„To druzgocąca ocena tego, co obecnie dzieje się w Polsce i pewien rodzaj niezgody” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Elżbieta Rafalska, była szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej. To jej komentarz do badania przeprowadzonego przez Pracuj.pl, z którego wynika, że niemal 40 proc. Polaków deklaruje gotowość wyjazdu za granicę w celu podjęcia pracy. W ocenie Rafalskiej będą to głównie ludzie młodzi, którzy widzą zatrzymanie wielu rozwojowych inwestycji, gdzie mogli znaleźć pracę. „Młodzi odbierają to, jak pętlę założoną na szyję, coś co ich niezwykle ogranicza i nie pozwala rozwijać skrzydeł” - podsumowuje gorzko była europosłanka PiS.
Informację o alarmujących danych wynikających z badania Pracuj.pl opublikował na platformie X Janusz Piechociński. Wynika, że niemal 4 na 10 Polaków (39 proc.) deklaruje gotowość do wyjazdu za granicę w celu podjęcia pracy. Według posła Pawła Jabłońskiego to są efekty zwolnień grupowych i rosnącego bezrobocia. A co myśli o tym Elżbieta Rafalska, była szefowa resortu, który po rządach PO-PSL w 2015 r. stanął oko w oko z ogromnym problem emigracji zarobkowej Polaków, ubóstwa rodzin i bezrobocia?
To dowodzi, że młodzi nie widzą dla siebie żadnych perspektyw rozwojowych. To druzgocąca ocena tego, co obecnie dzieje się w Polsce i pewien rodzaj niezgody. Mieliśmy już kiedyś podobną sytuację. Wtedy jednak te wyjazdy były spowodowane wysokim bezrobociem, ale także ciekawością świata. Dziś ta motywacja wiąże się gównie z przekonaniem, że nie ma ciekawej, rozwojowej i perspektywicznej pracy oraz szans na mieszkanie
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Elżbieta Rafalska, była minister rodziny pracy i polityki społecznej.
Pieniądze nie zastąpią ludzi
Była europosłanka PiS podkreśla, że rząd Tuska i jego koalicja zaprzepaszcza ogromny wysiłek, jaki przez 8 lat rządów Zjednoczonej Prawicy włożono w poprawę sytuacji bytowej i zawodowej Polaków.
To jest straszna informacja i absolutny odwrót od tego, co udało się nam zrobić przez 8 lat. Wtedy obserwowaliśmy liczne powroty do Polski. Nie wynikały one jedynie z brexitu, ale także z tego, że w Polsce dużo się działo. Rozwijały się inwestycje, dokonywano zmian społecznych, wychodziliśmy z ubóstwa i budowaliśmy dochody klasy średniej. Wszyscy widzieli wysoki wzrost gospodarczy Polski, która budowała swoją pozycję w Europie. Na tle innych krajów Europy świetnie radziła sobie w pandemii i po wybuchu wojny na Ukrainie. Teraz niestety Polska traci swoją pozycję. To jest charakterystyczna cecha rządów Platformy Obywatelskiej
— oświadcza Rafalska.
Zamknięcie strategicznych i prorozwojowych inwestycji pokazuje, że Polska staje się zawodowo mniej atrakcyjnym miejscem dla ludzi ambitnych i otwartych, którzy nie boją się wyzwań na europejskim rynku pracy. Młodzi Polacy nie tylko znają dziś języki, ale także są świetnie przygotowani informatycznie i kończą dobre uczelnie. Wszystko po to, by znaleźć atrakcyjne miejsce pracy, a nie pracę na przetrwanie. Dodatkowo, ogromnym balastem są teraz wysokie koszty energii, które będą coraz bardziej ciążyć na naszej gospodarce przez najbliższe lata
— ocenia polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Brak realizacji zapowiadanego przez Platformę Obywatelską programu wyborczego zniechęca młodych. W szczególności mam na myśli nagłaśnianą w kampanii ofertę dla młodych, choćby brak podniesienia kwoty wolnej od podatku, czy to co dzieje się w polskiej nauce. Młodzi odbierają to, jak pętlę założoną na szyję, coś co ich niezwykle ogranicza i nie pozwala rozwijać skrzydeł. Młodzież jest dziś bardzo ambitna i nie trzeba czekać dziesiątków lat na to, aby oni się rozwinęli. Młodzi chcą szybko wejść na ścieżkę swojej kariery zawodowej, a na zachodzie działają łowcy talentów, którzy szukają młodych fachowców
— stwierdza gorzko Elżbieta Rafalska.
Rządzący nie zrobili nic, aby zatrzymać młodych Polaków w kraju. My analizowaliśmy te wszystkie wskaźniki i dane, które pokazywały, z czego wynikają odpływy młodych poza granice kraju, także ich powroty. Zawsze szalenie podkreślaliśmy, jak cenny jest dla nas powrót do kraju ludzi, którzy mają już pewien kapitał doświadczeń i umiejętności. Tych ludzi trzeba szanować i to w zakresie niemal każdego zawodu. Jeśli oni będą nam uciekać, to stracimy ludzi kompetentnych
— mówi była minister rodziny pracy i polityki społecznej.
To jest dla mnie informacja wstrząsająca. Jeśli mówimy już o pewnej tendencji, to trzeba bić na alarm. To jest kompletnie kompromitujące dla obecnej władzy, bo przecież PO zawsze mieniła się być partią atrakcyjną programowo dla ludzi młodych, wykształconych i dobrze przygotowanych zawodowo. Okazuje się jednak, że to właśnie ta grupa osób, powiedziała uczciwie, jak głęboko jest rozczarowana i odwróciła się do nich plecami
— mówi nam Elżbieta Rafalska.
Takie wyjazdy z Polski, to potężne osłabienie kapitału ludzkiego dla gospodarki, którego pieniądze nigdy nie zastąpią. Jeśli tego kapitału nam zabraknie, to przy obecnej sytuacji demograficznej mamy czynienia z poważnym problemem społecznym i obejmującym nie tylko rynek pracy
— podsumowuje polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/717079-rafalskazakladaja-mlodym-petle-na-szyje-podcinaja-skrzydla