Szczegółowe wyjaśnienia Służby Więziennej i prokuratury dotyczące zatrzymania ks. Michała Olszewskiego i dwóch urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości, wobec których zastosowano długotrwały areszt wydobywczy ws. Funduszu Sprawiedliwości, zostaną przekazane ekspertom Rzecznika Praw Obywatelskich - poinformowało dziś Ministerstwo Sprawiedliwości.
W Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich prowadzone było postępowanie w zakresie prawidłowości traktowania przez służby trojga zatrzymanych ws. Funduszu Sprawiedliwości: ks. Michała Olszewskiego, prezesa Fundacji Profeto, oraz dwóch byłych urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości: pań Karoliny K. oraz Urszuli D. Chodzi zarówno o działania ABW i policji podczas ich zatrzymania, jak i prawidłowości traktowania ich przez funkcjonariuszy Służby Więziennej podczas pobytu w areszcie śledczym oraz zapewnienia prawa do obrony.
We wczorajszych komunikatach RPO podkreślono, że przeprowadzone czynności nie dały podstaw do uznania, że ks. Olszewskiego oraz dwie b. urzędniczki byli poddani torturom w rozumieniu przyjętym w konstytucji i na gruncie prawa międzynarodowego. Wykazały natomiast, że w przypadku ks. Olszewskiego doszło do niehumanitarnego traktowania oraz innych naruszeń praw i wolności, a w przypadku dwóch podejrzanych - do licznych naruszeń.
Odgrywają szopkę?
Dzisiaj Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że szef resortu, prokurator generalny Adam Bodar zwrócił się do podległych mu instytucji „o pilne odniesienie się do wskazywanych uchybień”. Jak czytamy w oświadczeniu resortu, z informacji Służby Więziennej i prokuratury wynika, że część przedstawionych uwag nie jest zasadna, bądź wymaga doprecyzowania kontekstu. Wśród nich wymieniono m.in. dostęp do czajnika elektrycznego czy dostęp do różańca. Zdaniem MS przedstawione przez RPO ustalenia dotyczące traktowania ks. Olszewskiego i dwóch urzędniczek „merytorycznie nie uprawniają, by zarzucać celowe i planowane działanie służb na szkodę zatrzymanych osób”, choć wskazują na popełnione uchybienia. Jak czytamy, szczegółowe wyjaśnienia Służby Więziennej i prokuratury zostaną przekazane ekspertom RPO.
Informacja neo-Prokuratury Krajowej o raporcie RPO ws. traktowania podejrzanych w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości jest dostępna TUTAJ.
Resort zaznaczył, że na sytuację osób zatrzymanych bądź tymczasowo aresztowanych składa się wypadkowa różnych przepisów, w tym tych z ostatnich lat – zaostrzających rygor w ramach obowiązków służb, brak jasnych procedur np. w trakcie przesłuchań i brak jednoznacznego wskazania odpowiedzialności za nie.
Kuriozalne narzekania Bodnara
MS podkreśliło, że systemowa poprawa funkcjonowania w Polsce instytucji tymczasowego aresztowania znajduje się w grupie priorytetów kadencji ministra Bodnara. On sam był pytany o raport RPO wczoraj.
To, co dla mnie jest bardzo ważne, to to, że rzecznik potwierdził, że nie było żadnych tortur. Proszę zauważyć, ja żyłem pod jakimś pręgierzem, że wykonywane są jakieś niestworzone techniki w stosunku do pana księdza Olszewskiego
— odpowiedział.
Bodar zapowiedział również, że wdroży krytyczne uwagi RPO w tej sprawie. Jak mówił, ustosunkowanie się do wniosków RPO Marcina Wiącka jest jego obowiązkiem. Jak mówił, podległy mu resort zrobi wszystko, aby do wskazanych przez RPO sytuacji nie dochodziło.
Oświadczenie, które brzmi jak szyderstwo
MS podkreśliło w dzisiejszym oświadczeniu, że tezy członków klubu PiS dot. dręczenia zatrzymanych, bądź mówiących o pozbawianiu ich podstawowych praw „opierają się na wybiórczym wykorzystywaniu fragmentów komunikatów Rzecznika Praw Obywatelskich, z pomijaniem innych zawartych w nich wniosków, które już do obranej narracji nie pasują”.
Resort zaznaczył, że oczekuje na „niezwłocznie przekazanie pełnych raportów, by szczegółowo się z nimi zapoznać”.
Przekazywane publicznie informacje o możliwych uchybieniach należy potraktować jako kolejny poważny sygnał dotyczący systemowej sytuacji osób zatrzymanych oraz tymczasowo aresztowanych
— dodaje MS.
Możliwe uchybienia wskazane przez RPO potwierdzają, że na proces zatrzymań i tymczasowego aresztowania należy patrzeć możliwie szeroko z perspektywy praw osób zatrzymanych i tymczasowo aresztowanych
— czytamy.
Informacja Służby Więziennej
Służba Więzienna odniosła się do stanowiska RPO ws. postępowania wobec ks. Michała Olszewskiego w specjalnym oświadczeniu.
W kontekście zarzutów o nadmierne stosowanie kajdanek przy każdym opuszczeniu celi mieszkalnej i innych pomieszczeń, SW broniła się, że działała zgodnie z przepisami.
Wyjaśniamy, że zgodnie z przepisami ustawy o SW (z lipca 2022 roku) funkcjonariusze służby więziennej mają obowiązek prewencyjnego stosowania kajdanek wobec wszystkich osób przebywających poza celą w zakładach karnych typu zamkniętego oraz aresztach śledczych. Zasada ta dotyczy wszystkich tymczasowo aresztowanych. (…) Dyrektor aresztu może podjąć decyzję o zwolnieniu z prewencyjnego użycia kajdanek, biorąc pod uwagę względy bezpieczeństwa. Tak się stało w 9 lipca 2024 r. w przypadku ks. Michała O.
— zaznaczono w oświadczeniu SW.
Odniesiono się także do faktu, że ks. Olszewski nie był traktowany w przepisowy sposób, jeśli chodzi o umożliwienie mu wykonywania podstawowych czynności fizjologicznych.
Wyjaśniamy, że każda z cel, w których przebywał Michał O., była jednoosobowa. Kąciki sanitarne w tych celach nie są zabudowane, są jednak przesłonięte kotarą. Przestrzeń kącika sanitarnego jest objęta monitoringiem wyłącznie w zakresie, który nie obejmuje strefy intymnej
— napisała SW.
Zapewniano też, że duchowny nie miał utrudnionego dostępu do lekarza i był pod jego stałą kontrolą. Służba Więzienna zaznaczyła ponadto, że „nie ma obowiązku wyposażania celi w czajnik elektryczny”, a kapłan miał podawane ciepłe napoje przy posiłkach.
Wyjaśniamy, że ks. Michał O. przyjmował posiłki dostarczane przez administrację więzienną o odpowiedniej wartości odżywczej, w tym co najmniej jeden posiłek gorący. W związku z wnioskiem obrońcy lekarz, po zapoznaniu się z dokumentacją medyczną dostarczoną od lekarza zewnętrznego, zlecił dietę leczniczą. Trwało to niespełna 2 tygodnie
— oceniono.
Wobec b. urzędniczek MS - pani Karoliny K. i p. Urszuli D. Służba Więzienna odniosła się do zarzutów dotyczących m. in. bezprawnego umieszczenia Karoliny K. w celi izolacyjnej, naruszenia prawa do właściwych warunków bytowych w celi mieszkalnej czy niewydania do celi mieszkalnej przedmiotów kultu religijnego przesłanych osadzonej w paczce oraz nierealizowania zalecenia o kontroli lekarskiej stanu zdrowia raz w miesiącu.
Informacja Służby Więziennej o raporcie RPO ws. traktowania podejrzanych w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości jest dostępna TUTAJ.
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP/Ministerstwo Sprawiedliwości/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/716744-sprawa-ks-olszewskiego-wyjasnienia-sw-i-prokuratury