Tomasz Siemoniak pochwalił się w mediach społecznościowych udaną akcją zatrzymania 71-latka, który kierował groźby karalne pod adresem prezesa fundacji WOŚP Jerzego Owsiaka. Szef MSWiA stwierdził, że „to sygnał dla wszystkich, którzy ulegają nienawiści i grożą innym przemocą”, a także obiecał, że „Polskie Państwo ich znajdzie i rozliczy!”. Ale czy na pewno? Pod wpisem ministra pojawiła się fala komentarzy, które przedstawiciel rządu Donalda Tuska odpowiedzialny za służby i bezpieczeństwo, powinien sobie wziąć do serca.
Zatrzymanie i zarzut wobec 71-latka
Przypomnijmy, stołeczna policja zatrzymała w woj. małopolskim mężczyznę podejrzewanego o kierowanie gróźb pod adresem szefa fundacji WOŚP Jerzego Owsiaka.
71-latek usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych związanych ze znieważeniem Jerzego Owsiaka - przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba. Dodał, że mężczyzna przyznał się i złożył obszerne wyjaśnienia, w których wyraził słowa ubolewania.
Chodzi o mieszkańca Nowego Sącza, który nie był karany, lecz w przeszłości leczył się neurologicznie.
W tej sprawie istnieje konieczność przeprowadzenia badań pozwalających na stwierdzenie, czy w chwili popełnienia czynu był w pełni poczytalny
— dodał prok. Skiba. Widać jednak, że trwa próba połączenia 71-latka z pewną stacją…
Poinformował w swobodnej wypowiedzi w ramach składanych wyjaśnień, że motywował swoje zachowanie zapoznaniem się z jednym z reportaży w TV Republika, w którym w złym świetle został okazany Jerzy Owsiak
— mówił prokurator.
Siemoniak zadowolony ze służb
Służby i rząd Tuska są z siebie wyjątkowo zadowoleni, ponieważ informację o zatrzymaniu mężczyzny musiał publiczne przekazać aż sam szef MSWiA, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.
Mężczyzna podejrzewany o grożenie Jerzemu Owsiakowi został wczoraj wieczorem zatrzymany przez policję, która działa profesjonalnie i skutecznie. To sygnał dla wszystkich, którzy ulegają nienawiści i grożą innym przemocą. Polskie Państwo ich znajdzie i rozliczy!
— stwierdził minister.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zatrzymano mężczyznę, który miał grozić Owsiakowi. 71-latek usłyszał zarzut. „Istnieje konieczność przeprowadzenia badań”
Owszem, to dobra wiadomość, że polska policja zatrzymała osobę, które kierowała groźby karalne. Ale czy to na pewno sygnał dla wszystkich? Można bowiem odnieść wrażenie, że to „ściganie” hejterów jest traktowane dość wybiórczo. Przykłady?
Portal wPolityce.pl ujawnił dziś, że w grudniu ub.r. prokurator z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga postanowił umorzyć dochodzenie w sprawie kierowania gróźb karalnych wobec Zbigniewa Ziobry i jego rodziny. Chodziło o groźby nadesłane na adres mailowy ówczesnego ministra sprawiedliwości. Prokurator stwierdził bowiem, że „czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego” (sic!). Co więcej, osoba, która wysłała szokującą i potencjalnie niebezpieczną wiadomość, nie została zatrzymana, a jedynie… wezwana na przesłuchanie w charakterze świadka. Ciekawe, nieprawdaż?
CZYTAJ RÓWNIEŻ: NEWS. Groźby wobec Zbigniewa Ziobry. Prokuratura umorzyła sprawę! Autor wiadomości przesłuchany… w charakterze świadka
Mam nadzieję, że tej sprawności nie zabraknie, kiedy atakowani będą np. uczestnicy uroczystości pod pomnikiem smoleńskim. Prawo musi być równe wobec wszystkich Polaków, a każdemu należy się bezpieczeństwo
– napisał na platformie X również były premier Mateusz Morawiecki.
CZYTAJ TAKŻE: Policja zadba o uczestników miesięcznic smoleńskich tak, jak o Owsiaka? Morawiecki: Mam nadzieję, że nie zabraknie sprawności
Z kolei prof. Krystyna Pawłowicz, sędzia Trybunału Konstytucyjnego, przypomniała swoją sprawę z Jerzym Owsiakiem z 2020 roku. Wówczas sąd uznał, że hejterski „konkurs” Owsiaka o nazwie ”Ruch Wypier… Krystyny Pawłowicz w Kosmos” to „prawo Jerzego Owsiaka do opinii o polityku”. Ponadto to prof. Pawłowicz miała przeprosić szefa WOŚP i zwrócić mu koszty postępowania.
Tak to jest z tym Owsiakiem… Taka ochrona przed jego skrajnym hejtem i upowszechnianą wśród Polaków nienawiścią
— napisała na platformie X prof. Krystyna Pawłowicz, załączając tytuł tekstu portalu wPolityce.pl z 2020 roku o wspomnianym wyroku.
SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY: Prof. Pawłowicz przypomina, jak bezkarnie hejtował ją szef WOŚP: Owsiak od lat jest ponad prawem. To osobnik siejący nienawiść w Polsce
„Ale co z…”
Na tym nie koniec, bo głosów do wpisu ministra Siemoniaka i ogólnie ws. zatrzymania 71-latka, jest znacznie, znacznie więcej! Komentatorzy przypominają, jak to w ich przypadku służby nie zadziałały tak sprawnie. Albo wcale.
Polski „Szakal” wynajęty przez @RepublikaTV do zastrzelenia Owsiaka (jak sugerował on sam) ma ponad 70 lat i dzwonił z własnego domowego telefonu. Gratuluje służbom wzorcowej akcji a rządowi zdolności do błyskawicznego ich uruchomienia 🤡🤡🤡
— zareagował Rafał Ziemkiewicz.
Panie Ministrze @TomaszSiemoniak . Dobrze, że służby zajęły się autorem gróźb. Świetnie, że „państwo rozliczy”. Ale co z atakiem na prof. Malickiego, który mógł być operacją obcego wywiadu i próbą zabójstwa na zlecenie? Atak w centrum Warszawy nie zasługuje na priorytetowe potraktowanie? Trochę dziwne…
— skomentował Stanisław Żaryn, doradca prezydenta RP.
Żyjemy w kraju, w którym groźby na Owsiaka, dodam - godne potępienia, spotkały się z żywą reakcją rządu przy milczeniu wobec zamachu na zdrowie i życie prof Jana Malickiego, dyr Studium Europy Wschodniej
— oceniła także Magdalena Gawin, była wiceminister kultury i była dyrektor Instytutu Pileckiego.
Minął rok. Nic nie wyjaśniono. Gdybym nie walczył po 13 grudnia 2023 roku o przestrzeganie Konstytucji i standardów demokratycznego państwa prawnego, to sprawcę pewnie by znaleziono… Reżim to państwo silne wobec słabych i słabe wobec silnych
— stwierdził dr Michał Sopiński, przypominając o zdewastowaniu jego samochodu przez nieznanych sprawców w centrum Warszawy.
Rozumiem, że reakcja @PolskaPolicja będzie równie szybka i sprawna, co w przypadku pana Owsiaka, prawda Panie Rzeczniku @JacekDobrzynski ?
— odnotował poseł PiS Radosław Fogiel, podając dalej wpis prezydenta Chełma Jakuba Banaszka o nienawistnych wiadomościach, jakie ten otrzymuje.
Dziękuję Panie Ministrze. To może zaczniecie od autorów i dystrybutorów komiksu przedstawiającego rozstrzelanie Strategy & Future, tj. mnie, @BartosiakJacek i @A_Swidzinski czy może p. Owsiak ma szczególne prawa?
— zapytał Marek Budzisz, publicysta portalu wPolityce.pl i tygodnika „Sieci”.
Bardzo dziękuję za tak szybką akcję! Czy udało już się namierzyć ludzi, którzy dzięki spoofingowi jako ja informowali moją żonę o śmierci dzieci, wysyłali do mnie policję, wozy strażackie, dzwonili do szpitali i na lotniska, że są bomby? Ostatnia aktualizacja, jaką otrzymałem była taka, że po tym jak jeden prokurator się wszystkim zajmował to sprawę przekazano drugiemu, żeby zajmował się od początku
— napisał także Krzysztof Stanowski, założyciel Kanału Zero.
Podobno ci Gruzini i Ukraińcy co napadli polskiego biznesmena i polewali go w domu wrzątkiem, też pisali źle o Owsiaku. Może teraz ruszy sprawa?
— dodał Marek Miśko.
Co więcej, w sieci przypomniano, jak Jerzy Owsiak podczas marszu KO mówił o walce z „sepsą”, czyniąc polityczne aluzje, zaś na jego festiwalu muzycznym artyści, którzy tam występowali, zachęcali do skandowania wulgarnego i nienawistnego hasła „J…ć PiS”.
Powtórzmy, słusznie policja zajęła się sprawą mężczyzny, który groził Owsiakowi. Z nienawiścią należy walczyć. Tylko mogłaby to być walka dużo bardziej skuteczna i powszechna, a nie selektywna.
olnk/X/wPolityce.pl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/718068-walka-z-hejtem-fala-komentarzy-pod-wpisem-siemoniaka