„Sprawiedliwość prędzej czy później dosięgnie wszystkich odpowiedzialnych za te działania. Żaden bezprawny reżim nie trwa wiecznie. A Polacy cenią sobie wolność” - napisał poseł Marcin Romanowski, komentując doniesienia dotyczące najazdu służbna klasztor.
19 grudnia miał miejsce haniebny akt, który jest nie tylko złamaniem konkordatu i kodeksu postępowania karnego, ale także dowodem na to, jak daleko obecny reżim jest gotów się posunąć w swojej walce z Kościołem katolickim. Przeszukanie w klasztorze dominikanów w Lublinie w okresie przedświątecznym to kolejny element kampanii opiłowywania katolików, który wpisuje się w szerszy kontekst prześladowań religijnych
— napisał Marcin Romanowski w mediach społecznościowych.
CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Romanowski: Każdy reżim kiedyś upadł, Tuska też upadnie, a oni dokonali przestępstw, za które grozi dożywocie
Kiedy uzurpatorzy kłamali? – we wniosku o Europejski Nakaz Aresztowania, gdzie twierdzono, że miałbym przebywać za granicą, czy w tym samym czasie w postanowieniu o przeszukaniu w Lublinie?
— pytał polityk.
Najczarniejsze karty
Najgorsze jednak jest to, że metody te przypominają jednak - przy całej proporcji - najczarniejsze karty naszej historii. Niemcy i Ukraińcy na Podkarpaciu czy na wschodniej Lubelszczyźnie posługiwali się podobnymi narzędziami, by zastraszyć Polaków i Kościół w Polsce. Dziś w ich ślady idą Tusk z Bodnarem i Kornelukiem, którzy najwyraźniej postanowili kontynuować tę „tradycję”. To pokazuje, jak nisko upadła obecna władza i jak bardzo jest gotowa niszczyć wspólnotę narodową, by brutalnie realizować swoje polityczne cele
— pisał Marcin Romanowski.
Chciałbym jednak podkreślić, że sprawiedliwość prędzej czy później dosięgnie wszystkich odpowiedzialnych za te działania. Żaden bezprawny reżim nie trwa wiecznie. A Polacy cenią sobie wolność. Jeszcze się tego nie nauczyliście? Na koniec pragnę przeprosić Ojców z Lublina, że z mojego powodu, w tym szczególnym czasie oczekiwania na Boże Narodzenie, zostali narażeni na to bezprawie. Życzę im mimo wszystko spokojnych, błogosławionych Świąt, pełnych pokoju i nadziei. Sprawiedliwość i prawda zwyciężą, nawet jeśli obecnie musimy na to czekać
— zakończył.
Atak Giertycha
Pod wpisem zareagował poseł koalicji rządzącej Roman Giertych.
Ale Pan wiesz, że ta cała przykrość dominikanów ma jednego sprawcę: Marcina Romanowskiego
— napisał.
Doświadczenie każe szukać sprawstwa gdzie indziej. Wyjaśni to w przyszłości śledztwo prowadzone przez niezależną prokuraturę pod nadzorem legalnego Prokuratora Krajowego, a nie samozwańczego uzurpatora Korneluka. Sprawa ta trafi również do niezależnych sądów, wolnych od polityków w togach. Podobnie jak niezależne instytucje wyjaśnią w przyszłości kwestię wyprowadzenia przez zorganizowaną grupę przestępczą ponad 90 mln zł ze spółki Polnord do prywatnych kieszeni. Tymczasem życzę Panu i Szanownej Małżonce spokojnych Świąt. Tym bardziej, że patrząc na to, co się dzieje wokół, myślę, że mogą to być ostatnie tak spokojne Święta
— odpowiedział mu Romanowski.
Szokujące informacje
Wcześniej na naszym portalu informowaliśmy o szokujących scenach, które miały miejsce 19 grudnia w klasztorze dominikanów pw. św. Stanisława w Lublinie, gdzie na rozkaz neo-Prokuratury Krajowej doszło do jego przeszukania.
Wkroczenie sześciu policjantów w kominiarkach, uzbrojonych w pistolety, kamery i aparaty fotograficzne oraz wspieranych przez policyjne drony, to obrazek bardziej przypominający sceny z państw totalitarnych niż cywilizowanej Rzeczypospolitej Polskiej. Zbezczeszczono cele zakonne, fotografowano wnętrza, a wszystko to w cieniu krążących dronów, które nadawały tej akcji niemal groteskowo represyjny charakter
— alarmowało Stowarzyszenie dla Polski.
CZYTAJ TAKŻE: Szok! Uzbrojeni policjanci w kominiarkach, policyjne drony… Tak wyglądał najazd na klasztor w poszukiwaniu Romanowskiego
as/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/716804-romanowski-komentuje-najazd-bodnarowcow-na-klasztor