decyzję o wypłacie środków”. Tu nie ma cudów i nie ma co czytać po polsku, po chińsku czy w innym języku. To jest wyraźnie napisane. A mimo to jesteśmy łudzeni, że teraz będzie dopiero próba wykładni jasnego prawa
— ocenił.
Jest jeden czynnik, który się pojawił(…) - ważne osoby, które dzielą się na dwie grupy. Te, które siedzą cicho od dawna i się boją. (…) Ilu profesorów prawa występuje w mediach lub pisze listy otwarte? A jednak pojawiają się osoby, które niegdyś wypowiadały opinie niezwykle i na wyrost przychylne dla ekipy rządowej, a teraz już zaczynają trochę cichnąć
— wskazał mec. Marek Markiewicz.
Potocki: Nawrocki powiedział, że dobrze się czuje w kampanii. To dobry prognostyk
Czy dr Karol Nawrocki ma szansę pokonać Rafała Trzaskowskiego, który ma swoje wady, ale też potężne wsparcie systemu, jest postacią rozpoznawalną?
Wydaje mi się, że da radę. Obserwując prekampanię, można spokojnie stwierdzić, że pan Nawrocki rozkręca się. On zresztą ostatnio, udzielając wywiadu, powiedział takie znamienne słowa: że mu się ta kampania podoba, że on, jako uczestnik tej kampanii, dobrze się w tym czuje. A to jest bardzo dobry prognostyk
— stwierdził Andrzej Rafał Potocki, dziennikarz Tygodnika „Sieci”.
Karol Nawrocki, inaczej niż jego rywal, nie miał takiego obycia ani takich kontaktów z większą ilością słuchaczy(…). W związku z tym miałem obawy, czy poradzi sobie z tzw. polityką wiecową. Ale on wyraźnie rozkręca się. Podsumowaniem jest to, co dobrze rokuje, czyli że powiedział, że to mu się po prostu podoba. A to jest najważniejsze w relacjach mówca-tłum, tłum-mówca
— dodał.
Kiedy słucham wypowiedzi Rafała Trzaskowskiego, to mam wrażenie takiego „wodolejstwa”. Nie ma tam zbyt dużo konkretów, a jeśli jakieś są, to są to głównie jakieś wyświechtane slogany
— ocenił Potocki.
Czy Trzaskowski stanie się memem
„Polityka” z troską pisze, że Trzaskowski nie może się stać memem, jak Bronisław Komorowski
— zwrócił uwagę redaktor Michał Karnowski.
Ale jest naprawdę na dobrej drodze. Ten wzorzec Komorowskiego gdzieś tam z tyłu za Trzaskowskim stoi już teraz. I oby tak dalej, bo ten sposób działania, jaki jego formacja prezentuje, jest naprawdę groźny dla naszego kraju
— stwierdziła dr Hajdasz.
Czekam cały czas na ten moment, kiedy ktoś zapyta i jednego, i drugiego: „Jesteś za systemem kanclerskim”. Bo to pytanie, które natychmiast udowodni ich stosunek do premiera Tuska, który jest za systemem kanclerskim. To pytanie udowodni, co będzie sensem tej kampanii
— ocenił mec. Markiewicz.
jj/Telewizja wPolsce24
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/718259-salon-dziennikarski-czy-trzaskowski-staje-sie-memem