Bezprawne i przestępcze niepublikowanie orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego może zakończyć się katastrofa i paraliżem sądownictwa. Od miesięcy alarmują o tym niezależne stowarzyszenia „Prawnicy dla Polski” oraz sędziowie RP. Zaczyna się spełniać czarny scenariusz, który napisało w gabinetach Adama Bodnara i Donalda Tuska. Sąd Okręgowy z Zamościu zawiesił dwa postępowania karne z powodu braku publikacji orzeczenia TK o sygnaturze SK 21/22. To sygnał ostrzegawczy dla władzy, z którego jasno wynika, że akt bezprawia, którego dopuszcza się władza nie pozostanie bez konsekwencji.
Dlaczego rząd nie publikuje orzeczeń TK? Wszystko z powodu polityki i zemsty na sędziach Trybunału, którzy nie odpowiadają obecnej władzy. Tymczasem ma to już wpływ na sądownictwo, które coraz częściej odrzuca filozofię rządów Tuska, któ®a sprowadza się do zasady „pałą i uchwałą”. Sąd w Zamościu zawiesił właśnie dwa postępowania dotyczące osób, które kierowały samochodem pod wpływem alkoholu. W czerwcu tego roku Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok (sygnatura SK 22/21) dotyczący właśnie w tej materii, a konkretnie dotyczący dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów. Podważenie kodeksowego zapisu przez TK obliguje sądy wszystkich instancji. Wyrok wchodzi w życie z dniem ogłoszenia, ale łamiącą praworządność władza nie opublikowała dotąd jego treści. Blokada nastąpiła w Rządowym Centrum Legislacji. Była prezes TK, sędzia Julia Przyłębska, jeszcze w trakcie swojej prezesury, wielokrotnie występowała do RCL o natychmiastowe publikacje orzeczeń TK. Niestety, rząd był głuchy na te alarmujące pisma.
Decyzja sądu z Zamościa
Jak mają się więc zachowywać sądy? Odważna reakcja na jawne bezprawie pojawiła nie w SO w Zamościu, za sprawą niezależnego i apolitycznego sędziego Pawła Zwolaka. Warto wczytać się w uzasadnienie decyzji o zawieszeniu postępowania w sprawie dotyczącej właśnie jednego z pijanych kierowców, w kontekście czerwcowego orzeczenia TK i faktu, że nie zostało ono publikowane.
Wyrok w sprawie SK 22/21 aktualnie nie jest ogłoszony w Dzienniku Ustaw bez wyraźnej podstawy prawnej, gdyż taką nie może być uchwała Sejmu. Wytworzono sytuację, gdzie wbrew konstytucyjnej zasadzie współdziałania władz organ władzy wykonawczej nie wykonuje obowiązku wynikającego wprost z przepisów Konstytucji RP, jak również z przepisów ustawy (…) o ogłaszaniu aktów normatywnych
– czytamy w mądrej decyzji sądu w Zamościu.
Co ciekawe, sędzia Zwolak, przypomniał też ustalenia Komisji Weneckiej, której również nie podobało się bezprawie bodnarowców i samego Tuska.
Komisja Wenecka - organ doradczy Rady Europy, w opinii z dnia 7 grudnia 2024 roku krytycznie odniosła się też do niepublikowania wszystkich wyroków TK przez rząd. Jej zdaniem przyznanie rządowo możliwości kontrolowania mocy wiążącej wyroków byłoby sprzeczne z zasada rządów prawa
– podkreśla sędzia Zwolak w uzasadnieniu, do którego dotarł portal wPolityce.pl.
Sędzia przypomniał też bodnarowcom oczywiste zapisy konstytucji, z których wprost wynika prawo do niezawisłego sądu, a także niezależność sadownictwa od władzy wykonawczej. Te normy są przez władze łamane.
Odważną postawa sędziego Pawła Zwolaka powinna być momentem otrzeźwienia dla łamiącej praworządność władzy. O łamaniu konstytucji i uporczywym niepublikowaniu orzeczeń TK przez rząd mówią tez niezależni sędziowie, prokuratorzy i przedstawiciele innych zawodów prawniczych. Warto przymieć też, że działania bodnarowców będą kiedyś poddane ocenie organów ścigania. Te przestępstwa się nie przedawnią.
WOJCIECH BIEDROŃ
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/716745-news-wojna-bodnara-z-tk-sad-zawiesza-dwa-postepowania