Koalicja 13 grudnia złożyła projekt ustawy, który ma zmierzać tak naprawdę do tego, by uznać Marcina Romanowskiego za osobę, która zaprzestała wykonywać mandat posła i tym samym odebrać mu wynagrodzenie. Okazało się jednak, że Marcin Romanowski kolejny już raz jest krok przed rządzącymi, ponieważ właśnie ogłosił, iż sam zrzekł się statusu posła zawodowego, co oznacza, że nie będzie pobierał wynagrodzenia z Kancelarii Sejmu.
Muszę zawieść to całe beznadziejne towarzystwo z Prezydium Sejmu pod wodzą miłościwie nam panującego klauna z tvn-owskich produkcji, ponieważ właśnie zrzekłem się statusu posła zawodowego. Nie będę w związku z tym niezależnie od tego typu pomysłów pobierał wynagrodzenia jako poseł, natomiast z tą decyzja marszałek Hołownia został jak Himilsbach z angielskim
— poinformował Marcin Romanowski, odnosząc się do całej sprawy w rozmowie z Telewizją Trwam. Wczoraj Telewizja wPolsce24 przeprowadziła z Marcinem Romanowskim specjalny wywiad w Budapeszcie, w którym polityk opowiadał m.in. o kulisach swojej decyzji o skorzystaniu z możliwości azylu politycznego na Węgrzech.
We wpisie na platformie X poseł PiS sprecyzował, iż w tej sytuacji dalej pozostanie posłem niezawodowym.
Nadal jako poseł „niezawodowy” ja i moje biura będą z pełną determinacją i zaangażowaniem pracować na rzecz mieszkańców Lubelszczyzny. A ja osobiście nie spocznę, dopóki w Polsce nie zostaną przywrócone rządy prawa
— podkreślił Romanowski.
Muszą skończyć się manipulacje składami orzekającymi, legalni prezesi sądów i szefowie prokuratur muszą wrócić na swoje stanowiska, z Prokuratorek Krajowym Dariuszem Barskim na czele. Rząd jest zobowiązany publikować i wykonywać orzeczenia TK oraz wszystkie, a nie tylko wybrane orzeczenia SN. Nie „oko” Tuska, czy prywatne opinie Bodnara, ale Konstytucja decyduje, co w Polsce jest prawem. Stop bezprawiu Tuska
— dodał.
Romanowski ujawnia pismo
Pismo w tej sprawie Marcin Romanowski udostępnił w swoich mediach społecznościowych.
Musimy odzyskać Polskę dla zwykłych Polaków z rąk szajki Tuska. Drożyzna, wysokie rachunki, blokowanie prorozwojowych inwestycji, zniszczenie państwa prawa i polityczne prześladowania to ich znak rozpoznawczy. 2025 będzie rokiem przełomu!
— wskazał.
Poniżej prezentujemy treść listu.
Uprzejmie informuję, że zrzekam się wynagrodzenia wynikającego ze statusu posła „zawodowego”. Jednocześnie pragnę zapewnić, że jako poseł „niezawodowy” z jeszcze większą determinacją i zaangażowaniem będę realizował mandat poselski powierzony mi w wyborach powszechnych
— napisał w liście do Kancelarii Sejmu.
Swój mandat poselski zamierzam wykonywać na emigracji, uznając, że w ten sposób mogę skuteczniej służyć mojej Ojczyźnie, a także mieszkańcom mojego regionu, wschodniej Lubelszczyzny. Decyzja ta wynika z prześladowań politycznych, których doświadczam od kilku miesięcy ze strony reżimu koalicji rządzącej od 13 grudnia. Mam głęboką nadzieję, że moja działalność przyczyni się do odzyskania Polski dla zwykłych obywateli, zwłaszcza poprzez przywrócenie rządów prawa. Kluczowe jest umożliwienie legalnym prezesom sądów i szefom prokuratur pełnienia ich funkcji, zaprzestanie manipulacji składami sędziowskimi, publikowanie i realizowanie wyroków Trybunału Konstytucyjnego oraz wszystkich, a nie tylko wybranych, orzeczeń Sądu Najwyższego.
— dodał.
Pragnę również wyrazić przekonanie, że trwałe przywrócenie praworządności nie będzie możliwe bez pociągnięcia do odpowiedzialności karnej, materialnej i dyscyplinarnej wszystkich przedstawicieli władzy ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej, którzy dopuścili się bezprawia. W szczególności należy rozliczyć siłowe przejęcie mediów publicznych na podstawie uchwały Sejmu, bezprawne wygaszanie mandatów poselskich oraz pozbawienie finansowania największej partii opozycyjnej. Po odsunięciu od władzy osób odpowiedzialnych za przestępstwa rządowe konieczne będzie także wykluczenie z życia społecznego, politycznego, gospodarczego i kulturalnego tych, którzy aktywnie budowali reżim naruszający podstawowe prawa i wolności człowieka oraz obywatela
— wskazał Marcin Romanowski.
Zapewniam, że niezależnie od wszelkich działań legislacyjnych, które w mojej ocenie są sprzeczne z Konstytucją i prawem międzynarodowym, a mają na celu uniemożliwienie mi wykonywania mandatu poselskiego (w tym składania interpelacji, zapytań, interwencji poselskich czy wspierania za pośrednictwem moich biur mieszkańców Biłgoraj, Hrubieszowa i innych miejscowości wschodniej Lubelszczyzny) będę z determinacją i zaangażowaniem dążył do realizacji powyższych celów w służbie dobra wspólnego, jakim jest Rzeczpospolita Polska
— zakończył.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/717464-klasa-romanowski-zrzekl-sie-statusu-posla-zawodowego