Roman Giertych nie może zdzierżyć faktu, że prof. Marcin Matczak współpracuje z mediami tworzonymi przez Krzysztofa Stanowskiego. Poseł KO oburzył się na fakt jego uczestnictwa w kongresie Kanału Zero.

Krzysztof Stanowski ogłosił organizację kongresu swojego kanału, z którego zysk zostanie przeznaczony na cel charytatywny. Ogłoszono, że jednym z prelegentów będzie prof. Marcin Matczak, który występuje na kanale od początku jego istnienia.

Fakt ogłoszenia udziału Matczaka w kongresie organizowanym przez Stanowskiego, zirytował Romana Giertycha. Poseł KO nazwał „Kanał Zero” „pisowską przybudówką”.

No i już oficjalnie prof. Matczak w pisowskiej przybudówce!

– czytamy.

Reakcja Stanowskiego

Wywołany do tablicy Stanowski nie pozostał Giertychowi dłużny. Poinformował, że zaproszenie dla niego również zostało wysłane.

Wysłaliśmy też panu zaproszenie, na włoski adres

– napisał szef „Kanału Zero”.

Do sprawy odniósł się też sam Marcin Matczak.

Był pan członkiem rządu PiS i realizował jego politykę, więc proponuję nie zapisywać nikogo do PiS i jego przybudówek. Wie pan dobrze, że dzisiaj, kiedy ludzie nie czytają i nie słuchają dogłębnie, pana słowa spowodują nienawiść. Ale w jej szerzeniu jest pan mistrzem

— czytamy w jego wpisie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: „Ziobry nie ruszamy”. Stanowski odsłania kulisy prowokacji, na którą nabrały się „tuzy” dziennikarstwa i prawa. Wściekłość Stonogi

mly/X