„Obecnie nie ma strategii długofalowego, ani średniookresowego rozwoju Polski. Nie mamy również w sferze gospodarki przywództwa, ani wizji, dominuje teraz inercja” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Elżbieta Chojna-Duch. Były członek RPP zgodziła się zostać jednym z koordynatorów komisji zajmującej się gospodarką w ramach Obywatelskiego Komitetu Poparcia kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego. „W sferze gospodarki publicznej powinny pracować osoby kompetentne i zawodowo przygotowane. Przede wszystkim jednak uczciwe i działające w interesie państwa” - podkreśla profesor Chojna-Duch.
Listę cenionych ekspertów, którzy włączyli się przygotowanie programu, obywatelskiego kandydata na prezydenta dr Karola Nawrockiego jako pierwszy opublikował portal wPolityce.pl. W ramach Komitetu, utworzono 11 komisji problemowych z zakresu wielu dziedzin życia społecznego. Komisje będą zajmować się m.in. propozycjami nowych inicjatyw programowych, a także tworzeniem materiałów analitycznych. Odpowiedzialnymi za sektor gospodarki zostali prof. Elżbieta Chojna-Duch oraz Janusz Szewczak. O przedstawienie najważniejszych dla Polski punktów w zakresie rozwoju gospodarczego zwróciliśmy się do prof. Chojny-Duch, byłego członka Rady Polityki Pieniężnej.
Dla Polski niezwykle ważne jest bezpieczeństwo, oparte na strategii, wieloletnich programach. Nie tylko bezpieczeństwo militarne, lecz przede wszystkim gospodarcze - zarówno w sferze prywatnej, jak i w sektorze publicznym. Decyduje ono o randze politycznej kraju, pozycji nie tylko w Unii Europejskiej. Taka jednoznaczna strategia powinna wzmacniać inwestycyjną pozycję kraju w skali międzynarodowej
— mówi nam prof. Elżbieta Chojna-Duch.
Tylko osoby kompetentne i zawodowo przygotowane
Prof. Chojna-Duch wskazuje najważniejsze elementy naszego rozwoju gospodarczego, które niestety dziś są całkowicie zaniedbywane.
Obecnie jednak nie ma strategii długofalowego, ani średniookresowego rozwoju Polski. Nie mamy również w sferze gospodarki przywództwa, ani wizji, dominuje teraz inercja, zależna od biegu wydarzeń bieżących. Dlatego też Polska gospodarka słabnie, na co wskazuje indeks PMI (pokazuje, jak będzie kształtować się gospodarka w najbliższym czasie), który jest poniżej średniej wartości w kolejnych kwartałach. Widzimy zauważalne spowolnienie wzrostu gospodarczego kwartał do kwartału. Ciągle utrzymuje się wysoka inflacja. Istotną kwestią jest tu radykalny wzrost cen energii, wynikający z programu „Zielonego Ładu”, prawie najwyższy w Unii Europejskiej. Przedsiębiorczość prywatna ze względu właśnie na wysokie ceny energii przenosi się za granicę. Firmy również często albo upadają, albo sprzedawane są kapitałowi zagranicznemu. To jest obecnie nasz podstawowy problem i nie można wobec niego pozostać biernym. Wiele mówi się o rosnącym zagrożeniu wynikającym z przejmowania kluczowych sektorów gospodarki przez niemiecki kapitał. Nadmierny wzrost wpływów niemieckich jest już nawet postrzegany przez samą Unię Europejską. W Polsce obserwowaliśmy niedawno przejęcie przez niemiecką firmę terminalu przeładunkowego w Szczecinie. Pozbywamy się szybko naszego majątku narodowego. Sprzedaż majątku publicznego i strategicznego powinna być poddana kontroli parlamentarnej i kontroli prezydenckiej. Powinna podlegać publicznej ocenie i analizowana. Takie decyzje nie mogą zapadać w zaciszu gabinetów, a o skutkach dowiadujemy się z mediów. Dotyczy to także decyzji gospodarczych podejmowanych w Unii Europejskiej (to np. problem niemal utajnionego programu Mercosur, zaciągania długu przez Komisję Europejską i kryteriów redystrybucji środków)
— mówi prof. Chojna-Duch.
Polska musi koncentrować się na swobodnym rozwoju gospodarczym i inwestycjach, opartym na stabilizacji prawnej. Trzeba pamiętać, że nie wynika on jedynie z wysokości wydatków budżetowych, ale także z przedsiębiorczości, pracy, jej wydajności i korzystnej wymiany handlowej z zagranicą, opartych na dobrym prawie. Potężnym sektorem gospodarki jest obronność, która zwiększa nasze bezpieczeństwo, nie tylko w sferze militarnej. Modernizacja polskiej armii, to nie tylko zakupy nowoczesnego sprzętu wojskowego, czy zwiększanie środków budżetowych dla wojska. W dużej mierze zakupy powinny dotyczyć także polskiego sprzętu zbrojeniowego. Dlaczego nie podpisano umowy na zakup polskich Bojowych Wozów Piechoty „Borsuk”? Ta gałąź gospodarki daje duże możliwości eksportowe, czego przykładem są francuskie firmy, prywatne i publiczne, które handlują swoim sprzętem na całym świecie
— zauważa była wiceminister finansów.
W sferze gospodarki publicznej, gdzie funkcjonują duże firmy i we wszystkich ministerstwach, urzędach, mamy do czynienia z pewnym rodzajem zarządzania gospodarką, więc powinny pracować w nich osoby kompetentne i zawodowo przygotowane. Przede wszystkim jednak uczciwe i działające w interesie państwa
— podkreśla nasz rozmówca.
Niezwykle ważna jest też kondycja naszych finansów publicznych. Państwo polskie nie może opierać swojego funkcjonowania na olbrzymim długu. To przyczynia się do naszego zubożenia i utraty suwerenności. Taką złą tendencję obserwujemy także obecnie w samej Unii Europejskiej, której budżet oparty jest od 2020 r. na zadłużeniu. Widzimy także dążenie do wykreowania nowego długu sięgającego 800 mld euro rocznie, z niejasnymi kryteriami podziału środków
— podsumowuje w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Elżbieta Chojna-Duch.
CZYTAJ TAKŻE: Tusk znokautowany! Nawrocki odpowiada: „Co do Putina - nie znam, ale wnioskuję po zdjęciach, że to pański znajomy”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/717886-chojna-duch-olbrzymie-zadluzenie-panstwa-oznacza-zubozenie