„Panie Prezydencie Warszawy Rafale Trzaskowski, czy da się zdroworozsądkowo wyjaśnić wydanie przez Pana, aż 700 mln zł na budowę prostego budynku muzeum sztuki? Ks. Olszewski w tym samym czasie, w Warszawie, postawił wielki budynek centrum pomocy za 60 mln zł” - napisał na platformie X Zbigniew Ziobro, b. minister sprawiedliwości.

Oficjalne otwarcie Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie miało miejsce w 25 października 2024 r. Muzeum nie dość, że kosztowało potężną sumę, to jeszcze jego utrzymanie ma kosztować 20 mln złotych rocznie. Rafał Trzaskowski w dniu jego otwarcia mówił o „wyjątkowym momencie dla Warszawy”.

Gdy Trzaskowski podpisywał w 2019 r. umowę z wykonawcą, firmą Warbud, według kontraktu roboty budowlane miały kosztować 419 mln zł. Ostatecznie koszt budowy wyniósł blisko 700 mln zł. Skąd taka różnica? Dyrektorka MSN Joanna Mytkowska w rozmowie z „Wyborczą”, o czym przypomina Business Insider, tłumaczyła, że wynika ona z waloryzacji „wynagrodzenia generalnego wykonawcy z powodu inflacji i wzrostu kosztów materiałów, a także kilkumiesięcznego opóźnienia z powodu pandemii oraz nielicznych robót dodatkowych”. Koszt budowy nowej siedziby w całości sfinansował warszawski samorząd.

„Wyjaśni Pan to?”

O wysokie koszty budowy MSN zapytał Trzaskowskiego na platformie X Zbigniew Ziobro. Zwrócił on uwagę, że centrum pomocy ofiarom zbudowane na przedmieściach Warszawy przez ks. Michała Olszewskiego kosztowało 60 mln złotych.

Dlaczego koszt metra kwadratowego Pańskiej inwestycji był wyższy – nie o 10 proc., ale aż o 1000 proc.?! 10 razy więcej za metr kwadratowy?! Wyjaśni Pan to w sposób, który nie ośmieszy idei zdrowego rozsądku? I kto powinien usłyszeć zarzuty niegospodarności – ksiądz czy jednak Pan?

— zapytał Ziobro.

kk/X/Business Insider