Całkowity brak klasy! Borys Budka (były lider PO, zastąpiony przez Donalda Tuska) postanowił w drwiącym stylu skomentować nieobecność prezydenta Andrzeja Dudy na gali inaugurującej polską prezydencję w Unii Europejskiej.
Inauguracja prezydencji bez prezydenta
Na dzisiejszej gali inaugurującej polską prezydencję w Unii Europejskiej nie będzie prezydenta Andrzeja Dudy - informuje Polsat News. Wiceszef MSZ Andrzej Szejna powiedział, że jest to decyzja prezydenta. Z kolei Szef KPRP Małgorzata Paprocka poinformowała w PAP, że podczas inauguracji polskiej prezydencji w Radzie UE prezydenta Andrzeja Dudę będzie reprezentował jego doradca Wojciech Gerwel - ekspert z zakresu polityki zagranicznej i stosunków międzynarodowych.
Po wysłaniu zaproszenia nie było żadnego kontaktu z KPRM czy MSZ w tej sprawie. Można z tego wnioskować, że dla organizatorów nie było to istotne wydarzenie
— przekazała PAP minister Paprocka.
SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY: Inauguracja polskiej prezydencji w UE bez prezydenta Dudy. „Nie wiemy, jakie były powody nieobecności”. Paprocka wyjaśnia
Przypomnijmy też o ustaleniach korespondentki RMF FM w Brukseli, która poinformowała, że rząd Donalda Tuska zrezygnował z organizacji w Polsce nieformalnego szczytu Rady Europejskiej tylko dlatego, aby… prezydent nie był jego gospodarzem.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: UJAWNIAMY szokujący dokument! Polska prezydencja w UE. Z czego zrezygnował Tusk? Jabłoński: „Mamy do czynienia z abdykacją”
CZYTAJ TAKŻE: Szczytu nie będzie. Powód? „Rząd Donalda Tuska nie chciał, żeby prezydent Andrzej Duda witał unijnych przywódców”
Bezczelny wpis Borysa Budki
A że małostkowość i bezczelność to stałe przymioty koalicji 13 grudnia, zwłaszcza PO, udowodnił swoim wpisem europoseł Borys Budka.
Skoro dla prezydenta Unia Europejska jest „wyimaginowaną wspólnotą” to w sumie lepiej, że został dziś w domu. I tak nie zrozumie istoty polskiej prezydencji
— napisał na platformie X.
Jak widać nowa władza uwielbia zaogniać sytuację i prowokować - tak z ambasadorem węgierskim „niemile widzianym” na uroczystej inauguracji prezydencji, jak i z prezydentem, który wyjątkowo im przeszkadza. Były lider PO (zastąpiony przez Tuska) użył tradycyjnie starego chwytu z wyrwanymi z kontekstu słowami głowy państwa. Po prostu trzeba nie mieć wstydu.
CZYTAJ TAKŻE: Sikorski nie zaprosił ambasadora Węgier na inaugurację polskiej prezydencji. Mocna reakcja Budapesztu: „Żałosne i dziecinne”
olnk/X/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/717610-gala-bez-prezydenta-budka-drwi-w-sumie-lepiej