„Rządowi premiera Donalda Tuska nie udało się osiągnąć jakiegoś spektakularnego sukcesu. Pokazać, że jest coś, co zrobił na tyle dobrze, że wpłynęło to na opinię publiczną” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Arkadiusz Jabłoński. Oceniając wyniki sondażu United Surveys, w którym widać wzrost liczby osób niezadowolonych ze swojej sytuacji, wykładowca KUL podkreśla, że rządzącej koalicji nie udało się nawet uzyskać premii za przejęcie rządów. „Nie udało Donaldowi Tuskowi podtrzymanie społecznego optymizmu, który jeszcze w 2023 r. był wyraźnie widoczny” - dodaje nasz rozmówca.
Według sondażu United Surveys przygotowanego na zlecenie Wirtualnej Polski 52,9 proc. respondentów uważa, że życie w Polsce stało się trudniejsze po zmianie rządu Mateusza Morawieckiego na rząd Donalda Tuska. Zgodnie z ankietą 32,6 proc. osób uważa, że życie w Polsce stało się w ostatnich miesiącach łatwiejsze, w tym tylko ok. 10,4 proc. ankietowanych stwierdza, że ich sytuacja się polepszyła.
Rządowi premiera Donalda Tuska nie udało się osiągnąć jakiegoś spektakularnego sukcesu w jakiejkolwiek dziedzinie. Pokazać, że jest coś, co zrobił na tyle dobrze, że wpłynęło to na opinię publiczną. Gdy odniesie się to do dobrych czasów rządu Mateusza Morawieckiego, to nie ma przeciwwagi, czegoś, co można by nazwać dobrym czasem Tuska. Wtedy, tuż przed covidem liczyliśmy na to, że budżet będzie bez deficytu i takie rzeczy działały na wyobraźnię. Teraz jest wręcz odwrotnie, widzimy choćby spadek dochodów spółek skarbu państwa
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Arkadiusz Jabłoński z KUL.
Nie ma czegoś takiego, jak dobry czas Tuska
Prof. Jabłoński zwraca uwagę na pewne prawidła, które rządzą tego typu sondażami.
Bardzo wysoki odsetek niezadowolonych z sytuacji gospodarczej i politycznej w Polsce nie jest ewenementem ostatnich czasów. W badaniach CBOS, dotyczących takich ocen, poziom niezadowolenia lub przekonania, że wszystko idzie w złym kierunku, przekraczający 50 proc., jest dość powszechny. Dotyczy to jednak myślenia bardzo ogólnego. Kiedy jednak Polacy odnoszą się do własnej sytuacji życiowej i rodzinnej, to mamy wtedy o wiele większy optymizm. W przypadku badań, które nie są super sformatowane, może dochodzić do przenoszenia takiego przekonania, że za czasów najlepszych rządów PiS, żyło się nam znacznie lepiej, a ogólnie oceniamy sytuację, jako zmierzającą w złym kierunku. Każda kolejna władza jest ofiarą tego przekonania. Zwłaszcza gdy nie wszystkie możliwości zapewnienia dobrego rozwoju i koniunktury gospodarczej sprzyjają rządzącym. Dodatkowo pojawia się takie poczucie, że żyje się nam gorzej, niż za poprzedniej władzy
— wyjaśnia nasz rozmówca i zwraca uwagę koalicja Donalda Tuska nie zaliczyła nawet premii za przejęcie rządów.
To, co się na pewno nie udało Donaldowi Tuskowi w pierwszym roku jego rządów, to podtrzymanie społecznego optymizmu, który jeszcze w 2023 r. był wyraźnie widoczny w badaniach społecznych. Koalicja nie uzyskała premii za rządzenie. W pewnym sensie Tusk jest też ofiarą ogólnego spadku tempa rozwoju gospodarczego na świecie, który wiąże się ciągle z trwającą wojną i skutkami covidu. Nie znajduję jednak żadnego pomysłu, nawet w sferze piaru i marketingu politycznego, który mógłby jakoś pozytywnie przedstawić zamierzenia i działania tego rządu
— stwierdza socjolog i filozof społeczny.
Wyborcy bliscy obecnie rządzącym, wbrew własnym przekonaniom popierają ich i twierdzą, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Wygląda na to, że nie jest jeszcze, aż tak źle. Mamy tu oczywiście mechanizmy pewnego rodzaju wyparcia i racjonalizacji własnych, nie do końca dobrych, wyborów. To nie jest jednak jeszcze ten etap rozczarowania, który spowodowałby odchodzenie od własnych wcześniejszych decyzji politycznych
— podsumowuje nauczyciel akademicki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego im. Jana Pawła II.
CZYTAJ TAKŻE:
koal
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/717132-jablonski-nie-ma-czegos-takiego-jak-dobre-czasy-tuska