„Sytuacja jest jednoznaczna i pytanie teraz, czy pan minister Domański postąpi jako dobry urzędnik, a ja sądzę, że mimo wszystko jest urzędnikiem, nie politykiem, i wykona uchwałę PKW. Zresztą o tym wspominał w jednym z wywiadów w listopadzie, że dla niego wiążąca będzie informacja PKW po orzeczeniu SN” - powiedział w radiowej Jedynce przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej sędzia Sylwester Marciniak.
Jasna odpowiedź szefa PKW!
Mijają kolejne dni od podjęcia uchwały PKW, a minister finansów Andrzej Domański nadal nie wypłaca pieniędzy należnych Prawu i Sprawiedliwości.
Uchwała została podjęta 30 grudnia i w tym samym dniu podpisałem pismo skierowane do ministra finansów, informujące o obowiązku wypłaty dotacji wynikającej z tej uchwały. Subwencja też oczywiście w tej części, która została zabrała zabrana. Oczywiście mamy jeszcze w tle kolejną uchwałę dot. subwencji już dla partii politycznej, bo tu mówimy o skutkach finansowych dla komitetu wyborczego
— mówił przewodniczący PKW.
Padło więc pytanie, czy te pieniądze powinny popłynąć do PiS?
To wynika wprost z przepisów prawa
— odparł sędzia Marciniak.
Należy zwrócić uwagę, że Państwowa Komisja Wyborcza działa tylko w granicach prawa i na podstawie prawa. Proszę zwrócić uwagę, że orzeczenie Sądu Najwyższego było z 11 grudnia. Przepis mówi, że Państwowa Komisja Wyborcza w przypadku kiedy SN uwzględni skargę, niezwłocznie przyjmuje sprawozdanie. Została przyjęta po 20 dniach, nie do końca moim zdaniem jest to słowo „niezwłocznie” zrealizowane w tym przypadku
— dodał.
Zadaniem PKW nie jest kwestia przyjęcia, czy istnieje orzeczenie SN, czy też nie istnieje. Sąd Najwyższy rozpoznaje skargi w trybie nieprocesowym i mamy taki przepis z art. 365 Kodeksu postępowania cywilnego, który stanowi, że orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko sąd, ale wszystkie inne organy państwowe. W preambule do Konstytucji wyraźnie podkreślono, że instytucje publiczne mają zapewnić rzetelność i sprawność. W takiej sytuacji PKW była zobowiązana, stosując przepisy Kodeksu wyborczego, podjąć uchwałę o przyjęciu sprawozdania
— podkreślił przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej.
SN a uchwała PKW
Na uwagę, że posłowie KO twierdzą, że sprawy nie ma, ponieważ Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN nie jest rzekomo sądem, sędzia Marciniak odparł:
Ale w takiej stacji byśmy konsekwentnie tak działali, jak niektórzy wyrażają taki pogląd, to byśmy musieli nie uznawać tysiące czy setki tysięcy orzeczeń, które są podejmowane przez sędziów powołanych po roku 2018. Zdaniem nie organów administracji publicznej, ale władzy ustawodawczej jest wreszcie (…) uregulować status sędziów.
Jak podkreślił przewodniczący PKW, „gdyby ta uchwała była niejasna, to nie wyszłoby pismo z PKW informujące o obowiązku wypłaty”.
Sytuacja jest jednoznaczna i pytanie teraz, czy pan minister Domański postąpi jako dobry urzędnik, a ja sądzę, że mimo wszystko jest urzędnikiem, nie politykiem, i wykona uchwałę PKW. Zresztą o tym wspominał w jednym z wywiadów w listopadzie, że dla niego wiążąca będzie informacja PKW po orzeczeniu SN
— dodał.
CZYTAJ TAKŻE:
olnk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/717931-szef-pkw-sadze-ze-mimo-wszystko-domanski-wykona-uchwale