„Co do Putina - nie znam, ale wnioskuję po zdjęciach, że to pański znajomy - zatem proszę mu przekazać, że jego listów gończych także się nie boję” - napisał Karol Nawrocki, obywatelski kandydat na prezydenta RP, w odpowiedzi na poranny wpis Donalda Tuska.
Przypomnijmy, że premier rządu już z samego rana chwycił za telefon, aby uderzyć w prezesa IPN. Najwidoczniej wczorajsza inauguracja polskiej prezydencji w Unii Europejskiej była średnio udana, skoro Tusk musi od rana wszczynać nowe „aferki”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Rolnicy „zaszkodzili” jego lansowaniu na salonach? Tusk od rana jątrzy: „Nawrocki demonstrował z grupą działaczy pod hasłem Polexit”
W odpowiedzi na prostacki wpis Tuska, który próbował połączyć Nawrockiego, który spotkał się wczoraj z rolnikami w Warszawie, z kilkuosobową grupą, która trzymała baner „Polexit”, Nawrocki napisał:
Jestem za Polską w zjednoczonej Europie. Polską silną, która potrafi zatrzymać szkodliwe dla nas pomysły pańskich politycznych przyjaciół, tj. pakt migracyjny, umowa z Mercosur czy zielony ład. Wczoraj byłem wśród Polskich Rolników, których podległe panu służby spacyfikowały pod Sejmem w ubiegłym roku. Co do Putina - nie znam, ale wnioskuję po zdjęciach, że to pański znajomy - zatem proszę mu przekazać, że jego listów gończych także się nie boję
— napisał prezes IPN.
Wielki protest rolników
Donald Tusk ani słowem nie wypowiedział się na temat wczorajszego wielkiego protestu rolników w Warszawie. Do stolicy Polski przyjechało tysiące rolników, którzy protestowali m.in. przeciwko umowie UE-Merocsur i Zielonemu Ładowi. Ale co Tusk miałby im powiedzieć? Musiałby ich okłamać lub powiedzieć prawdę, czyli, że o żadnym realnym sprzeciwie wobec umowy z Mercosur nawet nie zamierza myśleć.
CZYTAJ WIĘCEJ:
kk/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/717634-tusk-zaczepil-nawrockiego-zostal-znokautowany