„Każdy, kto szanuje polski porządek prawny i porządek konstytucyjny, musi się dostosowywać do orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, które są powszechnie obowiązujące i ostateczne” - wskazuje poseł PiS Michał Woś w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Gosek ujawnił na antenie Telewizji wPolsce24, że Zbigniew Ziobro nie stawi się na posiedzenie komisji ds. Pegasusa, wyznaczone na 31 stycznia.
Pan minister gdyby się pojawił, legalizowałby to bezprawie. Nie może tego robić jako były minister sprawiedliwości, jako obywatel. Także nie przyjdzie
— wskazał.
Reakcja Wosia
Sprawę tę w rozmowie z portalem wPolityce.pl komentuje poseł Prawa i Sprawiedliwości Michał Woś.
Każdy, kto szanuje polski porządek prawny i porządek konstytucyjny, musi się dostosowywać do orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, które są powszechnie obowiązujące i ostateczne
— wskazuje.
Tusk może zamykać oczy i mówić, że trybunał nie istnieje albo Bodnar, że to nie są sędziowie, ale to nie oznacza, że to jest prawo. Prawo jest jasne i twarde - każdy pod każdym względem musi stosować się do prawa, także Zbigniew Ziobro. I dlatego to jest zupełnie naturalna decyzja, że nie może on się dobrowolnie stawiać przed zebraniem uzurpatorów, bo to nie jest żadna komisja śledcza
— mówi.
Zaskoczenia nie ma
Michał Woś przyznaje jednocześnie, że takie działanie ze strony rządu go nie dziwi, ponieważ władze po prostu nie mają Polakom niczego do zaproponowania.
Oni oczywiście będą prężyć muskuły, bo muszą to robić, bo jak idzie fala podwyżek, Polakom się żyje coraz gorzej, to według starej rzymskiej zasady trzeba zorganizować igrzyska. Skoro Tusk nie potrafi zapewnić „chleba”, to musi odwracać uwagę opinii publicznej różnorakimi igrzyskami
— mówi.
I ściganie Zbigniewa Ziobry w związku z tą pseudokomisją jest właśnie elementem igrzysk
— dodaje były minister.
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/717119-tylko-u-nas-wos-sciganie-ziobry-to-igrzyska-tuska